Kto ma dwoje dzieci i zalozona spiralke ?

rozwazam mysl o jej zalozeniu bo chcialabym na dwojce poprzestac

ja mam spiralke mirena,jest ok

ja mam mirene

to zakładam sobie spirale, jest to dobre zabezpieczenie , wydajesz raz kase i jestes zabezpieczona na 5 lat. A tak to wydawaj co miesiąc na tabletki 30-40zł.

tkiej spiralki??

o rety brzmi to naprawde okropnie,wrecz rzeznico jak bym sobie nigdy nie wsadzila jakiegos zelastwa auuuucccc

rzeznicko milo byc :)

wszystko zalezy od lekarza, ponoć można się zmieścić w 1000 (Mirena+założenie) ja zakłądałam za granicą

mirena to nie zelastwo,zrobiona jest z tego samego tworzywa z ktorego robi sie zastawki do serca....koszt..ja dalam 1100zl,ale wiem ze mozna oszczedniej

dodam ze to spirala hormonalna,w malenkim pojemniczku jest hormon uwalniany co 24 godz w odpowiedniej dawce,dziala miejscowo na macice powodujac brak wytwarzania sie blony sluzowej potrzebnej do zagniezdzenia sie zarodka,zageszcza sluz w pochwie,tym samym zabezpieczajac przed ciaza,nie ma miesiaczek lub baaardzo skape lub raz na jakis czas to zalezy od kobiety,ja np. nie mam w ogole,brak napiec przedmiesiaczkowych,ale owulacja jest zachowana,po 5 latach wyjmuje sie ja i mozna rodzic:)

ale wole wydawac 30zł co miesiąc na tabsy bo jakoś tego wydatku nie odczuwam, niż na raz wydać 1100zł:)

ja rozumiem was dziewczyny ale dla mnie to brzmi STRASZNIEEE

oczywiscie to wybor kazdej z nas,to koszt znaczny,wiec zrozumiale:)

równie dobrze można powiedzieć, że straszne jest noszenie żelastwa w uszach/pępku/języku :P :P :P

zalozenie jest calkiem bezbolesne,ja go nie odczulam,polecam:)

równie dobrze można powiedzieć, że straszne jest noszenie żelastwa w uszach/pępku/języku no pewnie ale jak mnie uszy swedza to sobie potrapie :) a jak tam pojdzie cos nie tak to dopiero frajda :/

ostatnio byłam u lekarza i słyszałam jak pielegniara mówiła do ginekolog, że przyjdzie kobieta na zdjęcie spirali, bo ma ją założoną od 20 lat!!!!! masakra

piszcie prosze , chcialabym wiedziec czy was jest duzo z gory dziekuje poczytalam troche o tym i planuje sobie zalozyc

20 lat!!!!!!!wow nie wrosla jej?

ta pani chyba zapomniala ze ja ma:D:D:D

Ja mam jedno dziecko i mam spirale bo wiecej nie chce...polecam.Tylko to jest taka tansza za 500 zl nie chormonalna(mam normalnie okres)...ta za 1000 mirena tez podobno jest ok

Mirene nalezy kontrolowac co pol roku

to po tych 20 latach mogla ja oddac do muzeum :)

ja myslalam o tym, dopoki ginekolog mnie nie uswiadomil, ze jest to srodek wczesnoporonny, a nie antykoncepcyjny. Wole tabsy

to nie jest środek wczesnoporonny i w macicy nie ma zakończeń nerwowych, więc nic nie swędzi :) ale oczywiście różni ludzi, różne potrzeby :)

ja myslalam o tym, dopoki ginekolog mnie nie uswiadomil, ze jest to srodek wczesnoporonny, a nie antykoncepcyjny. Wole tabsy w sensie zaplodniona komorka nie moze sie usadowic i ginie ?

w swoim życiu miałam założone już 3 spirale z tym że każda była tylko na 3 lata ....byłam bardzo zadowolona z tym że kontrolowałam się u ginekologa co pół roku nic się nie działo ....czwartej już założyć jednak nie mogłam bo pojawił się jakiś mały zrost i od paru lat biorę tabletki ...ale przyznaję że spirala była bardzo wygodna nie trzeba było pamiętać o braniu tabletek :)

http://www.agnieszka.com.pl/antykoncepcja_spirala_domaciczna.htm http://kobieta.wp.pl/kat,26355,title,Spirala-antykoncepcyjna,wid,8553425,wiadomosc.html ok,moze nie fachowe artykuly, ale raz pisza tak, a raz tak. jednak mimo wszytsko,mialabym metlik w glowie ;)

ja tez o to pytalam,ale moj gin twierdzi,ze przy mirenie nie dochodzi do zaplodnienia...

za to wyjęcie z siebie czegoś po 5 latach... jezu. nie dziękuję.