SKUTECZNY dezodorant?!

Czy któraś z Was zna może jakiś naprawdę skuteczny dezodorant hamujący pocenie? Jestem u kresu wytrzymałości - jest zimno, mam na sobie bluzkę i sweter i obydwie te rzeczy mają wielkie mokre plamy pod pachami. Dezodorant może być drogi, tylko proszę, poradźcie jakiś naprawdę skuteczny. Z góry dziękuję za pomoc

pliiiiiiis?

...?

najlepiej w kremie

a gdzie to można kupić?

w aptece , jest dosyć drogi ale bardzo dobry, naprawdę

bardzo, bardzo Ci dziękuję:***

aleoprócz tego zacznik używać etiaxil lepszy jest do skóry wrażliwej, kłopoty jeśli nie miną to na pewno zostaną w znacznym stopniu zredukowane

a to ten svr sam nie wystarczy?

zmniejszy zdecydowanie ale etiaksil to antyperspirant wybitnie do takich problemów.Ja stosuję SVR na codzień a raz na dwa tygodnie Etiaxil-zero problemów

Aha, ok, to też tak zrobię. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

miałam ten sam problem - pomógł mi etiaxil dość drogi ok 40 zł ale bardzo wydajny starcza mi na ok rok. Oczywicie nie stosowałam codziennie, na poczatku stosowałam przez jakis tydzień potem raz na jakiś czas ( stosuje sie na noc, rano trzeba dokładnie zmyc) . Kup do skóry wrazliwej bo niestety podrażnia skórę. Polskim tańszym odpowiednikiem jest anti dral chyba tak sie pisze nazwę kosztuje ok 17zł. Stosowałam przed etiaxilem jakieś 12 lat temu ale mi nie pomógł . Etiaxil stosuje od jakiś 5-6 lat problemy z poceniem pod pachami znacznie się zmniejszyły obecnie wystarczy mi zwykły antyperspirant , Powodzenia

Spróbuj Antidral w kulce, kosztuje jakieś 13 zł. Ja używam teraz Garnier mineral w mydełku. Całkiem, całkiem. ;]

tutaj masz wszystko ładnie opisane o dezodorantach, poleca również te naturalne: http://arturtopolski.pl/dezodorant-sklad-zdrowie/

Ja tego nie używam i przestrzegam ciebie przed skutkami tej chemii. Kupiłem Electro Antiperspirant. Zatrzymał pocenie tam gdzie chciałem Pozbawił mnie zapachu potu Nie wydaje kasy na byle co i stać mnie na dobre perfumy. Polecam Electro Antiperspirant

Super Deo jest najlepszy z dotychczasowych jakie stosowałam.Kupuję w aptece, wystarcza mi na około 13 miesięcy

też używałam etiaxil, pierwsze kilka użyć było trochę nieprzyjemnych(piekło dobre kilka minut), ale później już tego nie zauwazyłam. Jeżeli chodzi o potliwość zmniejszyła się o około 60%.

Przy takich atrakcjach to tylko Etiaxil. Tylko jak masz wrażliwą skórę, to lepiej weź ten jasnoniebieski bo jest delikatniejszy a działa równie dobrze.

Dezodorant naturalny HB jest w porządku i robi naprawdę zdecydowaną różnicę. Psikam się rano - do końca dnia mam święty spokój, kiepski zapach się nie pojawia i moim zdaniem właśnie tak powinno to wyglądać.

Dezodorant naturalny HB. Nie podrażnia cery, nie ma na nią negatywnego wpływu, wygląda ona zdrowo, normalnie, pozytywnie, jest fajnie odmieniona. Ale oczywiście dla uzyskania zdecydowanego efektu, potrzebny jest czas. Aktualnie nie mam żadnych problemów i oby tak to wyglądało dalej. I chyba jednak naturalność kosmetyku ma ogromne znaczenie.

Moim zdaniem różnicę robi dezodorant naturalny od HB - z tego korzystam od dosyć dawna i jest w porządku. Moim zdaniem to w dużym sensie kwestia po prostu naturalności. W moim przypadku to pierwszy dezodorant, który faktycznie utrzymuje zapach - wcześniej tylko antyperspiranty dawały radę.

Bardzo skuteczne są dezodoranty naturalne, które nie mają w swoim składzie aluminium, bo dzięki niemu nie zostaje uszkodzona nasza bariera ochronna skóry. Polecam zainteresować się dezodorantem magnezowym http://zechsal.pl/ Dla mnie to nowość i chętnie sprawdzę, czy będzie idealny również dla mnie.

Dezodorant naturalny HB - powinno być spoko. Przynajmniej jak na razie to jedyny dezodorant, który w moim przypadku daje radę. Albo jeszcze inaczej - jego wprowadzenie przyniosło mi mocną zmianę, bo psikam się raz dziennie i mam spokój, a właśnie na tym mi zależy.

Używam zamiast zwykłych dezodorantów https://proaktiv.pl/s/2-30-0-NIEJONOWA-NANO-MIEDZ-KOLOIDALNA-CU-500---z-atomizerem-100-ml.html, żeby się tak bardzo nie pocić. Przydatna sprawa szczerze mówiąc. Miałam ałun kiedyś, ale to działa znacznie, znacznie lepiej. Po prostu delikatnie się przemywam i jest kompletny spokój.