Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omeltus

Czy warto wiązać się z kobietą która pochodzi z takiej rodziny?

Polecane posty

Gość omeltus

Mam 37 lat i od dwóch lat spotykam się z kobietą która pochodzi z nienajlepszej rodziny o jej ojcu już nie wspominając. Jej starszy brat siedzi w więzieniu za handel narkotykami,matka jest alkoholiczką a ojciec gwałcicielem. Moja dziewczyna jest właśnie owocem tego małżeńskiego gwałtu, w dodatku sama też wychowuje syna jakiegoś faceta który ją bił. Problemem nawet nie jest to że ona ma dziecko ale to że ja sam też mam dzieci! Jestem wdowcem wychowującym syna i córke i co jeśli ten chłopiec kiedyś sprowadzi moje dzieci na złą droge? Matka mojej dziewczyny sama twierdzi że była źle traktowana przez męża przez wszystkie lata a jej mąż to skończony ham, wystarczy jak przypomne to jakim językiem do mnie mówił. Moja dziewczyna ma 27 lat, ale z rodzicami to i z jednym i z drugim chce kontakt utrzymywać,swojego braciszka też odwiedza w więzieniu.Gdyby ona miała choć odrobine rozumu to ze względu na dziecko sama by się odseparowała przynajmniej od ojca,bo to on doprowadził swoją żone do takiego stanu. Poza tym geny u jej syna też są marne, babcia alkoholiczka,dziadek gwałciciel i ojciec damski bokser:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto moim zdaniem
Wiesz kiedyś Twoja córka powie ci że została zgwałcona przez syna Twojej żony lub syn dzięki pasierbowi wróci do domu pijany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamiaaaaa
To po 2 latach sie o tym dowiedziałeś??????????????????????? trzeba było sie na początku zastanowic a nie w to brnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś skrzywdzona
jesteś z nią dwa lata ! to chyba coś znaczy ! Zapytaj siebie a nie tu ludzi z kafe ... czy ona ma odpowiadac za wszystkie grzechy swojej rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeltus
Na początku powiedziała mi tylko o dziecko. O reszcie swojej rodziny nic nie mówiła. Teraz opowiedziała mi o wszystkim, o tym z kim się związała. O swoich rodzicach i bracie. Ona sama dowiedziała się niedawno o tym że jej ojciec przez lata gwałcił jej matke, jednak mimo to dalej utrzymuje z tym człowiekiem kontakt. W dodatku brata który handlował narkotykami odwiedza w więzieniu. Ona była związana z damskim bokserem! co jeśli jej syn wdał się np.w ojca? Ja sam się zastanawiam nad tym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty myślisz że to geny decy
dują o tym jaki jest człowiek? to że syn ma ojca damskiego boksera nie znaczy że sam nim będzie jeśli chodzi o jej matke i ojca, to jak można mówić że mąż żone gwałci? wszystko zależy od wychowania :) geny można zwalczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś skrzywdzona
Widzisz jest szczera wobec Ciebie. Wiesz jakie to dla niej było trudne , kto chciałby opowiadac o swojej patologicznej rodzinie . Musi Cię bardzo kochac ! Nie krzywdź jej . Zamieszkajcie razem i zobaczysz jak będzie . Przecież nie musicie się od razu pobierac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro się zastanawiasz, to nei warto. Chociażby dlatego, że do końca życia będziesz jej to wypominał ,a jej syna z góry traktował jak durnego przestępcę - choćby chłopak w przyszłości chciał zostać księdzem. I czemu dziwisz się, że odwiedza brata? To jej BRAT, razem się wychowywali, pewnie są sobie bliscy. Handlował prochami - to niefajnie, ale to nie powód, żeby rodzona siostra zrywała z nim kontakt. Z ojcem trochę dziwniejsza sprawa, ale może dla niej był dobry i nie potrafi przekreślić tych 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy warto byc takim gnojem
