Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ueigwfoew

jego zona mnie zaprosila co robic??

Polecane posty

Gość ueigwfoew
i jaka jest intencja jego zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegos takiego
jak przyjazn męsko- damska, no chyba, ze oboje są dla siebie nieatrkcyjni seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
ok, a jaką rolę gra w tym układzie Twój mąż. bo skoro kochasz tamtego, to nie kochasz męża. wybacz, ale tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
to juz trwa dlugo czuje ze jestem psychicznie uzalezniona od tego czlowieka nie umiem go opuscic sama jestem takim typem wrazliwca jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
"nie chce sie tlumaczyc zastanawiam sie co robic" ale ty tępa jesteś ! weź zabierz swój śmierdzący zad i nie wpieprzaj się do jego rodziny ! odejdź maro nieczysta !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
powtorze jeszcze raz - daj se spokoj z tym gosciem i pomysl o swoich bliskich - oto moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech miałam podobnie i
zaprzyjazniłam sie z zoną, bardziej niz z facetem, zaurocznie przeszlo, a przyjazń została, wolę teraz ja niz jego. Tez prosila o poradę, mówila -" ty go lepiej znasz, wiec radź." Tylko jej nie mow, o waszych wyznaniach, bo nic to nikomu nie da. Poradz zyczliwie w sprawie, o ktorą cie prosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
z mezem mamy dosc trudny zwiazek ale nie tak trudny jak zwiazek jego i jego zony coraz wiecej nas dzieli ale sa chwile szczescia nie umiem powiedziec ze go kocham ale tez nie umiem jednoznacznie powiedziec ze nie kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
lepiej załatw mu adres do dobrego psychiartry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
tak a ja dokladnie tak czuje ze jego zona na sile wprost chce sie zaprzyjaznic i co dziwne nawet ja lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
i widze ze on jest chwilami zazdrosny o swoja zone on czuje ze ona chce mu mnie odebrac (on nie ma innych przyjaciol )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
"jestem psychicznie uzalezniona od tego czlowieka" - szkoda, ze nie jestes uzalezniona od SWOJEGO MEZA wiesz, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - jesli kiedys sie z nim zwiazesz, bedziecie razem - to czy nie bedzie Cie draznic jego nieporadnosc zyciowa? nie bedzie denerwowac Cie to, ze bedziesz musiala byc ciagle blisko i go wspierac, bo biedaczek moze sie zalamac psychicznie? on chyba jest bardzo slaby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
czyli co powinnam jechac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech miałam podobnie i
moze ja lubisz bo macie ten sam gust (facet:)) Co ci szkodzi sie zaprzyjaznic, moze to sprawić, ze sytuacja sie sama rozwiąze miedzy toba a facetem, troszke sie "odczaruje". Tylko zadnych zwierzen na temat faceta, bo jej zwyczajnie przykrosc sprawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
im więcej czytam co piszesz to dochodze do wniosku ,że to jednk ty potrzebujesz lekarza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda głąbów powielająca
stereotypy: nie ma przyjaźni damsko-męskiej, jak go kochasz to nie kochasz męża, a spałaś z nim a nie spałaś itd... Co wy wiecie o życiu???? Od nich nie uzyskasz porady, to szczyle bez doświadczenia żadnego i wyobraźni. Nie dyskutuj z nimi, bo tylko się zdołujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
ja to czuje ze jest slaby dlatego wiem ze nie moglibysmy stworzyc zwiazku bo ja tez taka jestem i oboje mamy silnych partnetow ktorzy nas wrecz przytlaczaja swoimi osobowosciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda głąbów powielająca
Przyjedź do mojego psychiatryka . Czekam. Będe twoim przyjacielem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
