Nieśmiali Faceci macie takich koło siebie ?

ja znam pełno takich fajnych facetów, naprawdę wartościowi, ćześć przystojnych część mniej ale nie brzydale, fajni faceci ale od zawsze samotni, wolą komputer, sport, telwizję, książki.... kiedyś pytałem ich dlaczego...oni stwierdzili, że tak łatwiej, że nie czuć bólu odrzucenia, że ten stres niewarty ....moim zdaniem takich jest coraz więcej...dlaczego tak się dzieje ?

chciałyście równouprawnienia to macie kobiety stają się męskie to dla równowagi część facetów staje się kobieca :P

to jest swego rodzaju lenistwo. Myślę że taki bnb jak by włożył trochę wysiłku w siebie to też by kogoś znalazł no ale ludzie wolą siedzieć nic nie robić i narzekać.

ale oni są zadbani, nie narzekają ( tylko na ciągłe docinki o braku kogoś) tylko nie robią pierwszego kroku, wychodzą z założenia , że po co startować jak sznase, że się jej podobam są niewielkie...( tak mi się wydaje)

Koleś masz rację. Kobiety cenią starania, nie mówcie, że nie.

A nei sadzisz ze Wartosciowemu Facetowi tez ciezko spotkac wartosciowa Kobiete ? Teraz wokol wszedize jest pelno zepsucia panienki na portalach z tekstami sucz nie do zdobycia czy z wymaganiami typu :ksiaze z bajki nie brzmia zachecajaco...

Mój był nieśmiały dawno temu teraz nawet jest zbyt śmiały ;d

jak te feministki namieszaly ludziom w glowach :P

.ja wiem po sobie bo sam taki jestem/byłem , zmieniam się i wiem że muszę włożyć trochę wysiłku by zdobyć osobę ,która mi się podoba, muszę się starać ,a to jest trudniejsze od gry na kompie. Muszę się zmieniać , przełamywać poznawać tą osobę interesować się nią, zwracać na nią uwagę , pamiętać co lubi czego nie lubi i takie tam różne.

coś dziwnego w mózgu siedzi ;/ u mnie raczej nigdy o odruzcenie nie chodzilo, bo nie ta, to nastepna by była :) tylko nigdy nie umialem uwierzyc, ze jakas dziewczyna jest mna zainteresowana, i sma pie....em dużo rzeczy w bardzo glupi sposób

no bo to jest zamknięte koło dziewczyna może się interesować facetem ,ale ten facet musi w jakiś sposób pokazywać że jest ciekawy czy to bezpośrednio jej czy to w towarzystwie ,a jak ktoś tylko siedzi nic nie mówi to jak ma go poznać ??

mam dziwne przeczucie, ze cos w tym jest co napisal BNB...

Ja nie wiem, czy ja bym tak nie napisała...ze szukam ksiecia z bajki więcej luzu, poczucia humoru;)

Bnb to idiota, mądrzy ludzie go ignorują. Tylko debile czytają jego wypowiedzi.

kompie albo porobic tysiac innych rzeczy...

Też na takie pytania odpowiadam że wole mieć swobode, czas na swoje pasje, być niezależnym i mase innych powodów. Ale to tylko dobra mina do złej gry.

http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=336242 zapraszamy do wziecie udzielu w naszej aukcji na rzecz Wielikiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. www.marokostyle.com

http://infobot.pl/r/9MB

zyn i do dziela:-) warto probowac!

