Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ueigwfoew

jego zona mnie zaprosila co robic??

Polecane posty

Gość ueigwfoew
pracuje pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
no widze ,że panienka się ocknęła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
tak wiem ze na dluzsza mete sie nie da ale poki co w to wierze poki co to czuje i łudze sie ze sie da oboje otwarcie mowimy ze nigdy nie oposcimy partnetow nie oszukujemy sie to jest jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N U D Y jak C H O L E R A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
tak bardzo chce mu dac te radosc zobaczyc sie pogadac jego zona oczywiscie bedzie z nami nie chodzi o jakies sam na sam szukam potwierdzenia ze jesli pojade nie bedzie tak zle dokladnie to czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
rozumiem, ze Ty wiesz już, że pojedziesz i wcale nie chcesz sie tu poradzić a wygadać. tylko zastanawia mnie po co ciągniecie te wasze związki, jak one już nie istnieją.dla mnie jak mówi sie o małżeństwie tak sucho - zobowiązanie to tam już nic nie ma. rozumiem, ze mąż jest dla Ciebie jakimś rodzajem wsparcia, ale ile można żyć obok siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
chodzi o to ze dalam mu do zrozumenia ze pojade i zobaczylam reakcje radosc plany i tak bardzo sie ucieszylam ze mu lepiej a teraz siedze i mysle czy ja dobrze robie normalnie bym tak nigdy nie zrobila ale tutaj chodzi o niego gdzies czuje ze on jest troche chory z mojego powodu i musze go teraz uspokoic pocieszyc dac swoje towarzystwo czuje zobowiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
bo wolimy stworzyc relacje taka z marzen swoj swiat swoje zrozumienie a wiemy ze normalnie zycie to zniszczy potrafimy sie zadowolic wymyslonym swiatem bo jest nam tam bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
ja niczego wiecej nie chce i on o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phantasie
Wyobraznia to tez dobra rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
a jesli jego stan sie pogorszy po tej wizycie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
czuje rozdarcie ogromne rozdarcie wewnetrzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palnij się w łeb
jak popierzesz mu skarpetki to Ci przejdzie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palnij się w łeb
żona koniecznie musi wiedzieć!! Mój osobisty apel!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
dziewczyno podejmij "męską" decyzję, wóz albo przewóz. moim zdaniem inaczej się nie da. to nie jest zdrowe. trwanie w takim układzie nie daje szansy wam obojgu na ułożenie relacji w Waszych małżeństwach. robienie czegoś połowicznie nie jest dobre na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do peter falk
zachęłam być Twoja fanką - mistrzu cietej riposty - Mariolka buziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
wlasciwie teraz sama z siebie czuje ze nie chce jechac ze to cos zlego ale nie umiem go zawiesc bo mi zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
wiesz, idę spać. kiedy masz jechać, bo może przyśni mi się rozwiązanie to Ci opowiem jutro. trochę żartuję, bo już nie wiem co pisać. z resztą tu chyba już nic więcej się nie da. pozdrawiam. nie jedź. zakończ to. zacznij żyć własnym życiem, bo mam wrażenie, ze ten układ Cię niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×