nasza relacja jest na innej plaszczyznie serio nie trzeba nam sexu aby poczuc bliskosc wiem ze to co robimy jest naganne ale bardzo sie wspieramy tak zyciowo i potrzebujemy sie nawzajem choc spolecznie to niedopuszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palnij się w łeb
'z mezem mamy dosc trudny zwiazek ale nie tak trudny jak zwiazek jego i jego zony coraz wiecej nas dzieli ale sa chwile szczescia nie umiem powiedziec ze go kocham ale tez nie umiem jednoznacznie powiedziec ze nie kocham ' TY Też do psychiatry, boisz się być sama. I szukasz k.. no właśnie czego Ty szukasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
kurde ! kobieto ! Ty piszesz jak obłąkana , na nic nie zwracasz uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Resident Evil 4
jakos Ci nie wierzę, jakoś tak piszesz o tym facecie a nie o swoim męzu, jesteście bardzo blisko, co z tego że seksu nie było? czasem lepszy seks niż takie ściemnianie że nic nas nie łączy, łączy was więcej niż tylko seks którego nawet nie było....zastanów sie nad sensem swojkego malzeństwa i kogo naprawde kochasz i co w zwiazku z tym możesz zrobić..jeśli nic...to przestań pisac, zostań w małżenstwie swoim i zamknij temat, pisanie o tym że chcialbym ale bopje się jest smieszne, jesli tak jest jestes rozwydrzona kobieta ktora za wiele od zycia dostala i nie wie co ma wybrac...uwazaj zebyc kiedys ty nie byla na pozycji ze to Ciebie ktos wybiera albo i nie..ja wiem jak to smakuje, bylam pewna siebie i swego kochanka, nie wybrano jednak mnie i jak moje zycie teraz wyglada...szkoda gadac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
tu nie chodzi o społeczną dopuszczalność, czy też niedopuszczalność. to co robicie nie jest w porządku wobec waszych partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
chce sprawic radosc mojemu kochanemu przyjacielowi chce byc przy nim kiedy mnie potrzebuje jednoczesnie nigdy nie bede w stanie zranic swojego meza poniewaz mimo przeciwnosci podjelam sie wobec niego pewnego zoobowiazania ktorego nie zlamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda głąbów powielająca
To zrozumiałe. Potrzebujecie się, to zrób tak, jak podpowiada Ci intuicja. Społecznie nieakceptowane... za to społecznie jest akceptowane tkwienie w nieszczęśliwym małżeństwie do grobowej deski. Wybierz zgodnie z samą sobą i nie przejmuj się opiniami społeczeństwa kafeteryjnego. To powyżej, to podszyw oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palnij się w łeb
faceta szukasz!! Pocieszycielko z bożej łaski!! Ogarnij się, kto w rodzinie nie ma problemów?? Jak Ci jest źle "bohaterko" to go zostaw - męża i bądź sama, wtedy sobie łów, bo pewnie gówno złowisz.:) Klasyczny przypadek, h.. łowi a k.. bierze, h.. łowi na bezpiecznym gruncie czytaj MĘŻATKA, nic nie będzie chciała więcej. A pewnie żona co rano słyszy to magiczne słowo KOCHAM CIĘ!! dotarło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
pisze o ,,tym facecie, bo w tej chwili akurat jego dotyczy moj dylemat ja nie chce z nim byc tak namacalnie i fizycznie ale chce byc przy nim tak psychicznie to jest jedyna forma dla nas mozliwa jesli chodzi o staly zwiazek juz go mam i nie porzucę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
do bandy głąbów - nie rozumiesz, że autorka nie chce z nim być. pisze, że nie zostawi męża. tak się nie da na dłuższą metę. nie da sie zjeść ciastka i mieć ciastko. czasem trzeba wybrać, a ona tego nie chce, albo nie moze zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peter falk
bo siedzi w domu , nie pracuje to i wymyśla romansidła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueigwfoew
mamy podbna sytuacje nasi partnerzy maja inne postrzeganie swiata a nam trzeba wiecej wrazliwosci i rozmowy jednak oboje wiemy jakie mamy zobowiazania i na ile mozemy sobie pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×