odkurzacz piorący- tak czy nie?

ja raczej nie jestem przekonana do takich odkurzaczy, wiecie na początku wszystko jest ok, a potem i tak tylko odkurzasz nie pierzesz, może lepiej od czasu do czasu oddać dywan do wyprania?

Zdecydowanie nie...Najlepsze są odkurzacze kolumnowe z różnymi szczotkami, elektroszczotkami czy froterkami. Nie wiem czy taki wodny odkurzacz jest doby dla alergików, ale podobno polecany na tym forum odkurzacz Sebo właśnie nadaje się idealnie dla alergików.

Kupiłam świetny odkurzacz kolumnowy Sebo. Ma płynną regulację mocy ssania na uchwycie. Nadaje się idealnie do czyszczenia szorstkiego dywanu, parkietów a także obić mebli. Dzięki temu, że jest kolumnowy nie obciąża naszych kręgosłupów przy sprzataniu. Rewelacja!

ja mam najzwyklejszy odkurzacz, a raz na jakiś czas "zamawiam" sobie pana z porządnym sprzętem do prania dywanów. dla mnie wystarczy, zwłaszcza, że na taki duży sprzęt po prostu nie mam miejsca. a niezdecydowanych odsyłam do magicznej planety - tam powinni wam doradzić coś konkretnego, zresztą, po specyfikacjach łatwiej się połapać w sprzęcie.

Ja bym strasznie chciała odkurzacz, który sam jeździ i sprząta. Są bardzo przystępne cenowo robojety, już z mężem rozmawiałam i ustaliliśmy, że jak przyjdzie zwrot podatku, to kupimy :D

ja polecam odkurzacz twist, nie tylko odkurza i pierze ale rowniez czysci para fugi, kafelki, lozka, meble wszystkie

haha no tak też się naoglądałam perfekcyjnej pani domu i ten odkurzacz co sam sprząta jest fajny. Tylko znowu słyszałam opinie, że nie jest zbyt dokładny, a wmoim przypadku to jest niedopuszczalne, bo jestem alergikiem i muszę mieć wszystko czyściutko. Więc kupiłam sobie odkurzacz MPM bora ten z filtrem wodnym i powiem wam moje drogie, że świetnie się spisuje.

mpm bora wypada atrakcyjnie cenowo z tego co widzę. no i pozytywne opinie ma, więc chyba warto zainwestować. zawsze to o połowę mniejsza kwota niż za robota, który mimo wszystko do wszystkich zakamarów sam się nie dostanie.

ja mam zelmera piorącego i nie narzekam odkurza super filtr wodny ok nie trzeba worków a pierze też nie najgorzej najważniejsze że nie na kolanach nie skomplikowany w uzyciu a przy dzieciach przydatny bardzo

Ja jestem za kupnem odkurzacza piorącego. Sama mam w domu Philipsa, który też ma opcję prania (kupowałam na www.conrad.pl). Moim zdaniem pranie dywanów często się przydaje, a taka usługa w firmie sprzątającej to 1/5 ceny odkurzacza ;)

ja mam Karchera i jestem mega zadowolona , na mokro na sucho , moc ssaca niesamowita , łatwy w użyciu , wszelki osprzęt do dokupienia tak że tylko ++++

Generalnie jestem za prostymi rozwiązaniami, ale jak już wyjdę na swoje to na pewno zaopatrzę się w odkurzacz piorący..Przede wszystkim za względu na te wszystkie trudno dostępne miejsca..no i ułatwia walkę z kurzem w ogóle. Moja mama kupiła akurat taki odkurzacz przez konsultanta Laureola Sante, więc ten mogę polecić, ale na pewno na rynku trochę ich jest.

Mam ten model i jestem mega zadowolona wiec szczerze polecam

ja polecam sprawdzony odkurzacz piorący http://euro-mop.pl/pl/numatic-gve370-2-george-odkurzacz-pioracy-plyn-pioracy-i-worki-gratis-gve-370-2-nvm2bh.html#op1. Wykorzystywany w auto myjni do prania dywaników i wykładzin i do tej pory sprawdza się świetnie, a służy już 2,5 roku.

Ja widziałam taki odkurzacz piorący tutaj http://www.castorama.pl/katalog-produktow/narz/odkurzacze Przyznam, że sama nigdy nie korzystałam, ale kusi... Zastanawiam się jakby się sprawdził w moim domu, bo z dzieciakami jest ciągle bałagan...

