Owinięcie pępowiną jest wskazaniem do CC?

Wlasnie mi leci 36 tydzien, maluszek owiniety jest pępowiną. Mój lekarz nic z tego nie robi, powiedział tylko , zeby sie nie martwić. Natomiast moja chrzestna jest strasznie zdziwiona, bo mówi ze powinnam być pod kontrolą i owiniecie malucha pepowina jest wskazaniem do CC. Moze macie jakies doswiadczenia??

Mój mały był 2 razy owinięty,, ale niestety nie wykryli tego na usg i rodziłam naturalnie. Poród trwał 21 godzin, nie postępował, dopiero po 6 godzinach podawania oksytocyny urodziłam sinego malucha. Dostał 8 punktów i nie ma żadnych powikłań, ale strach pomyśleć, co mogło się stać. Ja bym poszła do innego lekarza po skierowanie na cc.

mój też był 2 razy owinięty, co prawda miałam bardzo dobrą opiekę w szpitalu, opłaconą położną, urodził się bardzo szybko sn, dostał 9 punktów ;), jak położna zauważyła że jest owinięty to wtedy kazała mi przeć żeby się nie cofnął bo by się udusił, a teraz jestem w 2 ciąży i mały jest ułożony pośladkowo ale to dopiero 20 tc więc może się przekręci, a jak nie to cc

a skad wiesz ze jest owiniety? mialas kolorowe usg? jezeli tak ja zrobilabym wszystko zeby jak najszybciej urodzic, moze pojsc do innego lekarza prywatnie i porozmawiac? kiedy ja bylam w 32 tyg mojemu synkowi skakalo tetno, tzn mial o wiele, wiele nizsze niz powinien z tego powodu codzinnie musialam chodzic do szpitala na badanie ktg moj gin prowadzacy zasugerowal ze moze dziecko jest owiniete pepowina, bylam w szoku kiedy zapytalam sie dalej, powiedzial ze nic, ze trzeba czekac itp itd na szczescie okazalo sie ze nie byl owiniety pepowina urodzilam go sama w 37 tyg i mimo ze gin cieszyl sie ze juz rodze (i bedzie mial mnie z glowy i moj problem) to polozne stanely na glowie zebym jeszcze nie urodzila (!) na szczescie ich wysilki okazaly sie nie skuteczne i urodzilam :)

Moj prowadzący ma USG 2 D. Wczoraj , podczas badania USG , lekarz właczył jakaś funkcję ( przepraszam, nie znam się na tym ). Czerwonym kolorem została podkreślona pępowina i widać było, że jest owinięta 1 X wokól szyi.

wyglądało to mniej więcej tak : http://www.ultramedica.pl/zdjecia_usg_4d_3d/47.html

Nie znam statystyk, ale naprawde duzo dzieci jest owinietych pepowina :o I nie sadze by to bylo wskzaniem do cesarki. Moja tez byla owinieta, jak wyszla glowka, lekarz szybko sciagnal pepowine z szyji malej, i przy nastepnym skurczu mala sie urodzila. Dostala 9 punktow, ale nie mialo to zwiazku z pepowina, a przedluzajacym sie porodem i moja zyt silna reakcja na oksytocyne.

Obaj moi synowie urodzili się z pępowiną wokół szyji.Pierwsza była cesarka,ale nie to było wskazaniem.Mi położne i lekarz mówili,że teraz dużo dziewczynek rodzi się z koralikami a chłopców z krawatami.Dostali po 9 punktów i nic im nie jest,ale oba porody były szybkie,nie wiem co by było jakby to dłużej trwało.

niekoniecznie lekarz musi zalećić cc, ale rodzenie sn dziecka, które jest owinięte pępowiną jest ryzykowne. Jesli wszystko będzie ok, to maluch bedzie zdrowy, ale wystarczy, ze pojawią się jakies komlikacje i stawiasz na szali zdrowie dziecka. Osobiście gdybym wiedziała, że dziecko jest owinięte, na pewno rdziłabym przez cc

Moje dziecko też było owinięte pępowiną dwa razy. Przez 7 godzin rodziłam siłami natury. Przez ostatnie 1,5 godziny parłam, ale dziecko nie schodziło w kanał rodny. Zatrzymała się akcja porodowa i zdecydowali o cięciu. Mały dostał 7 punktów, bo był podduszony. Za każdym razem, jak parłam, podduszałam własne dziecko. Był siny, miał płytki i nieregularny oddech i mięśnie nie reagowały na bodźce. Dzisiaj własnie kończy miesiąc i jest silnym, dobrze rozwijającym się chłopcem.

