kuurcze chyba zawalilam czy moge byc w ciazy anty i wymioty

zgadzam sie z facetem :) i kolezanka wyzej ktora twiwerdzi ze zachowujecie sie jak dzieci;p

Czytaj ze zrozumieniem .... wróć do postu który skomentowałas o odsetku kobiet zachodzacych w ciaze i czytaj tyle razy az zrozumiesz.... jest napisane ze istnieją kobiety na ktore antykoncepcja hormonalna nie działa to one sa w tym %..... P.s. ale masz zapłon....

boze ale ty głupia jestes...jesli na kobiete antykoncepcja holmonalna nie działa to znaczy że NIE DZIAŁA a nie ze działa w 99,8%....ten odsetek tyczy sie kobiet na które ant.działa,które nie wymiotowały ani nie miały biegunki i brały regularnie....po prostu tabsy nie dają 100% zabezpieczenia....zrozum to w końcu...i zanim wyrzucisz ulotke to ją przeczytaj...

niechcąca nigdy ma rację.Tabsy nie dają 100% zabezpieczenia nawet przy idealnym braniu.

I w tym monecie skonczylam z Toba dyskusje....Ja jestem głupia??? a czy Ty wiesz co napisałas w tym momencie? 99.8% to jest skutecznosc tabletek... nie nie liczy sie go na kobietach na ktore antykoncepcja dziala tylko na tych ktore braly pigulki a zaszly w ciaze... Gdyby mozna było (przed wpadką) sprawdzic czy na kobiete akurat zadziałają hormony czy nie to skutecznosc pigułek zapewne byłaby jeszcze wyzsza.... Bo wiesz kiedy sie okazuje ze na kobiete antykoncepcja hormonalna nie działa ? wtedy kiedy juz wpadnie stosując ta forme antykoncepcji i nie tylko pigulki ale rowniez plastry... (jak moja znajoma ktor 1 dziecko ma bo zawiodly regularnie brane tabsy a 2 bo zawiodly ją plastry-antykoncepcja hormonalna po prostu nie jest dla niej)

Ja nie powiedzialam ze tabsy dają 100% pewnosci... Tylko,ze ona popada w paranoje.... a to jest różnica

a ja myślę że Pudzian wygrał z Najmanem