Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

hej kobietki:) czy mogę się dołączyć?? krótko o mnie mam na imię Marlena ale wolę jak mówią Lena mam 20 lat i chyba będę tu najmłodsza ale już się do tego przyzwyczaiłam, pochodzę z Poznania ale od 4 miesięcy mieszkam w Cardiff- Walia (południowa Anglia) od lipca zeszłego roku z moim narzeczonym staramy się o dziecko niestety bez efektów. nie myślimy już nawet o tym żeby mieć dzidziusia ale w duszy oboje tego pragniemy. Druga strona jaka mnie martwi to fakt iż w zeszłym roku w lutym poroniłam byłam wtedy w 27 tygodniu ciąży (nasza wymarzona córeczka *AMELKA*), powodem poronienia był zakrzep w pępowinie przez który nasz Aniołek się udusił, czy mogło to wpłynąć na to że teraz nie mogę zajść w ciąże i czy przy kolejnej ciąży może powtórzyć się taka sama sytuacja jak w zeszłym roku???? byłam u gin po zrobieniu wszelkich badan mi i mojemu partnerowi stwierdził że wszystko jest z nami w porządku, co jeszcze dziwnego mi się wydało... zapytał się czy stosujemy antykoncepcje, odpowiedź z mojej strony była oczywista że NIE on na to odparł iż ja powinnam zażywać przez najbliższe 3 miesiące mikrogynon21 i odstawić wtedy powinno szybciej dojść do zapłodnienia. może to głupie ale i tak to zrobiłam i nie ma żadnych efektów... proszę pomóżcie bo już jestem tak zdesperowana że odchodzę od zmysłów przez co się cały czas kłócę z narzeczonym, a nie chce tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj koteczka :-D fajnie , że trafiłas tu do nas :-D tak, jak mówilam dziewczyny na pewno ci pomoga, doradzą, wysłuchają :-) ale jesli wszystkie badania wyszły pozytywnie i nie ma przeszkód zdrowotnych to może tajemnica tkwi w psychice? nastapiła jakas blokada i jest nie do przeskoczenia, moze trzeba wyjechac gdzies, odpręzyc sie i moze wtedy się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justys, nie przyjdzie, nie przyjdzie :-) ja od początku czułam, że ten cykl będzie Twój :-) buzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim. witam nowe koleżanki i gratuluje 2kreseczek :):):):) u mnie jak narazie bez zmian- a raczej jedna jest i to taka która mega mnie cieszy- nie mam juz tych dziwnych "brudzeń" to były cięzkie dni dla mnie w mega stresie- ciągle w stałym kontakcie z ginkiem i na szczęście leki pomogły :) twu twu- oby już nie wróciły. za tydzień do ginka i wkońcu zobaczę serduszko- strasznie mnie to cieszy i nie mogę się doczekać- ale też się oczywiście boje i matrwie czy ono naprawde bije. dziewczynki trzymam za Was wszystkie mocno kciuki- zobaczycie wygramy tę wojne z @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczeklena- jesli chodzi o tabletki anty to jest wielu lekarzy którzy przepisuja jej na 3 miesiące- bo po ich odstawieniu jajniki przewaznie działaja ze zdwojoną siłą- ale niestety nie u każdej- ja po odstawieniu tabsów starałam się 15 cykli. więc na to nie ma reguły. bardzo mi przykro z powodu Amelki. a powiedz miałas monitorowany cykl- pęcherzyk rosnie i peka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lenka:) to witaj w klubie bo ja tez mam 20 lat i staram sie juz 8 cykli wiec sporo no i tez mam za soba poronienia. Ale wczoraj zobaczylam dwie kreski wiec cuda sie zdarzaja. Jak chcesz to dolacz do nas na nasze prywatne forum. napisz mi swoj mail a wysle ci link do forum :) i nie martw sie ja tez juz watpilam a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak miałam wszystkie badania robione w szpitalu jak bylam jeszcze bo ta historia jest bardzo długa, może zaczne od początku 5 lat temu miala wypadek samochodowy a raczej nie tak dokladniej wypadek co mnie auto potrącilo i 'kawalek" lusterka taki