jak Ty?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeśli chodzi o jej matke i ojca, to jak można mówić że mąż żone gwałci?" O ja pierdolę... To jak kobieta ma obrączkę na palcu, to nie może powiedzieć "nie", a mąż choćby ją pobił do nieprzytomności ,bo nei chciała sama nóg rozłożyć, i dopiero zabrał się "do roboty", to i tak nei jest to gwałt?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeltus
Co do ojca to ona się właśnie zasłania w ten sposób że był dla niej dobry, potrafi zostawić mu pod opieką dziecko na cały dzień! Ten człowiek tak samo twierdzi że żony zgwałcić nie można! tak przynajmniej powiedział swoje córce. Poza tym też człowiek wypowiada się bardzo wulgarnie. Czuje coś do niej, ale chyba mam prawo się również martwić o swoje dzieci? wiem że ani moja dziewczyna ani jej syn nie są niczemu winni. Ale co będzie gdy jej dziecko sprowadzi moje dzieci na złą droge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo zony zgwalcic nie mozna
ona jest od tego by prala,sprzatala,gotowala,prasowala i dupy dawala i sluchala meza. jak sie nie podoba to wypad z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale co będzie gdy jej dziecko sprowadzi moje dzieci na złą droge? " To może bądź dla chłopaka jak ojciec i dawaj dobry przykład, żeby sam na tę "złą drogę" nie zszedł. Kurde, serio uważam, że dla dobra jej i jej syna chyba nie powinieneś z nią być. Już masz swoje zdanie na temat tego chłopca. Może nawet nieświadomie, ale będziesz go traktował jak kryminalistę, choćby był najnormalniejszym dzieckiem na świecie. A on z kolei poczuje się odrzucony, gorszy od Twoich dzieci i faktycznie może na różne sposoby próbować zwrócić na siebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość massssssssssakra
powiem krótko, Ci którzy twierdzą, że geny nie mają nic wspólnego z tym jakim się jest człowiekiem nie mają racji. Tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziała co wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeltus
Co będzie jeśli kiedyś będziemy mieli wspólne dziecko? ona chce by jej dziecko utrzymywało kontakt z jej rodziną. Zostawia swojego syna pod opieką takiego ojca. Jej ojciec operuje wulgaryzmami! Czy wyobrażacie sobie takie pytanie że przyszły teść pyta się przyszłego zięcia czy sypiacie ze sobą itd. Jeszcze przy tym są dzieci, chociażby już z tego względu byłoby lepiej gdyby moja dziewczyna zerwała kontakt ze swoją rodziną. Zaakceptowałem jej dziecko, choć jak powiedziała mi kto jest ojcem tego chłopca zacząłem mieć wątpliwości. Ale jak mam zaakceptować to że ona koniecznie potrzebuje kontaku z ojcem i resztą rodziny? jak będziemy mieli pewnie własne dziecko to też będzie pewnie chciała by utrzymywało kontakt z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takiej sytuacji
na pewno nie robcie sobie wspolnego dziecka, zreszta razem juz macie troche tych dzieci, dacie rade tyle wychowac? Jej nie masz prawa zabronic widywac sie z rodzina, bo jacy by nie byli, to jest jej rodzina. Ty nie musisz w to wchodzic, przeciez nie musicie brac slubu ani nic. Rozumiem Twoje obawy, skoro masz swoje dziec, chcesz ich bezpieczenstwa - to dobrze o Tobie swiadczy. Moze dowiedz sie, czy dla Twojej dziewczyny przemoc i handel narkotykami to norma, bo jezeli tak to ona tez jest patologia. Jezeli nie i jezeli widzi zlo dziejace sie w jej rodzinie, mozesz jej pomoc z tego wyjsc. Ale nic nie zrobisz na sile, musisz uszanowac ja i jej poglady, tylko wtedy mozesz cokolwiek zdzialac. Robiac cokolwiek na sile nie bedziesz sie roznil od jej ojca gwalciciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jej ojciec ma prawo sie
spytać o coś takiego :D przynajmniej nie będziesz musiał w przyszłości uświadamiać jej dziecka bo zrobi to jej tata:D Ojciec był dobry pewnie dla niej dlatego nie musi zrywać z nim kontaktów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz szczęścia chłopie