Zakup odkurzacza do prania to nie zawsze najlepszy pomysł, można się zachwycać każdym sprzętem, ale po krótkim okresie fascynacji RAINBOW'em albo innym podobnym sprzętem zauważamy jak uciążliwe jest każdorazowe wyciąganie, składanie wylewanie wody itp. Zwykle kończy się na tym, że odkurzamy zwykłym małym poręcznym sprzętem, a duży i ciężki kombajn stoi gdzieś w garażu, piwnicy czy innym składziku i jest wyciągany od święta. To samo z odkurzaczem piorącym, używamy go dwa trzy razy w roku, po dwu latach kończy się gwarancja a sprzęt nawet stojąc się starzeje bo pierwsze użycie wypłukało wszystkie smary zabezpieczające. Ja kupiłem RAINBOW'a 20 lat temu i tak to mniej więcej wyglądało. Sprzęt miał być wieczny, a najpierw poległa rura do turbo szczotki, potem kabel zasilający, potem turbina. Każdorazowy koszt naprawy przekraczał cenę przyzwoitego odkurzacza. Kupiłem zwykłego zelmera i jestem zadowolony, a do prania zamawiam gości z taniepranie.lublin.pl i jest OK. Możecie to traktować jako reklamę ale ja ich wszędzie chwalę bo na to zasługują.

http://free.amciu.com/news.php

Fajne są takie odkurzacze. Dziś nie wyobrażam sobie nie mieć takiego w domu – jednak to jest fajny sprzęt. Sama używam http://www.karcher-gabe.pl/produkt/se-4001/162.html - bardzo dobrze sie sprawuje. Do domu jednorodzinnego jest moim zdaniem w sam raz.

kupiłam zelmera 2 miesiące temu, wczoraj zabrałam się za pranie dywanów.Prałam 2 razy - pierwszy i ostatni.Masakra, rozmazany brud, nawet nie równomiernie no bo jak może zadzialac chemia która w czasie kiedy jest rozpylana (dysze zapychaja się co chwila0 i ledwo co kapie)jest od razy zasysana?Mimo odpieniacza piana leci wszelkimi mozliwymi dziurami a zarówno załączone przez producenta jak i dodatkowo zakupione środki nie wiadomo co to jest. Do tego wielki kombajn, który nie sposob uzywac na codzienne odkurzanie., o instrukcji obsługi podanej w wielkim skrócie nie wspomnę. Po tym eksperymencie wlałam do ciepłej wody wanischa, płynu do prania Persil,płynu do naczyń i szczotką miejsce przy miejscu wyszorowałam cały sywan. Potem na trzepak i tak dluga lałam z węża na dywan wodę aż splywała z niego dokładnie czysta. Powróciłam do starej sprawdzonej metody ale efekt mam luks, trzeba się niestety narobić.

no wlasnie, odkurzacz piorący jest moim zdaniem produktem przereklamowanym, też nie mam specjalnie dobrego doswiadczenia, czy używałam proszku czy płynu po chwili dyszki ledwie rozpylaja mgielkę, to co ma na ten brud działać?

ja wolę pana z odkurzaczem zamówić, jak męża nie ma . Moją kapkę też przy okazji przetrzepie urządzonkiem. Moje Panie nie zelmer, nie philips tylko osobiste trzepanko kapki będzie skuteczne.

tani ten odkurzacz nie jest a jaka chała wiedzą ci co kupili. Kilkanaście szczotek do niego załączonych też zbedna, powiedzmy sobie szczerze, ile na codzień używacie, 2-3? a za bajer sie płaci.

Oczywiście, że nie. Odkurzacz piorący nie wyeliminuje wszystkich roztoczy. Poza tym takie sprzątanie jest czasochłonne. Lepiej wynająć firmę, która czyści dywany. Tutaj http://cleaning-systems.pl jest na przykład bardzo ciekawa oferta.

miałam kiedys rózne odkurzacze, ale odkąd mieszkamy w domu to marzyłam I odokurzaczu centrlanym. To jest naprawdę o wiele wygodniejsze rozwiązanie. Mamy w domu 2 koty i psa, wiec naprawde jest co sprzątać . ta firma z łodzi porzadnie montuje takie sprzęty http://www.beam-djak.pl/.

Ja zanim kupiłam własny odkurzacz piorący zdecydowałam się na przetestowanie, więc wypożyczyłam go (www.grupaka.com/) i wtedy już ostatecznie przekonałam się, że jest to rozwiązanie, którego bardzo potrzebuję.

Ja ostatnio sobie taki zamówiłam i jestem zadowolona. Wprawdzie ma swoje wady bo jest duży oraz ciężki ale za to dobrze pierze oraz nie muszę już płacić za ekipę, która wcześniej prała mi dywany... Odkurzacz kupiłam na raty.Jesli ktoś byłby zainteresowany to taka mozliwość jest w sklepie rtv Euro agd: http://www.euro.com.pl/odkurzacze.bhtml Gdzie mozna sobie kupić odkurzacz na nawet kilkadziesiąt rat oprocentowanych na 0%. Kupiłam sobie model Zelmer aquavelt.

Pewnie, że tak, takie odkurzacze są najlepsze. A jak chcesz naprawdę profesjonalną maszynę, to zajrzyj na numatic-haerson.pl. Taki odkurzacz poradzi sobie z każdym brudem.

Pewnie, że tak, takie odkurzacze są najlepsze. A jak chcesz naprawdę profesjonalną maszynę, to zajrzyj na numatic-haerson.pl. Taki odkurzacz poradzi sobie z każdym brudem.

Testował ktoś może model piorący Thomas'a? www.idealnyodkurzacz.pl/artykul/id/234/na-sucho-czy-na-mokro

Fajny wynalazek mają na stronie www.roboclean.pl. Odkurzacz idealnie się nadaje do grubych dywanów, jest taka opcja jak trzepaniem więc nie trzeba z dywanem chodzić na dwór, żeby porządnie wyczyścić.