Bezplodny maz!

Moj maz nie moze miec dziec , prawde wyznal mi dopiero kilka lat po slubie . Ja mam corke z poprzedniego malzenstwa i moj mezczyzna pokochal ja jak swoja . Moj maz ma bardzo dobre podejscie do dzieci , widzialam jeszcze przed slubem jak zajmowal sie synkiem swojej mlodszej siostry . Jego rodzina jest wspaniala , pomogaja nam jak moga! Ja sama chcialabym miec juz drugie dziecko! zaluje tego ze nigdy nie bede go miala. Widze lzy w oczach meza jak mowie mu o dzieciach ale mam tez do niego zal ze nie powiedzial mi tego od razu :(

moze uszkodził sobie moszne gdy był mlody . Pewnie dostał piłką podczas gry w noge .

W sumie to postąpił okropnie. Masz kilka alternatyw: a) bank spermy b) rozwód, w tym kościelny, za takie przewinienie masz go w kieszeni c) adopcja d) wybaczyć i żyć jak dawniej, w końcu wszyscy kiedyś umrzemy i co nam z tych wszystkich żali i pretensji pozostanie.

Zostawic go napewno nie moge , byl dobry dla mnie a moja corke traktuje jak wlasna . Przykro mi z tego powodu ze mnie oklamal ale z drugiej strony sama widze ze jemu jest z tym ciezko. Maz sam napomnial mi o tym ze chcialby adoptowac , ale ja zastanawiam sie czy umialabym takie dziecko pokochac .

ja bym się cieszyła

Dziekuj bogu, ze znalazlas faceta, ktory pokochal twoja corke i zapewnil jej spokojny, pelny dom i nie wymyslaj sobie problemow:O

Warto spróbować adopcji. No chyba, że małżonek jest tak liberalny, że zgodzi się na sztuczne zapłodnienie nasieniem nieznanego dawcy.

Maz zaimponowal mi jak dobrze potrafi sie zajmowac dziecmi , liczylam ze bede miala z nim wlasne . Wydawal mi sie dobrym materialem na ojca , no i okazal sie dobrym ojcem . Maz namawia mnie na to aby przyjac dziecko z domu dziecka .

faceci którzy w wyniku wypadku albo choroby mają uszkodzone narządy często i z premedytacją szukają partnerek na rynku wtórnym i najlepiej aby były dzieciate , uszkodzony facet zwykle dba o swoją rodzinę , natomiast przyznając się bezczelnie , że nie może być prawdziwym ojcem dziecka daje swojej partnerce znak: jeżeli zajdziesz to nie ze mną i zapewne o tym pamiętasz aby nie zrobić żadnego numeru

Masz dziecko i męża to ciesz się :)

Najważniejsze teraz, to wybaczyć i nauczyć się z tym żyć. On to zrobił ze strachu, pewnie się bał, że nie zechcesz go, skoro jest bezpłodny. Faceci myślą prosto ;) Z pewnością utrzymanie tego w tajemnicy przed tobą wiele go kosztowało. Sytuacja jest o tyle dobra, że masz biologiczne dziecko, nie straciłaś na tym związku. Przed tobą nowy rozdział :) Warto choćby spróbować, w końcu zawsze można się wycofać.

dostałaś który ci bachora nie zmajstruje :D :D

Sprobuje , moj maz napewno od razu pokocha dziecko , mam nadzieje ze ja rowniez . Na poczatku nie moglam wybaczyc mezowi ze tak mnie oklamal . Jego rodzina tez namawia nas na to bysmy zdecydowali sie na adopcje .

Chociaz nie jestesmy po slubie narzeczony powiedzial mi ze gdybym nie mogla miec dzieci nigdy by mnie nie zostawil i zaadoptowalibysmy dziecko z domu dziecka. One tez potrzebują miłości. Ty bądz wdzieczna ze masz takiego mezczyzne a nie powiedzial ci bo sie bal ze go zostawisz. Jakos sobie poradzicie :) badz dobrej mysli

moj tez jest bezplodny ale znalazl faceta co ma nam pomodz dba o wszystko zeby facet zrobil badania wiem napewno ze bedzie to dziecko kochal jak swoje

noo ciebie Trzeba leczyc nie twego meza!!!!

sposobów, jak ktoś wspomniał adopcja/inseminacja/bank nasienia jeśli tego chcecie. Pozostaje pytanie, czy chcesz powiększyć rodzinę z mężczyzną, który okłamał Cię w tak zasadniczej kwestii.

Bezplodny maz! Zapraszam na stronke . www.badzzdrowy.pl A jeśli będą pytanka zapraszam do kontaktu.

ma kobiete z dzieckiem, a ta wraz ma jakies ale, przynajmniej nie musisz sie jego dziecmi zajmowac, jak on twoim

mi o tym ze chcialby adoptowac , ale ja zastanawiam sie czy umialabym takie dziecko pokochac kurwa, twoje dziecko mozna, inne juz nie? jestes taka tepa czy tylko udajesz?

Serdeczne współczucia dla Twojego męża. Nie chciałabym być z kimś kto patrzy na mnie przez pryzmat tego czy mogę się rozmnażać. Tobie pewnie lepiej by było jakbyś trafiła na idiotę który traktował by Ciebie i Twoją córkę jak śmieci a i jeszcze dzieciaka Tobie machnął,ale nie interesował się nim ani Twoja córka. Nigdy nie zrozumiem po co niektórym kobietom faceci-zwłaszcza dobrzy.

bezplodnosc? na pewno? Wiesz ile teraz jest nowych badan? Np IMSI w InviMedzie. Nie tracilabym nadziei..

Złotowłosa88 Poco ten jad.. Zgadzam się że zaczął związek od ukrycia tego że jest bezpłodny, myślę że właśnie teraz za to płaci. Więcej szacunku dla słabości innych ludzi. Zakochał się, nie chciał jej stracić informując ją że jest bezpłodny.. przecież to takie oczywiste. A karę pewno właśnie ponosi, skoro jego wybranka serca właśnie o tym pisze na forum publicznym.

llppDziekuj bogu,ze znalazlas faceta,ktory pokochal twoja corke i zapewnil jej spokojny,pelny dom i nie wymyslaj sobie problemow