Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż swojej zony

PROBLEM Z ŻONA, prosze o rady

Polecane posty

Gość mąż swojej zony

witam, od jakiegoś czasu w moim małż dzieje się ie za ciekawie, w skrócie... jesteśmy małż. 9 lat, mamy jedno dziecko w wieku szkolnym, stoimy dobrze finansowo itp. generalnie mogłaby być sielanka, ale... no własnie.. nie wiem co dzieje się z moja zona, od jakiegoś czasu jest wręcz nieznośna, trudno nam sie porozumieć, często sie kłócimy nawet o bzdury. Żona ma bardzo zmienne nastroje od euforii po stany jakiegoś doła. Raz mówi, ze mnie kocha innym razem, ze nienawidzi i chce rozwodu. Potem za to wszystko przeprasza, kilka dni jest dobrze i znowu to samo. Powiedziałam Jej, ze może powinna iśc do psychologa, bo takie zachowanie nie jest normalne, to Ona, ze ja doprowadzam Ja do takich stanów. Bardzo kocham swoja Żonę, ale Ona wszystko niszczy..... Czy ktoś ma podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka24
wyglada na to , ze w grę moze wchodzic inny facet i dlatego tak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
nie sadzę, ze ma kogoś, ale takich rzeczy nigdy nie można być pewnym, życie seksualne mamy bardzo udane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
tez mi się wydaje, ze to może być sprawa hormonów, ale z Nia ostatnio nie idzie o niczym porozmawiać, a juz na pewno nie o Jej zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsfs
ta, hormony haha ;) rzeczywiście może być inny facet na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsfs
drażnią ją tematy dotyczące jej zachowania bo dobrze wie, dlaczego taka jest, tylko nie może przecież powiedzieć wprost o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gadać bzdur o innych facetach. Baba jestem, wiem dobrze jak sama często się zachowuję - irracjonalnie dla swojego faceta :) To hormony. Hormony z kobiety potrafią zrobić czarownicę. Ile lat ma Twoja żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka24
jednak mysle , ze chodzi o faceta , tez podobnie sie zachowywałam , nie zdradziłam męza , ale był taki jeden " przyjaciel" , który macil mi w glowie , wiec go pogoniłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
zona ma 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie jeszcze raz porozmawiaj.Jesli rzeczywiscie nie masz konkurenta, to moze sa jakies problemy zdrowotne np.nadczynnosc tarczycy, albo problemy z praca (jesli jest czynna zawodowo).Mysle, ze jest powod tej zmiany zachowan.Ale spokoj i rozwaga napewno konstruktywnie wyjasni sytuacje.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie róbcie dla faceta sieczki w głowie. Możecie tylko zaszkodzić. Ja kiedyś też poprosiłam tu o radę - wyszła mi bokiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka24
mloda osobka , za wczesnie na jakies problemy hormonalne , tez mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tu pytasz o rade, to znak, ze Wasze malzenstwo jest w powaznym kryzysie, i, moim zdaniem takich rad udziela najpelniej Poradnia Malzenska, a w niej psycholog z doswiadczeniem podobnych problemow. Wracajac jednak do tematu -macie ogromny problem z porozumieniem, to zaniedbanie nie pojawilo sie teraz ale trwalo od dawna. Jesli zalezy Wam na zwiazku musicie cos z tym zrobic. Najprosciej jest zadecydowac o rzeczowej rozmowie;Waszych oczekiwaniach i pragnieniach, ale..do tego potrzeba jednomyslnej decyzji. W zwiazku wystepuja rozne problemy i to jest naturalne bo on ksztaltuje wzajemnie ale jesli nie mozecie czegos wspolnie ustalic, to to juz jest problem i z tym radze sie zglosic j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
za bardzo Ja kocham, żeby nie zwracać uwagi i udawać, ze nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co zaraz zakladać, że facet?... a może jest w cąży i stąd te huśtawki... życie seksualne macie wszak bardzo udane;) a tak serio, to może jej po prostu przemęczona albo dopadają ją jakieś chandry zimowe...przez jakiś czas może spróbuj w stosunku do niej wykonywać przymilne gesty... zrób kolacyjkę, przytulaj ją, zaoferuj pomoc w czymś, powiedz coś miłego... np. że lubisz jak patrzy na ciebie jakośtam... jeśli nandal będzie wpadała w huśtawki, to znak, że potrzebuje pomocy... może rzeczywiście endokrynologa, a może rozmowy z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna kobieta jest bardziej czuła na zmiany hormonalne, inna mniej. Dla faceta trudno wyjaśnić jak bardzo hormony dają babie w łeb. Czasami kobiety czepiają się facetów bez powodów (często dobrze o tym wiedzą, ale za wszelką cenę próbują im tłumaczyć że powód mają :) ) My już tak mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu, ale przeciez Kafeteria jest po to by wysluchac roznych spojrzen na sprawe.A samemu trzeba wszystko wyposrodkowac.Smutne, ze cos poszlo zle.Madrosc nikt nie ma.Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
w chwili obecnej mamy kryzys, którego Ona nie widzi, cały dzień jest nieprzyjemna, mówi mi rożne przykre rzeczy a potem jakby nigdy nic "kochanie może...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK MIAŁAM PRZY CHOROBIE
TARCZYCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powróciłam z zaswiatów
Problem jest po srodku..albo zaniedbujesz zone emocjonalnie albo po prostu zrobiłeś z niej księżniczke i chce rzadzić.Zreszta wygląda mi to na zdrade:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc widzisz... skoro później jest taka kochaniutka, to znaczy, że czuje się winna i próbuje ci jakoś wynagradzać te wahawki... a kryzys.... no cóż... trudno jej przed samą sobą przyznać się, że ma ze sobą problemy. bądź ciepły. skoro prosisz o radę, to znaczy, że kochasz bardzo swoją żonę i zależy ci na was. więc na pewno dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappi
a moze jej po prostu czegos brakuje? albo ma depresje? ktos mi bardzo bliski chorowal na ta chorobę i symptomy byly podobne na początku... moze rzeczywiscie warto odwiedzic psychologa? jesli ja kochasz to bedziesz dla niej wsparciem i moze wcale nie bedzie trudno wrócic do ladu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie sie czyta, ze jest Ci to nie obojetne.Aczkolwiek nie fajna sytuacja.Taka labilnosc uczuciowa moze miec wiele przyczyn.Postaw na spokoj i opanowanie.Mysle, ze zone tez to meczy i czuje sie nie komfortowo.Rozmawiaj w roznych wariantach ale ze wskazaniem na zaniepokojenie i troske o zdrowie i byt zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno sie tak nie usmialam
a mzoe jest w ciazy? a tak wogole to jak ma te swoje humory to tak z nikad sie bierze ? czy m oze to efekt jakiejs kłotni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
oczywiście, ze mi zależy, nie wyobrażam sobie życia bez Niej, co do badań... robiła niedawno badania, w tym tarczycy( podstawowe) i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jednak stawiam na hormony... ktoś wyżej napisał, że miał tak przy chorobie tarczycy.... ja tak miałam przy endometriozie, mam tak w SNP.... czasami mi głupio, że tak się zachowuję, więc zaczynam być milsza, fajniejsza... no i często udaję, że nic się nie stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×