Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama3latkii

moja trzyletnia córka stroni od dzieci

Polecane posty

Gość 23672836
Ja najbardziej się śmieję z tych wszystkich psychologów i ich teorii... Jak byłam w przedszkolu to też stroniłam od innych dzieci. I nie bawiłam się w jedną zabawę w ogóle - tylko siedziałam na ławce. Chodziło w niej o układanie literek i cyferek, tylko trzeba było się przepychać między innymi dziećmi - i mnie to męczyło - więc zrezygnowałam. Przedszkolanki zauważyły i wysłały mnie do psychologa - na test inteligencji - bo głupie baby myślały, że jak nie robię tego to znaczy że nie daję rady. Test mi wyszedł zadziwiająco dobrze - jakbym miała 7 lat a nie 5. Dopiero ze dwa lata temu doszłam, że mam Zespół Aspergera... Konkluzja taka - przyczyn może być multum i trzeba geniusza, żeby się w tym połapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsy daisy
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety jest już przegrana
a w przyszłości jej jedyną rozrywką będzie siedzenie na kafeterii :o Możesz już ją spisać na straty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli córka stroni od rówieśników, to może być to oznaka mutyzmu. W takim przypadku najlepiej udać się do specjalistów jak np. poradnia "Mówię" w Warszawie, tam pomogą zdiagnozować,. co dolega dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto czekać, lepiej od razu pójść do specjalisty, bo może to być mutyzm, poradnia leczenia mutyzmu wybiórczego (http://mutyzmporadnia.pl/) ma właśnie takich specjalistów, ona i rodzicom doradza i leczy chorych dzieci, młodzież, szkoli także innych pedagogów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jest to świetna poradnia, znajduje się przy ul. Bonifraterskiej 15 lok. 12 w Warszawie, już nie pierwszy rok tym się zajmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dziecka ani studiów psychologicznych, ale jak czytam komentarze innych osób i wspominam swoje dzieciństwo (preferencja towarzystwa osób starszych, nie rówieśników - przynajmniej we wczesnym dzieciństwie, później unormowało się to trochę), to wpadł mi pomysł do głowy. Dobrze byłoby, gdyby rodzic, z którym dziecko lubi się bawić robił to razem z innym dzieckiem po kilku dniach czy gdy wyczuje, że sytuacja na to pozwala usuwałby się i zostawiał dzieci same (może na początek na chwilę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×