I dlatego też nie ryzykowałabym i zdecydowała się na cięcie.

Ja mam pytanie czy lekarz może zobaczyć ze dziecko jest owinięte pępowiną. Ponieważ 37 tygodniu jak byłam na wizycie to mi powiedział że jest wszystko w porządku ale za tydzień przestałam czuć ruchy jak się okazało to płód zamarł tak mi powiedziano w szpitalu. Ale jak urodziłam (bóle miałam wywoływane przez 3 dni i rodziłam naturalnie) to się okazało że moje maleństwo było 4 razy owinięte koło szyji i sie udusiło to był 38 tydzień jak sekcja zwłok wykazała to miałam wadę pępowiny 117 cm była długa czy na usg nie widać tego było . Czy nie można by było tego zapobiec. Jak byłam u lekarza to mi powiedział ze nie widział ze było dziecko owniete pępowiną. Dla mnie jest to trochę dziwne ponieważ w dzisiejszych czasach technika poszła do przodu, jak lekarz widzi ze to jest dziewczynka czy chłopak to i powinien wiedzieć czy dziecko jest owinięte pępowiną czy nie prawda.

dziewczyny... właśnie wróciłam od lekarza -35 tc ,2600 g , 7 cm wielkośc stopy... ja super wyniki i ... maluch 2 razy obkręcony pępowiną wokół szyi ... muszę monitorowac zachowanie bobasa i wrazie niepokojących energicznych ruchów dziecka jechac jak najszybciej na izbe przyjęc... staram się nie panikowac ale...

moj mlodszy syn tez byl owiniety ale urodzilam sn w 15 minut . :) po co ci to cc???

a u mnie bylo jeszcze tak ze dziecko bylo posladkowo ulozone i lekarz pwoiedzial , ze bede rodzic naturalnie. Dzieki bogu odwrocila sie tuz przed porodem :)

Mój syn był trzy razy owinięty pępowiną wokół szyi i raz wokół tułowia. Jak powiedziala położna- baleronik. Na szczeście pępowina była długa i nic się nie stało. Urodziłam w 10 minut, dostał 10 punktów. Lekarz wcześniej niczego nie wykrył. Położna też lajtowa była. Nie chcę myśleć co by było gdyby....

Moja córka była czterokrotnie owinięta pępowiną i dowiedziałam się o tym gdy już ją urodziłam i położna z lekarką ją odwijały i liczyły na głos ilość owinięć. Wcześniej nikt mi nic nie mówił na ten temat. Jedyne o czym myślałam to o łożysku, bo bardzo szybko osiągnęło ostatni stopień i ze względu na to bardzo często sprawdzałam przepływy. Dodam, że córeczka dostała 10/10 i miała naprawdę ładny kolor skóry, nikt nie miał żadnych zastrzeżeń.

I jeszcze dodam, że rodziłam tylko 7 godzin, w tym 10 minut parcia. To był mój pierwszy poród.

Moim zdaniem owinięcie pępowiną powinno być wskazaniem do cesarskiego cięcia. Dlaczego lekarze "udają" że nie widzą nic i każą rodzić, dopiero jak dziecko wyjdzie podduszone albo martwe mówią o pępowinie. Moja znajoma rodziła naturalnie, oczywiście końska dawka oxytocyny, piłeczka itd. wreszcie podjęto decyzję że na blok operacyjny i cięcie ale wspaniała pani ginekolog doszła do wniosku że jeszcze masaż szyjki macicy trzeba zrobić. Boli jak cholera ale jakieś rozwarcie się jej małe zrobiło. Rodziła długooo i dziecko wyszło koloru atramentowego. Nie oddychało szybko ściągnęli pępowinę z małego i pod tlen itd. zaskoczyło ale mogło być tak że umrze. Powikłania po takim podduszeniu tez są konkretne. Kobiety piszą jakie cesarskie cięcie jest be a to nie jest prawda.

