Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewnauczuc

PROSZE O MADRE RADY KOBIET I MEZCZYZN ..DOTYCZY FACETA

Polecane posty

Gość Matyldo jedyna...
coś dziwnego, ale jak się podświetli to mail dobrze się wyświetla.. widać jakiś problem ze stroną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc
matyldo ,napisalam do Ciebie. A poza tym rzeczywiscie , boj sie samotnosci bardzo. chociaz jak przebywam z tym czlowiekiem, to tez nie jestem za SZCZESLIWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matyldo jedyna...
No i masz odpowiedź, Niepewnauczuć:) Miłego czytania - może to zmieni Twój stosunek do facetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to daj sobie z nim spokój,szkoda twoich lat,no to co że ci pomógł,nie znaczy to że teraz musisz przy nim być możecie być przyjaciółmi a dlaczego on nie chce się z tobą kochać? znajdz sobie kogoś z kim dobrze się czujesz,z kimś z kim możesz pogadać,wybeczeć się w ramie,wspólnie podejmować decyzje naprawdę zastanów się nad swoim związkiem puki nie jesteście małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc
t\zn on chce seksu ,ale ja jeszcze nie jestem gotowa , chociaz bym chciala. ale jestem chora i nie mam ochoty na zadne milosne uniesienia. no i poza tym to... hmmm odsuwam glowe na bok jak on chce mnie pocalowac. Jak go wczoraj poprosilam - mozesz mi pomasowac plecy bo mnie bolsa, to potem kazal mi sie nim zajmowac, mimo ,ze ledwo co zylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc
i jeszcze cos- nie czuje sie pewnie przy nim. mam zalecenie od lekarza picia duzo plynow, wiec czasami 3 szklanki robie sobie herbatki badz samej wody ,a on wzial wielki dzban i powiedzial-duzo szklanek uzywasz to moze sobie ten dzbanek zaczniesz uzywac czasami jak cos robie, to sie smieje ze mnie, i kreci glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc.
Nerki , ale przejdzie:) mialam rok temu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc.
ale ja z zasady uwielbiam pic duzo, bo mam tez jedna chorobe na cale zycie i to sie objawia ,ze chce sie , takze dzien w dzien robie duzo herbat pije duzo wodyitd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co tak czytam twoje wpisy to wydaje mi się jakbyś ty go drażniła nie wiadomo za co,ja bym nie była z takim facetem ,nie wiadomo co będzie jak rzeczywiście zechcesz z nim być na dobre wiadomo każdy facet na początku robi dobre wrażenie żeby zdobyć kobietę a twój gość w ogóle się nie stara zastanów się póki masz jeszcze okazje,i pomyśl jak twój związek bedzie wyglądał z nim za parę lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie by starczyło ze z geby
smierdzi, nie chcialabym takiego. Pewnie to nie zęby tylko cos z trawieniem, wyslij go do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nipewnauczuc..
No dokladnie! Mam podobne wrazenie, ze on sie w ogole nie stara! Nie czuje sie wcale wyjatkowa przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sama podsumować swój związek,my możemy tylko wyrazić swoje opinie,ale to tylko i wyłącznie twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja opinia to taka że bym z nim nie była bo bym się czuła jak 5 koło u wozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnauczuc
zobacze do marca. jak nie bedzie gralo, to uciekam. Ale tera widze, ze moje wewnetrzne przeczucia maja racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
co to za pierdolenie ?! przecież dziewczyno nawet trudno nazwać to co jest między wami związkiem ! tyle szalałaś, jak sama napisałaś, ale ani o miłości nic nie wspominasz, ani seksu między wami nie ma - dziecinada ! tylko mieszkacie ze sobą i nic więcej tu nie widzę. ile będziesz zwlekać z seksem ? nie czujesz w ogóle pociągu seksualnego? seks odgrywa ważną rolę w związku tak samo jak czułość i cała sfera intymna. to taki biały związek moim zdaniem. buzi tylko sobie dajecie, jak dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
i jak czytam pierdolenie w stylu "on się nie stara" to śmiać mi się chce z tak płytkiego myślenia. mieszka facet z oziębłą kobietą i jeszcze ma się starać a gdzie tu jakieś pożądanie między wami ? mieszkać a nie sypiać i jeszcze na dzień dobry krytykować i czekać na "jego starania" bua ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego piszesz że ona jest oziębłą może on ją w ogóle nie pociąga,i na pewno tak jest zresztą po jego zachowaniu też by mi się odechciało sexu ciekawe czy jakby ciebie non stop krytykował i lekceważyłczy na niego bys leciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fgfdg - dokładnie. Mam to samo wrażenie. Cackająca się ze sobą, wiecznie naburmuszona, głupia i pusta niunia z pretensjami do całego świata, tylko nie do siebie. A prawda jest taka, że jesteś - szanowna autorko, rozkapryszonym dziewuszyskiem. Oby chłopak przejrzał szybko na oczy i znalazł sobie normalną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
lafirynda- ty też mądrze pisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciekawe czy jakby ciebie non stop krytykował i lekceważyłczy na niego bys leciała" - a wzięłyście, drogie panie, pod uwagę fakt, że autorka nie mówi całej prawdy? Że może urządza jazdy, jest nieznośna i żąda gwiazdki z nieba i ptasiego mleka? Tak szybko uwierzyłyście jej i osądziłyście chłopaka, że drań, że palant i głupek? Sam sposób pisania autorki jest tak infantylny, że szok! Powinna rozejrzeć się za facetem, ale w piaskownicy. Dorasta poziomem intelektualnym do bawiących się tam chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli według was ma się z nim pieprzyć i będą żyli długo i szczęśliwie żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze autorka żeby się z kimś kochać musi jej odpowiadać a dawać d..y bo on chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
mercedes - ale nie ma żadnego pociągu między nimi a ona go tylko krytykuje ciągle. jak doszło do tego, że mieszkają razem? może to tylko znajomi i wspólnie im się dobrze żyje a ona próbuje coś z tej znajomości "sklepać", ale na wstępie już same minusy a nawet nic nie czują do siebie, więc jak można rozpatrywać ich znajomość, jako związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli według was ma się z nim pieprzyć i będą żyli długo i szczęśliwie żałosne" - twoje odpowiedzi są żałosne. Również język i słownictwo, jakim się posługujesz :-o Nie nauczyli cię czytania ze zrozumieniem? Cofnij się więc do pierwszej klasy podstawówki :-o Po drugie, świat nie składa się jedynie z bieli i czerni, są barwy pośrednie. Ale o tym chyba też nie słyszałaś :-o, więc to nawet łopatologia nie pomoże :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
po drugie, jakoś te jej wcześniejsze szaleństwa nie zaszkodziły a teraz cnotka-niewydymka? no bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fgfdg - widzę, że myślimy podobnie. Autorka ciągle krytykuje swojego faceta, a to dzięki niemu ma dach nad głową. Skoro jej tak z nim źle, to czemu się nie wyniesie? A może lubi się umartwiać? Bujda na resorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
a reasumując: nie mogą się dogadać, nie sypiają ze sobą, nie ma rozmów o uczuciach, nie ma żadnego przyciągania między nimi a jest tylko jej krytyka i nic poza tym. jedyne, co ich łączy, to wspólne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
no właśnie lafirynda - nie są razem. jak jej nie odpowiada "współlokator" to niech się wyprowadzi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×