Pierwsza noc z suchym łózkiem

Dzis znowu nie miała założonej pieluchy na noc(córka 2 lata i 8 miesięcy) i łózko było suche.Jestem pod wrażeniem i cieszę się,że może juz tak zostanie. Pewnie niektóre zaraz napisza "moje dziecko nie robi już w pieluchy od skończonego roku" w co oczywiście nie uwierzę,ale i tak jestem dobrej myśli.Mała gdy skonczyła 1,5 roku zaczeła chodzic bez pieluszki w dzień i szło jest rewelacyjnie,za to w nocy miała zakładaną i tak zostało.Wziełam się za to jakis czas temu i jak widać są efekty. Dla marudzących następnym tematem:chciałam sie pochwalić,bo dla mnie to spory postęp

i oby tak dalej. Powodzenia, z każdym dniem/ nocą bedzie lepiej

w związku z tym?? niech się czuje przez ciebie wyrózniona;)

Witaj gratuluję:) Wiem jak to cieszy.Corcia miała 22 m-ce jak przestała sikać w dzień do pieluszki a 3 miesiące zakładałam jej na noc i też budziła się z suchą pieluszką:) Syn miał długo w dzień jak i w nocy,a drugi miał 2 lata i 6 m-cy jak skończył wogóle z pieluchami w ciągu jednego dnia :) Wiadomo że czasem się zdarzył w nocy wypadek,ale to naprawdę sporadycznie. U mnie chłopaki bardzo dużo piją więc.....

gratuluję :) u nas podobnie, od wiosny młoda zaczęłą chodzić bez pieluchy w dzień, od jakiś 3 miesięcy nie ma zakładanej na noc i jak na razie odpukać nie zdarzyło jej się zmoczyć łóżka...