Komornik siadł na wypłate.I co teraz?

Moj facet ma dziecko.W miesiacu pazdzierniku nie zaplacil na dziecko alimentow.Jego byla zglosila to do komornika.I moj byly caly cza mial zalegly 1 miesiac alimentow.A w listopadzie i grudniu normalnie zaplacil tylko ze przez komornika.Komornik " niby" mu powiedzial ze nie siada mu na wyplate bo musialoby byc nie placone 2 miesiace dopiero wtedy komornik siada na wyplate. A dzis dostal kwitek z pracy i ma do wyplaty ok.800zł bo 900zł zabral mu komornik. Czy mogl tak zrobic.Zabrac kase za 2 miesiace jesli alimenty ma platne do 15.01. i tylko 1 miesiac zeleglosci, ktora chcial uregulowac. Super w pracy juz wiedza ze ma komornika.I co moga go przez to zwolnic???

pracownik wydaje swoje pieniądze skoro lubi finansować komorników to jego rzecz

nie nie mogą go przez to zwolnić

Jestem taka wsciekla na niego.A mowilam mu zaplac alimenty skoluj skad kase bo jak wejdzie ci komornik to bedzie mial przesrane.

czesto naginaja prawo i działaja poz nim. idzcie do prawnika

Ale komornik moze zabrac kase za 2 miesiace9 za styczen) jak ma alimenty platne do 15.01. I co caly czas bedzie mial komornika. Bo znajac jego byla to od niej zalezy czy zdejme mu komornika czy nie.A ona tego nie zrobi. Idiota z mojego faceta.A zawsze mu mowilam alimenty to podstawa.Ze 1 miesiac nie zaplacisz i potem ciezko bedzie to uregulowac.Ale on ma to gdzies.

tak sobie mysle....ja od jakiegos czasu walcze o alimenty przez komornika i nic sie nie dzieje. to dziwne ze tak szybko mu obciazyli pensje. a moze mial wiecej zadłuzenia i Tobie nic nie powiedział?

alimenty to podstawa.Matka sama wychowujaca dziecko i zarabiajaca grosze ..wcale sie nie dziwie ze poszła.W koncu ta kasa sie jej dziecku nalezała.Nie pomysleliscie ze ona nie miała np na chleb??Trzeba było w ratach ja spłacic a nie teraz biadolić

Komornik zajął wynagrodzenie za pracę na poczet świadczeń powtarzających się więc pracodawca jest zobowiązany co miesiąc potrącać i przekazywać komornikowi stosowne sumy. Komornik nie wysyła co miesiąc do pracodawcy zajęcia :)

ja tez mysle ze mnie oklamal.Ze jednak w grudniu nie zaplacil alimentow i dlatego mu siadl komornik. T5ymbardzej ze niby 1 miesiac mial do tylu z platnoscia.

tosapijawy Znajoma oddała sprawe do komrnika i za dwa tygodnie miała juz kase na koncie.Dziwie sie ze tobie to tak opornie idzie

nie mogą go przez to zwolnić natomiast zgodnie z art. 97 kodeksu pracy informacje o egzekucji z wynagrodzenia są wpisywane do świadectwa pracy komornik działa legalnie wystarczy zaleganie jednomiesięczne o zdjęciu komornika faktycznie decydować będzie była żona

tosapijawy, może po prostu dłużnik nie posiada majątku, wierzytelności, jest na utrzymaniu rodziców i mieszka w domu będącym ich własnością? Czyli jest tzw. "gołodupcem"... ;) Wszak "goły rozboju się nie boi", komornika tym bardziej ;) Uderzaj do Funduszu Alimentacyjnego jeśli kryterium dochodowego nie przekraczasz ;)

tosapijawy tak sobie mysle....ja od jakiegos czasu walcze o alimenty przez komornika i nic sie nie dzieje. to dziwne ze tak szybko mu obciazyli pensje. a moze mial wiecej zadłuzenia i Tobie nic nie powiedział? dużo zależy od działania komornika, nie każdy angażuje się w ściganie długów alimentacyjnych z niewielkim opóźnieniem, należy poganiać, można napisać skargę [sąd rejonowy], być może powodem jest bezskuteczność egzekucji z tytułem egzekucyjnym można się udać do pracodawcy i wtedy pracodawca ma obowiązek odcinać część wynagrodzenia [do 60%] uprawnionemu do alimentacji