Mój był owinięty wokół szyi i miał węzeł prawdziwy na pępowinie... cesarki mi nie zrobili. Lekarz prowadzący nic mi nie powiedział, jedyne co to podbąkiwał, że może będzie trzeba przyspieszyć poród bo dziecko mało waży. A tak to nawet słowem nie wspomniał, że może być owinięte lub mieć węzeł. Na szczęście dobrze się skończyło i synek dostał 10 pkt.

U mnie było identycznie- dwa razy owinięcie wokół szyi i węzeł. I położne mówiły, że węzeł mógł być problemem. Na szczęście było ok :-)

Mam bardzo głupie pytanie i wiem, że mnie wyśmiejecie, ale chciałam się dowiedzieć, czy nosiłyście w ciąży korale, paski? Moje dziecko miało węzeł na pępowinie (niestety nie przeżyło), a ja przez całą ciążę nosiłam spodnie ze ściągaczem. Robiłam sobie kokardkę na brzuchu, a mojemu dziecku taka kokardka się na pępowinie zrobiła. Strasznie się teraz obwiniam. Czy myślicie, że w tych zabobonach ciążowych może tkwić ziarenko prawdy? Tłumaczę sobie, że to nieracjonalne, ale nie mogę przestać się winić, że nieświadomie zaszkodziłam dziecku

bardzo m i przykro druga sprawa - oszalałaś? to wszystko to stare zabobony i głupoty

Ja niby nie wierze w zabobony ale nie kusze losu teraz kiedy znow jestem w ciazy.Ja kokardek nie wiazalam ale przechodzilam przez kable rozciagniete.Dziecko urodzilo sie martwe owiniete pepowina2 razy za szyjke i raz za nozke.Ale tego nie da sie uniknac.Co ma byc to bedzie

U mnie nie wykryto na usg ze dzoecko jest cale poobwijane, dopiero w trakcie porodu zaczelo stawac tetno i mialam natychmiastowa cc. Syn mial szyjke dwukrotnie owinieta, brzuszek, udo i wezel prawdziwy ktory prawdopodobnie przy skurczach odcinal dziecko od tlenu :( dzieki szybkiej reakcji lekarzy synek jest caly i zdrowy :)

Ja rodzilam synka w 42tc wsumie krotko bo niecale 6 h od pierwszego skurczu do parcia nie doszlo bo jak lekarz przyszedl mnie zbadac to zadecydowal o natychmiastowej cc ( ja juz bylam na pol przytomna ale to tak nagle przyszlo bo cala viaza przebiegala poprostu ksiazkowo) Synek mial dwukrotne szelki z pepowiny i trzykrotnie owiniety wokol szyjki.jak sie pozniej okazalo byla Mega dluga pepowina i zielone wody plodowe ale mlody dostal 10 i teraz jest rozbrykanym malym gagatkiem

Moja mama jak była ze mną w ciąży miała fałszywy alarm - myślała, ze jej wody odeszły i pojechała do szpitala, a okazało sie sie sie zwyczajnie posikala :-) Ponieważ ciąża była bardzo zaawansowana a gin był znajomym mamy (ona pracowała na fizjo w tym sam szpitalu) to postanowil ja zatrzymać i zobaczyć czy urodzi. Dali jej maszynerie to słuchania bicia serca dziecka i sobie tak leżała przez pare dni. Pewnego dnia słuchała serca i bardzo zwolniło i niemal przestało bić. Zawołała lekarza i ją od razu wzięli na stół. Wyciągnęli mnie purpurową z pępowina owinięta wokół szyi. Do tej pory dziękuje mojemu aniolowi stróżowi, bo mało brakło a bym sie martwa urodziła.

wszyscy tu pisza,ze ich dziecko tez bylo owiniete a rodzilyscie sn ale wczesniej nie wiedzialyscie,ze dziecko jest owiniete pepowina, ja w zyciu bym nie ryzykowala gdybym przed porodem wiedziala,ze dziecko jest owiniete, co innego jak sie nie wie ale tak to tylko cc.

tak jest to wskazanie do cc,poniewac zagraza zyciu dziecka poprzez uduszenie- moja kolezanka miala w Uk cc wlasnie przez to,ze jej dziecko bylo owiniete pepowina

mamaJasmine24 w ktorym tyg. ciazy ta twoja kolezanka miala usg? ja tez jestem w uk ale oni tutaj robia ostatnie usg w 20 tyg. jesli wszystko jest ok a wiadomo ciaza moze byc cala ok a dziecko owiniete pepowina.