czy z miłosci do mnie on moze sie zmienic?

czasem zachowuje sie chamsko wobec mnie,zdarza mu sie sporadycznie krzyczec na mnie tak ze az doprowadza mnie to do łez, postanowiłam po takiej kłótni zerwac prosił,błagał,płakał do telefonu itp;/ wrocic?? obiecuje sie zmienic pozostałe jego wady to: -klamca-czasem cos zrobi nakłamie mi zeby wyjsc w miare wybielony z tego a gdy ja sie dowiaduje to probuje znowu kłamac az wreszcie sie przyznaje -agresywny krzykacz-probuje mnie ustawiac -len-spi do 13, niechce isc do normalnej pracy woli wyjechac raz na kilka mc za granice -despota -egoista -bezmyslny nieodpowiedzialny

ludzie sie nie zmieniają

podobno nie ale... poza tymi wadami bardzo mnie kocha, jest czuły opiekunczy dba o mnie i tak strasznie przepraszał, płakal do sluchawki wtedy:( serce mi zmiekło

Szok!!! Czy Ty piszesz o moim chłopaku?????

nie wracaj do niego!!!! Nie wybaczaj, nie wierz!!!! Bedzie coraz gorzej az wkoncu uzalezni Cie od siebie i nie odejdziesz nigdy!!! Ja z moim jestem w ciazy, zawsze myslalam ze dziecko cos go zmieni, ze wydorosleje, ze przestanie na mnie krzyczec ale gdzie tam!!! jest jeszcze gorzej niz bylo. MASAKRA!!!

nie

raczej nie

ale on obiecuje prosi o ostatnia szanse twierdzi ze sie zmieni a jak nie to sam da mi odejsc i nie bedzie o mnie waliczyc tylko jedna szansa jak myslicie??

jak to ten sam typ co moj, to wrocisz do niego obojetnie co Ci ktos tu napisze, bo tacy potrafia słodko zamydlac oczy... :O

ja juz dalam tyle szans ze nie potrafie zliczyc :O:O:O

a długo znasz tego swojego? przyszla ...?

Nie zmieni się.

czyli masz tak samo słaba wole jak i ja zreszta ostatnio mi powiedzial ze ja to nie mam woli chyba wogole ;/ tzn.obiecuje sobie ze to koniec a potem zawsze daje sie złamac;/

jestesmy razem 7 i pol roku

Następna idiotka, która myśli, że zmieni faceta swą miłością.

dlaczego idiotka?? milosc taka juz jest------slepa?:/

Dziwie sie ze sie zakochalas w takim facecie... Zastanow sie nad przyszloscia... Czy chcialabys byc z facetem, ktory wyjedzie na pare miesiecy za granice, zostawi cie bez wsparcia... jak zbyt czesto do niego bedziesz dzwonic to nakrzyczy na ciebie albo zacznie klamac... Do tego przewinie sie przez jego lozko kilka panienek a on cie bedzie caly czas zapewnial ze jest wierny itp... Jesli wierzysz w to, ze ktos moze sie zmienic to jestes w bledzie... gdyby chcial sie zmienic, zrobilby to do tej pory... Powiedz mi czym ci zaimponowal, ze z nim jestes?

ja z nim jestem poł roku zaledwie ale ostatnio wszystkie te paskudne cechy wylazły(w ciagu 1.5 mc) wczesniej dobrze sie krył sama nie wiem co robic juz sie zakochac zdarzyłam on tez niby kocha

zakochałam sie w nim kiedy był uroczy słodki i opiekunczy dla mnie niedawno tak sie zmienił;/ albo zaczełam to zauwazac po prostu

bad boy :D

ma tez duzo bardzo meskich cech -opiekunczy -zaradny -wiem zepotrafi zadbac o mnie -napewno w sytuacji zagrozenia mi pomoze -jest bardzo meski(wysoki,umiesniony,seksowny,pociagajacy,dobry w łózku)

podobno nie ale... poza tymi wadami bardzo mnie kocha, jest czuły opiekunczy dba o mnie i tak strasznie przepraszał, płakal do sluchawki wtedy serce mi zmiekło :D :D :D a potem może być tak: poza tym, że mnie bije, ale nie tak mocno, tylko do krwi, wyzywa publicznie, bardzo mnie kocha

niesadze zeby podniósł na mnie reke

to dac mu ta ostatnia szanse czy dac sobie spokoj?

Po prostu blizej go poznalas... Wiem, ze z zakochania trudno jest sie wyleczyc... Ale naprawde pomysl o przyszlosci. Jesli do te jpory nie potrafi zadbac o ciebie, to i pozniej tego nie bedzie robil. Ty bedziesz utrzymywac takiego skurczybyka a on na dodatek jeszcze bedzie robil ci wyrzuty... Zrob sobie na kartce zestawienie jego pozytywnych i negatywnych cech... i wtedy przejrzysz na oczy. Wyobraz go sobie jako przyszlego meza i ojca... nie zycze nikomu takiego...:D

olej go

juz zrobiłam zestawienie wyszlo nieciekawie dla niego;/

Ja jakofacet sadze ze powinnas odpuscic i olac jego mile slowka... Nie warto tracic czasu...

moze ona lubi typ bad boya

A najlepiej na pozegnanie daj mu ta kartke... Niech przeczyta...