Ale moj facet zalegal tylko 1 miesiac.To byl pazdziernik.Ale kolejne miesiace normalnie placic po 400zł przez komornika.I chcial teraz w tym miesiacu dac jej 200zł wiecej i w lutym 200zł i wyszedl by na czysto.Ale stalo jak sie stalo. Ja rozumiem ja ze nie ma kasy.A teraz facet ja zostawil i nie ma za co zyc.Bo jej sie pracowac nie chce.

wybacz, ale ojca zasranym obowiązkiem jest utrzymywać dziecko bez względu na statut majątkowy matki

krew mnie zaleje zzzzarazzz, jesteś dowodem na poparcie tezy, że zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. :) Gdybyś to Ty czekała na te alimenty, to narzekałabyś na opieszałość komornika i szukała sposobów na "dojechanie" dłużnika alimentacyjnego... :P

status*

wiesz ciezko jest utrzymac siebie i dziecko za 400 zł.wiec pewno jakiś dochód ma..

Zolza Ty jeszcze zyjesz skarbie?Dlaczego mi nie odpisujesz na @?:)

zołza jakich mało, nie chcę tu wszczynać awantur ale obowiązek aliemntacyjny spoczywa w równym stopniu na obojgu rodzicach. Tak więc możnaby- parafrazując Twoją wypowiedź- napisać, że "matki zasranym obowiązkiem jest utrzymywać dziecko bez względu na status majątkowy ojca". :)

wybacz, maila nie sprawdzałam już się zabieram za pisanie :)

blokers masz racje,przeciez sa to matki polki nie:P

blokers, zgadza się i gdyby matka przez miesiąc się ociągała też by komornika mogła witać :)

Ta jego byla nie pracuje.Bo ostatnio pisala do niego sms ze rozstala sie z facetem i nie ma za co zyc.A ona mieszka z rodzicami.

można zmienić, wnosząc o przekazanie możesz złożyć skargę na bezczynność komornika

zawsze zaStanawia mnie postawaojców którzy odeszli od rodziny.Pieniadze sa płacone przeciez na dziecko,które samo spłodzili i nie boli ich serce ze po rozwodzie w duzej mierze maja je w dupie????Skoro twierdzisz ze matka nie ma zadnego dochodu to podwójnie bym sie zastanowiła jak poóc dziecku.Niekoniecznie materialnie,nie sadzisz/>

Antonio krytykant, gdy się naczytam przesyconych żądzą zemsty, nienawiścią, nienawiścią (do facetów, co do których kiedyś żywiły pozytywne uczucia) i zachłannością postów "matek polek", to cieszy mnie bardzo mój singlowski stan i rozglądam sie tylko za kieszonkową maszynką do testowania prezerwatyw :D tosapijawy, można złożyć wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego i po odzyskaniu tytułu wykonawczego wnieść nowy wniosek do innego komornika. zołza jakich mało, no BA! Tylko odnoszę wrażenie, że faceci są bardziej opanowani w tej materii (patrz mój tekst do Antonio Krytykanta) ;)

Najlepiej pomoc mozna zabierajac dziecko matce,ale ktory sad w tym kraju zabierze dziecko matce polce?

To ona go zostawila.A oni nie byli malzenstwem.I cale szczescie bo mialby przesrane do konca zycia.Jeszce na nia musialby placic. Ja i tak niewiem na co ona kase wydaje.Dziecko ciagle glodne chodzi, w porwanej kurtce i brudnych ubraniach.Jak ona te dziecko ubiera szkoda gadac.Ale za male ubrania albo poplamione.