nozyczki - degazowki

mam pytanie: co sie tym robi? czy takimi nozyczkami - degazowkami mozna lekko wycieniowac koncowki wlosow? do czego one sluza? przepraszam, jesli pytanie brzmi nieco glupio, ale jestem kompletnie zielona w tym temacie oto link do takowych nozyczek: http://www.hairstore.pl/Tondeo_Spider_Star_Offset_degazowki_525_kamienie_Swarowskiego-268.html

mozna

te nożyczki służą tak naprawdę do przerzedzania włosów :) też sie zdziwiłam- bo bardzo interesowały mnie (mam arcyokrutnie gęstę i nieokiełznane włosy). Wycieniować włosy można nawet zwykłymi :) a charakterystyczne stopnie uzyskuję się właśnie degażówkami :)

o dzieki wielkie wiec ja, jako amatorka moglabym np. zwiazac moje cholernie geste wlosy zwiazac w kok i je lekko wycieniowac/przerzedzic?

halo

niech ktos jeszcze naklika o tym choc pare slow, prosze

a po co wiazac i przezedzac? lepiej na rozpuszczonych.

dlaczego wiazac? poniewaz jestem amatorka, nie znam sie na fryzjerstwie a wiem, ze zwiazane wlosy w prosty kucyk latwo tak skrocic

ale lepiej nie wiaz bo wycieniujesz tylko koncowki a lepiej na roznych dlugosciach

hmmm.. twierdzisz tak na podstawie wlasnego doswiadczenia?

A nie lepiej iść do fryzjera? Degażówki mają to do siebie, że trzeba umieć się nimi obsługiwać. Jak wyrąbiesz sobie nimi dziurę to się sama przekonasz.

idz do fryzjera...to nie jest takie proste...

poza tym popatrz na cene tych nożyczek... za ta cene masz jakieś 100 wizyt u fryzjera... wiec nie warto. Poza tym lepiej jesli zrobi sie to temperą a nie degażówkami.

-rada fryzjerki- POPIERAM ! Uwielbiam widzieć na fotelu spektakularne efekty domowych eksperymentów. I zawodzenie - ratujcie !

moim zdaniem po tych nożyczkach jest najgorzej kiedyś miałam nimi obcinana grzyfkę efekt?- do dupy!!!

mi że koszty naprawiania twojej domowej fantazji to dopiero przerosna wartosc tych nozyczek

hehehe... moze macie racje...

no i nie przesadzajmy - za cene tych nozyczek nie mam 100 wizyt u fryzjera, malo tego - nie mam nawet chociaz 50ciu wizyt u fryzjera! za 400 zl mam jakies 4-5 wizyt ale generalnie chyba macie racje, szkoda nerwow i czasu

jeszcze trzeba wiedzieć jakie włosy mozna potraktować tymi nożyczkami...nie!- kręcone, nie!- puszyste,nie!- po trwałej. A jak już to zrobisz sama to przyjdz do mnie sie poprawić,uwielbiam to :)

oj dziewczynko...u mnie masz 100!!!!!! Pomimo tego że mam najdrożej na wsi.... Smieszne wiem...ale taka wieś. 4-5 to może w mieście.

sorry patrzyłam na ceny no dole a tam jest 1500... fakt 400. To i tak jakieś 26 wizyt u mnie...:)

ech, no widzisz, gdybym miala mozliwosc, to pewnie odwiedzalabym Cie raz w miesiacu, gdyby sie okazalo, ze jestes ok dla moich wlosow ;-) niestety, to nie jest mozliwe, a kiedy wybieram sie do fryzjera, zdzieraja ze mnie jak cholera :-(

zapewniam cie ze jestem do twoich włosów... uwielbiam to co robie, a jesli ktoś to robi z pasją to robi to dobrze