"yślę że taki bnb jak by włożył trochę wysiłku w siebie to też by kogoś znalazł " po operacji plastycznej i, jakimś cudem, zostaniu kimś fajnym z osobowości. mało prawdopodobne "e ,a jak ktoś tylko siedzi nic nie mówi to jak ma go poznać ??" to prawie na pewno znaczy, że jest po prostu nie ciekawy.... I nie dorabiaj bajek. Po paru spotkaniach taki ciekawy niesmiały już by się w tym towarzystwie nie stresował i by pokazał dodatkowe walory swojej ciekawej osobowości. swoją droga to przystojny, fajny i nieśmiały facet na pewno został by przez jakąś dziewczynę poderwany... więc to dziwne :P

Są tacy, jasne. Tyle, że czasem ciężko rozpoznać, czy to nieśmiałość, czy zadufanie, czy brak zainteresowania. Próbowałam poznać jednego, słyszałam, że on jest z tych nieśmiałych. Próbowałam dwukrotnie i dwukrotnie przepadał jak kamień w wodę. W końcu przestałam, nie będę się narzucać. Facet koło 30. od bardzo wielu lat sam. I tylko trochę przykra jest świadomość, że się nie spodobałam, bo ja się naprawdę staram, żeby się spodobać. :)

albo się spodobałaś i dlatego przepadł :P bo nie chciał z siebie .... robić... jak jest naprawdę zakompleksiony i ogólnie to prawda, że ma 30 i nic. Bo to, że w stałym związku nie był nie wyklucza sytuacji w której: "znajomi po prostu nie wiedzą, że on tam się z kimś spotykał/a"

A gdzie takich niesmialych mozna spotkac? Bo ja jestem z tych niesmialych ale kobiet i tez boje sie odrzucenia, ale na domiar zlego natykam sie na samych pajacow i palantow ktorzy daleko odbiegaja od twojego opisu autorze :/

Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com zaprasza na noworoczne promocje. Egzotyczne elementy wystroju wnetrz i ogrodow ... a rowniez cos dla Ciebie .... www.marokostyle.com

Hmm u mnie to wygladalo inaczej, on sie nic nie czul skrepowany co chwile przysiadal blizej a ja instynktownie oddalam i na samym koncu bylam na rogu lawki, wiec trafilam na chlopaka hmm odwaznego :D nadal ze soba jestesmy i jest super, ale ma tez swoje uzaleznienie "gry" jak bylismy ze soba 10 dni to dostawalam szalu bo codziennie musial isc grac na 1/2h, na szczescie weekendami tego nie robil ;) mam tez innego znajomego wyksztalcony az za bardzo, inteligentny i samotny... ;] nosz cholera to jakies wygodnictwo..

"Brzydki Niski Beznadziejny albo się spodobałaś i dlatego przepadł bo nie chciał z siebie .... robić... jak jest naprawdę zakompleksiony i ogólnie to prawda, że ma 30 i nic". No, on podobno właśnie 30 lat i nic. :) Sam do kogoś tam mówił, że nic, więc to chyba prawda, no chyba, że w ciągu paru tygodni sytuacja się diametralnie zmieniła i kogoś poznał, ale nawet jeżeli by tak było, to mógłby przynajmniej dać mi do zrozumienia, że nie jest zainteresowany. Mógłby coś powiedzieć, sprowadzić to na inny tor. A ten nic, tzn. po moim zaczepieniu najpierw się odezwał bardzo miło, po czym po kolejnym moim kroku przepadł. Chyba że to właśnie milczenie jest tą formą dania mi do zrozumienia, że nie jest zainteresowany. :D Choć trochę to chamskie, moim zdaniem każdą relacje powinno się albo rozwinąć, albo kulturalnie zakończyć. W przeciwnym razie to lekceważenie. :O

A kurczę, zapomniałam o najważniejszym :D Chciałam Cię prosić, żebyś rozwinął swoje słowa - te, które wzięłam w cudzysłów. :)

nieśmiali, jak się nam wydaje - dziewczyny często tłumaczą sobie nieśmiałością faceta to, że on je zwyczajnie olewa. Jak facetowi zależy to uczyni bardziej lub mniej odważny, ale jakiś krok by Was poznać, zagadnąć itp.

myślę że faceci nie są tak - dokładnie. Kiedyś myślałam, że czasem nieśmiałość może ich paraliżować, ale ostatnio bardziej przychylam się do Twojej opinii.

Jak nie są koksami to jak mają być śmiali