kształt 'banana" wbił mi się 1,5 cm nad pępkiem i gdyby wbil mi się 5 milimetów głębiej miała bym poprzebijane flaki, no ale naszczęście sie nie wpilo tylko okaleczylo mi telikatnie jajowodu i jajniki czy coś takiego już nawet nie pamiętam doklanie co ale pamiętam że organy rozrodcze, wtedy lekarz ginekologi dziecięcej jeszcze po zrobieniu wszystkich badań stwierdził że do konca życia będe bezplodna i chodziłam na naświetlanie jajowodów żeby spróbować ożywić komorki jajowe. no i niby sie nie udalo, między czasie oczywiście chodziłam do gin na kontrole, któregoś razu mojego dr nie nyło i był inny na zastępdtwie no i tak poszlam bo mi się @ spóźniał 2 tyg ale wzielam to za normalność bo nie byla @ zbytnio regularna tylko wtedy jakoś mi było inaczej no i poszłam do lekarza. pech albo szczęście bylo takie że lekaż ktory mi 5 lat prędziej wypisywal dokumenty że jestem bezplodna był właśnie na zastępstwie. nastąpiła standardowa procedura ( rozebranie się i na fotel) no i zaczelo się badanie uprzedzilam go że mnie strasznie jajniki bolą bo jestem przed @ a on do mnie żę mam być cicho on mi coś puśći no i tak zrobiłam A TU BICIE SERDUSZKA, na początku zgupiałam i mówie mu że ja wiem jak bije moje serce a on do mnie ze to moje drugie serduszko tylko że mniejsze niż normalne moje, zaczełam go wyzywać od najgorszego bo pomyślałam że robi ze mnie idiotke, ale wysłuchal mnie obrucił monitor i pokazał coś malutkiego u mnie w brzuchu, do dziś pamiętam jego słowa :" tutaj ma pani swoje drugie malutkie serduszko moje gratulacje" nie docierało do mnie co on wogule mowi dostalam zdjęcie i nie wiedziałam co robić. szczerze mówiąć jak się dowiedziałm że jestem w ciąży byłam w 8 tygodniu a dotarło to do mnie dopiero w 11 tyg. zapytałam się wtedy lekaża co mam zrobić z tymi dokumentani które mi wypisywał 5 lat temu że jestem bezplodna a on je wzioł odemnie i wżucił w niszczarke i stierdził że naświetlania które mialam regularnie co 3 miesiące przez tydzień przyniosly efekt tylko nikt tego nie stwierdził. I w taki sposób cieszylam sie że będe mamą. kochałam i nadal kocham moją Amelcie tylko żę jej niestety nie ma ale za długo żyła we mnie żebym mogła o niej zapomnieć tak odrazu (no dobra zaraz stwierdzicie że już powinnam o tym nie pamiętać bo to bylo 1,5 roku temu ale nie umiem zapomniec o mojej córeczce). Nie wiem co robić?? gratuluje wszystkim przyszłym mamą. jejku ale się rozpisalam ale aż mi się lżej troche zrobilo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beich.marlena@wp.pl lub gg 6229391 lub skype: koteczeklena tel mam ale angielski i troche drogie rozmowy:-) miło że nie jestem sama taka mloda w naszym gronie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka podaj meila, na naszym forum jestesmy wszystkie i sie wspieramy. Wszystkie jestesmy po przejsciach i stratach..... milo nam bedzie cie goscic na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no link wyslany. milo ze nie bede jedyna w tym wieku na forum :) no i ja tez mam problemy z janikami. Mam wodniaka jajowodu czyli jeden mam niesprawny a co do jajnikow to mam pelno torbieli i pecherzykow wiec to tez przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o co chodzi bardzo dużo czytałam na ten temat i podczas pobytu w szpitalu to się o wszystko dopytywałam. taka mała ciekawa istota ze mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam dziecko owszem ,ale nie wychowujac je sama do tego gadki mojego faceta typu"zpieprzysz mi zycie sobie i dziecku":(...a rodzice mnie pytaja kiedy slub:/..nie powiedziałam im jakie zamiary ma mój facet:/..ehhhzdecydowałam ze nie usune,ale wiem jedno bedzie mi ciezko...powodzenia wszytskim