W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

i ja jestem :-) juz pisze do kolokokty :-)

kurde jakies zakłócenia miałam z kafe ... wrrrrrr kokotka czy jestes na NK ?

kisss pisałam do ciebie na gg

nerwusku juz sie loguje do gg, bo wczesniej je wyłączyłam. kolokokta jest na nk :-) juz do niej pisałam.

dziewczynki przezyjemy to :-D Kama juz działa :-D

dobranoc jutro sie tu spotykamy w komlpecie :-) Buziaczek

hej dziewczyny ja tez jestem wiecie co mam 7 tydzien ciaży widziałam juz moje maleństwo wczoraj na usg :) wam tez życze malenkich istotek pod serduchem

witam dziewczyny co się dzieje z tamtym forum

nie wiem o co kaman ja żadnej wieści nie dostałam jak coś to dajcie kochane znać jutro tu zaglądne

:(

czesc Dzioewczyny. Dzisiaj dostałam @ wiec zaczynam yasminelle... karten nadzieja zlikwidowała forum...

hejka laseczki. ja też jestem. zaczełam nadrabiać lekturę z 2 dni a tu bach nie ma forum... buziam Was mocniusio :)

nerwusku tulkam Cię mocniusio :*:*:*:*

Hej laski. Mam mysie tez na nk i monike 24 to do nich napisze, Nerwusku, teraz u Ciebie musi byc juz tylko lepiej a poza tym to masz mnie w znajomych na nk :-) Napisze w skrocie co sie dzialo wczoraj, otoz Monika24 napisala, ze odebrala wyniki i ma w moczu bialko i leukocyty. nagle pojawila sie nadzieja i z grubej rury do niej, ze co ona robi w domu, bo z takim wynikiem to tylko na pogotowie bo to moze byc zatrucie ciazowe. monika na to, ze dzwonila do swojego lekarza i kazal jej jesc zurawine i do kontroli we wtorek, to nadzieja na to, ze ona wyobrazni chyba nie ma bo nadziei przez to zmarl syn... Nie trudno sie domyslec, ze monika spanikowala, poplakala sie i napisala, ze takich rzeczy sie nie pisze kobiecie ciezarnej no to nadzieja zaczela jechac z koksem jeszcze bardziej i napisala, ze to wszystko juz ja wkurza i ze zamknie forum. Kiss i ja stanelysmy w obronie Moniki a ja dodalam, ze wielka kierwoniczka sie znalazla i ze niech sobie zamyka bo mamy kafe...

Dziewczyny lece na wizyte! Trzymajcie kciuki !!!!!! Kamilla23 daj znac czy sie udało załozyc nowe forum.

Czekajaca trzymam kciuki!

DZIEWCZYNY PRZEPRASZAM JA NAPRAWDE NIE CHCIAŁA :(

poprostu mi sie przykro zrobiła, no i przezmnie zostało zamknięte forum :(

dziekuje dziewczyny za wsparcie. Była dzis u mnie pielęgniarka i pokazałam jej wyniki i mówiła ze pewnie leżałam z odkrytymi nerkami i je przeziebiłam, mam brac urosept, duzo pić i dużo siusiać żeby oczyscic nerki i powtórzyć wyniki czy nie beda potrzebne antybiotyki, moze być tak że dzidzia gdzies mi na nerki ucika, no i pytała sie czy podmyłam sie przed siusianiem do kubeczka, bo czasem takie cuda wychodza jak kobieta sie nie podmyje, a ja nigdy przed siusianiem do kubeczka się nie podmywałam bo o tym nie wiedziałam :/

moniczko nie stresuj się teraz- jak widzisz dalej jesteśmy w kontakcie więc w grupie siła :):):) mam nadzieję, ze wyniki wrócą do normy. ja miałam 2 razy podwyższone leukocyty- gin kazała mi zrobić badanie moczu w sanepidzie i tam wyszło ze jest wszystko oki. ale tak jak mówisz piłam herbatkę zurawinową i suszoną podjadałam albo kandyzowaną i naprawdę nic złego się nie stało. kolokokta pisałam wczoraj odnośnie pępka do Ciebie ale po chwili forum zlikwidowano- więc mi pępek wyszedł na wierzch- na poczatku bałam się że mi sie rozwiaże ale teraz to już normalnie do tego podchodzę- po porodzie wraca do poprzedniego stanu. a jesli chodzi o moja poniedziałkowa wizytę u gonka to : anemia jest ale wyniki lepsze niż poprzednio. cukier no cóż- ginek powiedział że wysoki więc dał mi skierowanie do poradni dla cukrzyków- tam w rejestracji) mi powiedzieli żeby sie nie denerwować bo wyniki sa w normie, bo co roku jest zjazd specjalistów od cukrzycy i normysię zmieniaja, ze ginekolodzy nie sprawdzają tego na bierzaco, bo w przeciwnym wypadku by mieli mniej pacjentek w poradni cukrzycowej- ale oczywiście zarejestrowałam się na 21-go i zobaczymy co powiedzą. Mały wazy już 1439g, główka ma 27cm, brzusio 26cm a kośc udowa 5,5cm, serduszko pije pięknie. mały do nas machał, oczka otwierał i wytykał języczek :) więc ogólnie jest dobrze. :)

co do podmywania sie to trzeba sie podmyc przed oddaniem siuśków do pojemiczka, najlepiej pobrać siuśki środkowe a nie t pierwsze krople no i rozchylic wargi sromowe- wtedy wyniki sa najwiarygodniejsze.

Wiolu mi pepek robi sie coraz mniejszy! Ale z tego Twojego niuńka to jest byk :-) super, ze wszystko ok! Nie wiem zy doczytalas wiadomosc od Berbelka: maly nadal ma zapalenie pluc i na razie nie pomagaja zmiany respiratorow. Ta bakterie w pluckach to ma Sepse a w dodatku zamkneli oddzial czy szpital bo maja tam AH1N1... Berbelek u skraju sil jest :-( i nie moze na razie odwiedzac malego.

ja tez sie nie podmywalam i nie rozchylalam warg. Chyba sama dla siebie skocze do labolatorium jak Pawel wroci.

kolokokto z tym pępkiem to kazda reaguje inaczej, mi wyszedł pewnie dlatego że mam duży brzuch i poszło mi tylko w niego a nie w bioderka itp. wiec mam piłke lekarska przed soba :) dzieki za informacje o berebelku- masakra jakaś, współczuje jej bardzo mocno i nawet nie wyobrażam soebie co może czuc :(:(:(:(

mi ginek mówił jak mam oddawać mocz do badania i powiem Wam ze jak miałam leukocyty 8-10 to jak zrobiłam jak mówił to zmniejszyło się do 1-3 :)

no to teraz zrobie jak mówicie, i zobaczymy jakie te wyniki beda :) aha no i pojmnieczek powinien być w woreczku jak kupujemy w aptece, ide sie troszke połozyć i porosić moją dzidzie o łaskotanie :)

musze narazie zmykac robic obiadek- kluski ziemiaczane z mięsem w środku. będe później. buziolki :*

tak pojemiczek najlepiej kupić juz wyjałowiony a nie ten zwykły. to miłej zabawy z maleństwem moniczko :)

Aha to juz wiem czemu nie ma tamtego forum. I BARDZO DOBRze. Wogole nie wiem dlaczego nie mozemy tu pisac. Ja wole te forum. JEst dla mnie bardziej przejzyste.

monia w caizy tez mialam ciagle zle wyniki moczu zurawina zurawina i tyle :)