uciekaj od tej patologii jak najszybciej i jak najdalej, bo niedługo możesz być zmuszony do zasiadania za stołem z alkoholikiem i gwałcicielem, kryminalistą oraz damskim bokserem. Niezłe towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie dla ciebie
zawsze jest istotne kto jest z jakiego domu, zostaw nawet nie ze względu na swoje dzieci ale i na siebie, Twoja żona chyba w grfobie umiera drugi raz jak to widzi. Odejdź i nawet się niezastanawiaj a potem pomyśl jak uniknąć jej zemsty bo tak to się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeltus
Moja dziewczyna powiedziala ze dla niej to jest zle.Sama uciekła przed ojcem swojego dziecka. Gdy kiedyś spytałem ją czy chce aby ktoś taki jak jej rodzice uczestniczyli w życiu jej dziecka, to powiedziała że tak.Ona sama twierdzi że sprawa gwałtu jej ojca to nie jest jej sprawa! ja bym takiego "ojca" nie chciał znać na jej miejscu. I napewno gdyby moi rodzice tacy byli nie pozwoliłbym by moje dzieci zostawały u nich na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale będzie mógł spokonie
zmuszać do seksu swoją dziewczyne po ślubie bo jej tatuś nie będzie miał do Ciebie o to pretensji :D korzystaj z okazji że masz takiego teścia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie może myśl o pozytyw
nych stronach tego związku:) będziesz miał seksu ile chces:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geny mozna zwalczyc
Widocznie jej ojciec to dobry i wyrozumialy czlowiek,wiec nie masz prawa miec do niej pretensji ze zalezy jej na nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotopstryk
Ja ci dam odpowiedź ! Zostań sam ! Tak będzie dla ciebie i dzieci najlepiej Po co Ci patologia ! Nie umiesz kochac dupku to nie zawracaj kobiecie dupy przez dwa lata . Jak ona odważyła się na szczerośc całkowitą wobec Ciebie to ty masz wątpliwosci , bo co ? boisz się ,że jej syn wychowany w patologicznej rodzinie zgwałci twoje dzieci ? puknij sie w łeb! Zal mi ytej kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie związała z kims pochodzącym z takiej rodziny. nie dlatego że coś z dziewczyna ma być nie tak czy z jej dzieckiem z pierwszego małżeństwa, ale nie chcialabym fundowac mojemu dziecku takiego dziadka, babci, wujka i w ogole nie chcialabym być kojarzona z taka rodzina. ale to moje prywatne zdanie. Tobie moge poradzić tyle tylko że - jesli Ci nei przeszkadza ze to by byla ewentualnie Twoja rodzina - to daj dziewczynie szanse. i jej dziecku tez. gwałcicielstwa, alkoholizmu i "damsko-bokserstwa" w genach sie nie ma, to kwestia wychowania i pracy nad dzieckiem. wiec przy waszym wspolnym wkładzie pracy powinno byc OK. natomiast musi to być wasza WSPÓLNA CIĘŻKA praca. no i oczywiscie odseparowac od rodzinki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fotopstryk
Facet się martwi o swoje dzieci :O To chyba dobrze o nim świadczy? :O Załóżmy że jesteś na miejscu autorka i co robisz? akceptujesz wszystkie wybory swojej wybranki?... ciężko mi się wypowiadać na temat jej rodziny... bo nie znam całkiem sytuacji:O tylko to co napisał autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeltus
Niczego nie zarzucam ani mojej dziewczynie ani jej dziecko, ona uciekła od swojego byłego jeszcze przed ślubem bo dzień przed on ją uderzył gdy była z nim jeszcze w ciąży. No właśnie na tym polega probelm że ona nie chce ani siebie ani swojego syna odseparować od rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotopstryk
No żesz kurde ! Co on z ciemnogrodu ? chyba co nie co widział ,słyszał . Po co przeciagał tak długo znajomosc z tą kobieta . Trzeba było zakończyc wcześniej ten związek a nie dopiero teraz miec wątpliwości! Zawsze można się wyprowadzic gdzies dalej ... i tam zacząc zycie współnie z ta obietą i jej synkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×