TO BOLI

kurde czemu im tak latwo przychodzi to klamanie ,dlaczego tak ciężko powiedzieć prawdę usłyszałam ze jestem głupia,ze mam prosty tok myślenia ,ze jestem chora ,,,to fakt odpowiedziałam mu skoro mnie okłamujesz,wciskasz mi te wszystkie kity,,a ja z tym zyje to nic dziwnego ze o mnie tak myślisz ech .....

ech widzę ze tylko ja tak mam ,liczyłam na jakieś wsparcie ,ech

a zaczęło sie od wiecznego ,,,coś mi wypaliło ,za kazdy razem niedotrzymywane słowo ,spóźnianie sie , jak zapytałam czy coś ukrywa ,zaczął sie śmiać po co mi inne kobiety skoro ledwo tobie daje rade bateria mi sie rozładowała zawsze kiedy nie oddzwania zadzwonię za 20 minut ,,,,dzwoni po 2 godzinach nie miałem telefonu przy sobie ,chociaż w domu telef ma przyrośnięty do kieszeni kocham cię ,,,mówi zawsze na usprawiedliwienie jak dzwoni ...w domu tego słowa w oczy nie usłyszysz wraca coraz później ,wiesz jakie ciężkie czasy trzeba harować a ty lykasz te wszystkie teksty ,,,,,, i tak sie kreci a jak przestajesz mu wierzyć zaczynasz mu truć głowę ze czujesz ze jest coś jest nie tak ,jemu zaczyna sie sypać grunt pod nogami ,,,,,to ci powie ze ma cię dość ,twojego gadania i ze to już koniec kurde znowu mam dola

to po co lykasz to co Ci on zaserwuje?Jak dajesz sie tak nabierac i trwasz z tym facetem to nie dziw sie.Badz madra , wyciagaj wnioski, nie popelniaj tych samych bledow- to jest sztuka.Naucz sie jej.I bedzie git.

współczuję Ci,niestety większośc facetów jest do bani:o

jak może nie mieć dość, mojego jak to ujął gadania skoro pracuje po 16 godzin ,w każda sobotę i niedziele teraz już tez niedziele . każda moja prośba o wolna chwile na rozmowę lub szybszy powrót z pracy ,żeby spędzić czas razem ripostuje nerwami ze musi pracować bo jest ciężko ,czuje sie samotna

kobieto ogarnij sie i wymien go na takiego, ktory dostrzeze w Tobie kobiete i bedzie traktowal z szacunkiem. zostaw go i nie marnuj swojego cennego zycia na kogos, kto Cie nie kocha.

kurde no i właśnie tutaj sek ze potrafił mi powiedzieć przykych slow dużo ,ze nie chce ze mną być ze ma mnie dosc ,,,,,ale ze mnie nie kocha nie usłyszałam ,,,nawet gdyo to zapytałam ,,,milczał ..... zresztą chodzi teraz jakiś struty ,sama nie wiem ,nie rozmawiamy

czy ktoś tez tak ma......

.....nie wrócił do domu ,,,,zadzwoniłam ma wyłączony telefon,,,czy tak sie godzi .....

a pipa cię nie boli ?

Kolejna masochistka. Po co męczysz się z kimś takim? Nie masz szacunku do samej siebie?

no właśnie pomału dochodzę do wniosku co ja tu robie ale mieszkam za granica ,nie pracuje ,wychowuje dwoje dzieci .....dokad mam pójść ,,,co wrócić do Polski ,,,gdzie ,a dzieci uczą sie tu już 6lat w szkole .....JAK BY SIE ODNALAZŁY ŁATWO MÓWIĆ

Trzeba było myśleć wcześniej, a nie opierać całe życie na facecie...no ale już za późno, nie ma co drzeć szat. Zastanów się logicznie jak możesz ułożyć sobie teraz życie...

WŁAŚNIE O TO CHODZI ZE WCZEŚNIEJ WSZYSTKO BYŁO NAJ od kilku miesięcy zauważyłam ze maż sie zaczął ,separować o demnie ,,,,zresztą lubi zaglądać do kieliszka wcześniej sie z tym kryl i kontrolował ,wiem ze dzisiaj tez pije ..... jutro będzie pil ....a ja będę czekać