Dziwna rzecz na naszej pierwszej randce. Teraz on milczy

Głupia sytuacja wyszła. Siedzimy sobie w kawiarni, romantyczna atmosfera, on się przybliża do mnie, obejmuje mnie. Rozmawiamy tak jakiś czas, jest naprawdę fajnie... Nagle on się odsuwa, przeprasza i mówi że musi wyjść do toalety. No i nic takiego by nie było, ale jak wstawał to zauważyłam że sterczał mu penis. Miał dość luźne spodnie i było to widać. Poszedł do łazienki i dość długo go nie było. Potem jak przyszedł to już atmosfera siadła. On się chyba zorientował że ja to widziałam i było mu głupio. Po pół godzinie gdy już rozmowa się nie bardzo kleiła powiedział, że na niego już czas. Odprowadził mnie do przystanku autobusowego, pożegnaliśmy się, powiedział "do zobaczenia". No ale mijają trzy dni i on milczy. Nie wiem co mam robić. Nie chcę się mu narzucać i odzywać się sama. Co radzicie?

hahahahahaha kurde wy to ,ale macie problemy ..................................................................

Kolejna co uważa że to facet powinien się pierwszy odezwać. Jeśli sądzisz że mu było głupio, to pewnie głupio mu się odezwać. Odezwij się pierwsza i będziesz wiedziała jak się sprawa ma. Spróbować nie zaszkodzi.

wstydzi sie pewnie:P swoja droga czemu c4ie nie odwiozl

No a jeśli się nie wstydzi, tylko po prostu nie ma ochoty się ze mną kontaktować? Wyjdę na taką co się narzuca. No ale dobra, to co ja mu mam w tym smsie napisać? A nie odwiózł mnie z prostego powodu - on nie ma samochodu.

odezwij się tak hej, masz ochotę pójść do kina na avatar?

Po prostu zapytaj się jak minął dzień, czy co słychać cokolwiek. Dodaj też coś od siebie.

Podnosze, miałam podobną sytuacje tyle że na kolejnej randce nie na pierwszej, i sama nie mam pojęcia o co biega. sądzisz że on "coś zrobił" w tej łazience?? Ja miałam podobnie i potem atmosfera siadła, facet sie zachowywał jakos dziwnie przygaszony. Widziałam że miał wzwód, ale według mnie to było ok, ale jak to wygląda z jego strony nie mam pojęcia... zachowywał sie jakby było mu głupio, a jednocześnie był rozdrażniony. Z ręką na sercu - nie miałam pojęcia co robić w tej sytuacji.

jeśli Ci zależy to napisz mu jakiegoś niezobowiązującego smsa .....z pytaniem co u niego słychać i możesz też podziękować za miłe spotkanie

U mnie to było dawno temu, ja napisałam sms, on tak jakby wcześniej sugerował żeby się spotykać dalej, tak samo w smsie ale i tak nie doszło do tego spotkania. Tak jakby nie wiedział o co mu dokładnie chodzi, widząc to zrezygnowałam i tak sie to skończyło. Dziwna sytuacja, pewnie dalej mogło byc normalnie, ale skoro to dla niego taki problem... Najpierw pokazuje co to nie on, chce sie zabawić, ale potem zdaje sie tego żałował. tak wywnioskowałam.

up

na szybkiego, tzn zaliczył ciebie, i na cholerę ma sobie tobą zawracać głowę, jak już jesteś przeruchana, a że w myślach, takim spermiakom to wystarcza....

hłe hłe, przeruchana w myslach :P :D wez sie odezwij ty autorko, jemu pewnie glupio wiec mozliwe ze sie nie odezwie nigdy, jak jest normalny to odpowie na twoj sms i nie bedzie dziwnie sie zachowywal (jesli i tak byl zainteresowany) a jak z tego wstydu w ogole zerwie znajomosc to olej go, wzwod ludzka rzecz i nie wiem czego sie tu wstydzic dostalby jeszcze kiedys publicznie, i co, skoczylby z mostu z powodu takiej tregedii?

Dzięki za wytłumaczenie. Zostałam zaliczona "w myślach" i to starcza facetom żeby sobie więcej nie zawracali głowy?? Nie lepiej byłoby w REALU?

buhahahaaha zwalił sobie konia :D napisz mu - jak tam kuń którego zwaliłeś?

udawac ze tego nie bylo... Po pierwsze i najwazniejsze bardzo go krecisz ( to chyba dobrze co nie?) Po drugie było mu bardzo głupio i nawet gdybys nic nie zuwazyla on i tak by myslał ze wszyscy dookoła zuwazyli i wedlug mnie dlatego milczy.... Napisz do niego niezobowiazujacego sms'a Hej co słychac...i czekaj... moze on mysli ze bardzo zle wypadl w Twoich oczach.... zobaczysz co z tego wyniknie...ale jak na moje to on sie teraz pierwszy nie odezwie dlatego zeby nie wyjsc na kogos kto sie narzuca napisz mu normalnego sms'a jak do znajomego i tyle (poki co bez zadnych propozycji wyjscia do kina czy cos)

no wlasnie, ale napisz do niego

on czuje sie glupio, uwaza ze jest spalony w twoich oczach, ze wyszedl na najwiekszego erotomana itp i czeka az ty napiszesz, albo uwaza ze nie napiszesz do niego bo nie chcesz go znac. i jesli chcesz sie z nim spotykac to musisz do niego napisac bo on tego nie zrobi. tak jak powyzej radza udawaj ze ta sytuacja nie miala miejsca po 2 to ze miala swiadczy tylko na twoja korzysc naprade mu sie podobasz. ja bym porpostu napisala cos w stylu : hejka co slychasz?co porabiasz ciekawego? (jesli wiedzialas ze cos planuje robic w te dni- zapytaj jak mu poszlo) prowadz luzna rozmowe, jesli masz ochote mozesz pozniej zaproponowac mu krotki spacer powiedzmy godzinny. albo za kolejne 2-3dni wyjsc z taka propozycja. jeslibyscie poszli zachowuj sie normalnie, probuj zartowac zagadywac ale nie wspominaj o tej sytuacji w restauracji ani nie mow zadnych aluzji i podtekstow sexualnych. Mozesz isc blisko niego aby czul sie swobodnie ale nie za swobodnie. podziekuj na koncu za spacer powiedz ze bylo milo i rzuc cos w stylu ze masz nadzieje ze wkrotce znowu sie spotkacie. gdyby znowu mial jakies sterczace problemy to ignoruj je, gdyby probowal uciekac;p ewakuowac sie, nie pozwol mu na to, poprostu zagadaj:) albo przytul i pomilcz troche:) okaz mu ze to nic zlego i ze go akceptujesz ale nic na ten temat nie mow- bo uzna cie za zbyt wyuzdana.

haahha nie,no jets taki typ kolesi, których kręcą takie akcje,zapomnij o nim :P

pewnie sie trzepał w kiblu. \jak ci sie podoba zadzwon umow sie i powiedz mu ze chcesz do zerznac bedzie po równo.