zycze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lejdis :D doleciałam tym samolotem spokojnie(a tyle się naczytałam o poronieniach przez loty :O) mąż tylko dopytywał czy dobrze się czujemy :D jeszcze czeka mnie jeden przelot a\w niedzielę popołudniu.potem okaże się co z podróżami ale że ja latam często więc mnie to nie minie.po locie(zresztą opoźnionym) czułam się dobrze i strasznie głodno:D i dalej widzę mój test przed oczami i mi się wierzyc w to nie chce!nie dociera to do mnie. ps.witam wszystkie kobiety które do nas do\\ostatnio dołączyły :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilo ciezko nie ciezko ale bedzie ktos kto pokocha Cie miloscia bezgraniczna i bezinteresowna. Nie wiem nad czym sie zastanawiasz ja oddalabym wszystko zeby zostac mama, a facet jezeli kazal by mi usunac to dostal by kopa i zrzucila bym go ze schodow zeby szybciej wyszedl [btw mieszkam na II pietrze] Co w rzeczywistosci zadecydujesz i zrobisz tak naprawde nigy sie tego nie dowiemy bo to jest jedna z "zalet" internetu czyli anonimowosc. Mam jednak nadzieje ze bedzie tak jak piszesz..... Witam po raz drugi nowa kolezanke dopiero teraz przeczytalam Twoja historie i uwierz mi az sie poryczlam, nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie co moglas czuc. Musisz zyc dalej nie myslec czy przy nastepnej ciazy bedzie tak samo bo moze to jest powodem ze sie nie udaje. Musisz myslec ze bedzie tym razem dobrze i pamietac ze chociaz Amelki nie ma tu na ziemi to zyje Ona w Twoim sercu, myslach i jest Twoim malym Aniem Strozem❤️ sciskam mocno❤️ Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze usunięcie nie wchodzi w gre..;]sa osoby które mnie pocieszaja i dodaja otuchy..bo moze dziecko jest szczęsciem,ale dla mnie ból w sercu ze któs ukochany potrafi tak zranic:(do tego wszytskiego tata który mówi juz o slubie a nie wie nawet ,ze moj facet takie rzeczy mi mówi..a dzis mój ukochany powiedział mi,że napewno nie bede załowac ze usunęłam...co on może wiedziec co ja czuje:(ehh płakac i sie chce!!trzymam kciukasy za wszytskie mamuski które sie staraja i za te które sie spodziewaja bobaszka:D..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilo po tym co piszesz to wnioskuje ze w przeciwienstwie do Ciebie on nigdy Cie nie kochal a jego gadki ze jak bedzie ciaza to super byly po to zebys nie naciskala na to by gumek uzywal. Wogole nie liczy sie z Toba i z Twoimi uczuciami, skoro twierdzi ze sobie zycie zniszczysz. To on zniszczyl Tobie przez to ze tyle czasu z nim bylas. Tata wspomina o slubie wiec powinnas przeprowadzic konfrontacje tego gnojka z rodzicami Twoimi i niech im powie sam jaki mial genialny plan z usunieciem. Nie mow mu w jakim celu ma przyjsc i ze wogole rodzice beda. Jestem ciekawa co by im powiedzial.... Albo nie doczytalam albo nie pisalas ile masz latek, tak z ciekawosci pytam jezeli nie chcesz to nie pisz ;) A ze serduszko Cie boli to normalne gdy osoba ktora kochasz rani w ten sposob, ale on nie jest wart Twojego uczucia. Wciezkich momentach przypomnij sobie co zaproponowal i jak Was [maluszka rowniez] chcial skrzywdzic. Taki patalach nie zasluguje nawet na to zebys go oplula..... Musisz byc dzielna bo teraz masz dla kogo zyc, jestem pewna ze jak uslyszysz pierwszy raz bicie serduszka to bedziesz pewna na 100000000% ze nie zrobilas tego co zaproponowal.