Związek z kuzynką

lutek a nie prosciej isc zapytac ksiedza?? Jesli sie boisz napisz do kurii oni ci powinni wszystko wyjasnic. My nie stanowimy prawa kanonicznego i zadne z nas nie jest w stanie odpowiedziec ci na pytanie dlaczego kosciol sie nie zgadza

Zgadza sie, dzieci moga byc zdrowe, tak jak w opisywanym przeze mnie zwiazku/. Podkrelsam moga , ale nie musza, zwłaszcza ,ze wsród małzenstw niespokrewnionych tez zdarzaja sie choroby genetyczne dzieci. a co dopiero w takich zwiazkach.

I dalej czekam na odpowiedz co na to wasi rodzice?

lutek- a tak naprawde to o co ci chodzi? bo mi sie wydaje ze o opinie nie tyle nasza tutaj, tylko ludzi w realu. Co powie rodzina dalsza, blizsza, znajomi ,sasiedzi. Moze najpierw porozmawiajcie z rodzicami. I dobrze słuchajcie tego co maja wam do powiedzenia.

Chciałbym się anonimowo dowiedziec co ludzie myśla na ten temat. O to mi przede wszystkim chodzi a także o to czy takie związki istnieją i czy są akceptowani i szczęśliwi.

szczerze?? Dla mnie to jest dziwne jak nie chore. Nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko poslubilo dziecko mojego brata.

wiesz nikt nie ma na czole napisane -"jestem w zwiazku kazirodczym"ale w swoim srodowisku zawsze bedziesz miała pietno tej która wyszał za maż za brata ciotecznego. jedyne wyjscie zmienic srodowisko i wyjechac jak najdalej. Ale rodziny nie zmienisz. załoze sie o wszytsko z toba ze wasi rodzice nie zaakceptuja takiego zwiazku.

Ale to twoje zycie- ryzykuj jesli masz odwage

To są kompletne bzdury . Ja jestem w taki związku. wyszłam za mąż za mojego kuzyna [ mój ojciec i jego ojciec to bracia rodzeni ] . Prawo zezwala na takie związki i pozwala na ślub cywilny jaki otrzymaliśmy bez przeszkód. Co do ślubu kościelnego trzeba uzyskac dyspensę , którą biskup daje jak widzi ze para sie bardzo kocha i narawde te osoby chcą byc ze sobą. http://www.pardon.pl/artykul/9107/seks_z_kuzynka_w_polsce_to_dozwolone oraz czytałam o tym na stronie kościoła i rozmawialiśmy z moim partnerem z księdzem .

niestety rozwieje wszystkich watpliwosci mój tata jest z własną kuzynką i choć objoł on naszą rodzine hańbą i wielkim wstydem i za bardzo go to nie obchodzi wzieli ślub w USC i bez wiekszych problemów..przykre jest to ze tylko w Polsce jest takie prawo ja nie mam na to wpływu ale niby zgodne z prawem bleee...jezu ich matki są siostrami!!!!!!!!!!!!!!!!!

Do lutek29 : Wy to 5-ty stopien pokrewienstwa. Mozecie wziasc slub koscielny : bez zadnej dyspensy. 3 ci i 4 ty stopien : slub wazny z dyspensa. A od 5ego, sie "nie liczy" ! A kazirodstwo : to obcowanie z osoba, z ktora sie ma tych samych rodzicow, lub jednego wspolnego, lub z osoba od ktorej sie pochodzi (np. z mama, babcia ...). Takze kuzyn (a nawet bliski : "brat cioteczny", to nie rodzony).