Salon Odrzuconych

rozczarowałam się, bo myślałam, że się odnajdę i że będzie fajnie, a niestety tak nie jest...

salonowa, ja się o swój tyłek akurat martwić nie muszę bo to co robię robię dobrze i raczej mnie nie zwolnią nie patrzyliśmy w zasadzie na wykształcenie tylko doświadczenie. wzięliśmy chłopaczka po studiach fakt faktem, ale który pracował już na tym stanowisku w dwóch konkurencyjnych firmach i wiesz co? mija właśnie czwarty miesiąc od czasu jak u nas pracuje i kompletnie się nie sprawdza. W ogóle nie klei tematu:o

"BNB ty przeciez nie odrzucony ...wiec co tutaj robisz?" w porównaniu zemną to ty życie quicksand wygrałaś i wszyscy cię kochają. o

to dobrze, że nie musisz się martwić o swój tylek:D no ja bardzo dobrze wiem, że liczy się przede wszystkim doświadczenie i tzw obrotność, a nie masa dyplomów, kursów itp:o

BNB hehe dzieki za takie mile podtrzymanie mnie na duchu przegrywacz>> nie wiem skad mnie kojarzysz, ale wlsnie przez to ze " oceniaja po okladce" nie moge znalesc zadnego normalnego, ale nie w tym rzecz fan>>> czytam..

salonowa>>> masz racje

salonowa, ja wcześniej przez 4 lata pracowałem jako freelancer. Teraz mija mi właśnie piąty rok w obecnej firmie i jest dostaję propozycje z innych firm bo...... po najlepszych head hunterzy sami się zgłaszają:P ale póki co tu mi dobrze:) wykształcenie też jest ważne, ale biorąc pod uagę, że dziś byle debil ma magazyniera przed nazwiskiem i coraz bardziej się to ujednolica to doświadczenie przede wszystkim, przynajmniej u nas w firmie tak się do tego podchodzi. Teraz żałujemy trochę, że nie wzięliśmy kogoś po prostu bardziej kumatego i obrotnego. No ale nic...... jak się nie sprawdzi to w połowie roku poleci

przegrywacz>> a jaka to firma?tzn czego , nie nazwa

mo cuishle skoro miałaś 3 propozycje pracy za danie dupy to czemu wcześniej napisałaś że nie masz urody? Pasztetów chyba nie dymają właściciele firm :P

mo>>> hehe no ja takich propozycji nie dostaje :) ale jak zaczne prace to sie zdarzaja:) haha

Quicksand korzystasz? :)

haha fan>>> chyba na glowe upadles jakbym korzystala:):) chyba mnie nie znasz jeszcze...

mo>>> normalnie zabawna kobita z ciebie hehe:P wiesz ja jak bylam mlodsz to mialam powodzenie u tych co wiali dziadem i pukali cos ie da:) a teraz im jestem starsza to mam wieksze nadzieje na cos lepszego:P niestety nie wiem jak w pl jest z szukaniem pracy, ale przynajmniej tutaj sie nie spotkalam z niemoralnymi propozycjami jeszcze:P

Quicksand chyba nam tu nie napiszesz żeś dziewica :)

dołączam się :o kiepska praca, wielkie ambicje, brak szczerych przyjaciół i zrozumienia, odwieczne dziwadło :)

mo cuishle kto Ci wpoił taką samoocenę? :D

fan>> bylam ..do niedawna:Pa ponoc stara doopa ze mnie juz

Quicksand kto mówi żeś stara? :)

"dzieki za takie mile podtrzymanie mnie na duchu " a co jest miłego w stwierdzeniu oczywistego faktu? ale jak tam uważasz

hehe ja sobie zapisalam w moim notatniku przyklady cwiczen jak zwiekszyc swoja samoocene:P ogladalam taki program w tv polega na wizualizacji codziennie rano no i czasami potrzebne jest lustro..mam nadzieje ze beda rezultaty:) haha nikt o tym nie wie ze mam az takie kompleksy, ajkby co to sluze rada dla was dziewczyny

mam 26 obecnie, ale powodzenie u dziadkow mialam jako nastolatka:P

nieznana i nielubiana witaj Quicksand moja firma to sieciówka z akcesoriami do domu:) mo cuishle nie przesadzasz? Więcej wiary w siebie:)

Co za problemy, co za ludzie!!!

myślałam też o otwarciu interesu, chodzę teraz na taki kurs co to niby ma mnie nauczyć jak to zrobić ale....na wszystko potrzebna jest kasa, kasa, kasa....

a masz jakis moze domek czy mieskzasz w bloku? bo moi rodzice juz sie dowiadywali na temat otworzenia agroturystyki czyli wynajmowaniu pokoji plus do tego np mozesz miec atrakcje jakies jak jazda konna jak masz pole:P albo lowienie ryb..ciekawa z tym sprawa i nie wiem ale powinnas dostac jakies pieniadze na to od panstwa

26 lat to nic, ja za pół roku skończę 28 :o z moją samooceną jest w gruncie rzeczy nienajgorzej, problem w tym, że inni zdają się nie zauważać moich zalet :) tzn. patrzę w lustro i myślę "jest super", wychodzę z domu podbudowana i... totalny olew ze strony wszystkich :o (czy ja mam wypisane na twarzy "uciekać, jestem nieśmiała"?)...

:-S

nieznana>>>>>> najlepeiej nie pokazywac tego ludziom, bo inni mimo tego podswiadomie to widza, ja staram sie myslec o innych rzeczach niz o sobie jak wychodze na uczelnie to sie skupiam na sluchaniu itd

tak niby 26lat to nic takiego, nie odczuwa sie tego tutaj gdzie jestem bo dopeiro po 30tce dziewczyny zaczynaja myslec o "tych " rzeczach, ale ilekroc zadzwonie do mamy to mi truje ze w moim wieku to... bla bla

salonowa ja swoją byłą damę wkręciłem na ajentkę Żabki. Nie jest to szczyt marzeń, a i narobić się trzeba, ale jak się trafi na dobry punkt to można spokojnie jakoś to pociągnąć:) nieznana i nielubiana nieśmiałość nie jest chyba dzisiaj pożądaną cechą........ rozpychaj się łokciami