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra mówi mi to samo ,że jak usłysze bicie serca dziecka to az łzy staja w oczkach...a Ja mam 23 latka,mój tata powiedział,ze to czas najwyzszy:D.boli mnie serce,wiele rzeczy mnie boli on twierdzi oczywiscie,ze mnie kocha i jeste dla niego waża ale za młody jest na dziecko:/..ale masz racej mwóiwac,ze nie kazał mi usunac "przytulalismy "się bez zadnego zabezpieczenia a jak przychodzi co do czego to nie chce tego dziecka bo jest za młody:/..rok młodszy jest .i jak tu sie nie załamywac.Jade na usg w tym tyg myslicie ,że bedzie choc widac pęcherzyk?mam wujka ginekologa i wujek powiedział ,ze to jeszcze nic nie wiadomo bo róznie bywa z tymi testami:/.nie wiem co mam myslec ostatni raz @ miałam 30 czerwca więc nie wiem który to tydzien może byc2 tydz?nie mam pojecia nie za wczesnie na usg?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry jest kocha Cie zalezy mu ale chce zebys ciaze usunela ... pozostawie bez komentarza Skoro jest za mlody to niech powie Twoim rodzicom ze nie chce dziecka na sex bez zabezpieczenia za mlody nie byl a teraz nagle nie dojzal... Zostaw go i nawet po nim nie placz bo jak Ty go nie kopniesz bedzie wiecznie platal sie w Twoim zyciu. Skoro @ byla 30 czerwca to spokojnie cos na usg bedzie widac ;) Czekamy na relacje po wizycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Sorki, że tu nie zaglądałam, ale zamknęli mnie w pracy na 3dni! :D Justyś gratulacje!!!!! Kamcia jak tam u Ciebie? Nie mogę się doczekać aż pójdziesz do gina. Trzymam kciuki, żeby Ci pomógł! Ja idę w czwartek do ginka... Ma stresa, bo pojutrze zdaję prawko, a w czwartek mam zamiar powiedzieć w pracy i kazać im się pocałować w ... I tak mnie świnie wykorzystują... One kiss chcesz te tabsy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej buba :-D stęskniłam się za Tobą ... pewnie, ze chce, zaraz wysle ci na maila dane :-D a ty jak się czujesz? opowiadaj :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buba fizycznie czuje sie calkiem dobrze trzeci dzien @ i praktycznie sie konczy ale psychicznie o wiele gorzej szkoda gadac. A ty jak sie czujesz skarbie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buba słoneczko podasz mi maila jeszcze raz ? prosze slicznie :-) bardzo slicznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny,ja już po wszystkich badaniach,dostałam kwas. moje hcg wyszło 931,25 mlu,mieszczę się w 4-5 tygodniu. i byłam dziś na usg dopochwowym,nasz olbrzym ma aż pół centymetra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu Wasz Wielki Mały Człowiek będzie rósł jak na drożdzach :-) nie obejrzysz się jak już będzie wiercił w brzuszku :-) kochana gratulacje, bo nie wiem czy wczesniej gdzies juz cie nie sciskałam, ale przeciez to nie przeszkodzi, że wysciskac Cię jeszcze raz <tuuuuuuuuulę mooocooooo> :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam własnie od ginki - wszystko w porządku u mnie po zapaleniu nie ma sladu, drożnosc przywróciła sie sama, zapalenie zeszło i jajniki wróciły do normy :-D te mdłosci i wymioty miałam po antybiotyku, który brałam na to zapalenie.żadnej recepty mi nie dała, tylko jedno- od przyszłego miesiaca juz na ostrrooo mozemy starac się o dzidziusia :-) wszystko czyste i gotowe :-D tylko mam sie nie spinac za bardzo, nie myslec o tym, nie stresowac sie bo moge sie przyblokowac. juuuuuupi wracam do gry :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kasienka a ktory to tydz u ciebie? jakbys mogla to napisz ktory tydzien od owulki bo ja mam za tydzien wizyte i nie wiem czy nie za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanie ja sama nie wiem :D moje bhcg wynosi 931,25 czyli to jest norma 4-5 tydzień już. od owulacji..nie pamiętam dokładnej daty,ale wydaje mi się że ok. 4 tygodni temu.a dokładnej daty nie jestem w stanie podać.i pewnie bym nawet nie wiedziała że jestem w ciąży,bo po test ciążowy sięgnęłam z czystej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×