co robicie ze swoimi mężczyznami gdy się spotykacie? jak spędzaćie czas

co robicie ze swoimi mężczyznami gdy się spotykacie? jak spędzaćie czas i jak często się spotykacie? Jak często spotykacie się ze znajomymi? Czy to normalne że my spędzamy czas głównie we dwójkę?Nie wychodzimy nigdzie ze znajomymi anido znajomych. jeśli już to w grę wchodzi moje rodzeństwo albo przyjaciółki chociaż rzadko bo one studiują daleko

Sorry, zupełnie nie wiem jak to jest mieć swojego mężczyznę. :P

Ja odrazu mu trzepie konia

leżymy i ogladamy TV/ sluchamy muzyki... :/

yy roznie przewaznie siedzimy u mnie a dokladniej lezymy pod kołderka i ogladamy filmuy na laptopie albo sie seksimy:P albo sobie tak poprostu lezymy:D a jak nie to idziemy albo kina (jezdzimy dosc czesto) albo idziemy gdzies sami badz ze znajomymi roznie to bywa...

Ania yz No, no.. ani cześc, czy heloł... nie wierzę normalnie.

Czasem wychodzimy ze znajomymi/do znajomych, ale najczęściej spędzamy czas tylko we dwoje. Ostatnio przez tą koszmarną pogodę na ogół siedzimy w domu niestety..

My rozmawimy o filozofii Kiergegarda, oglądamy albumy z dziełami sztuki neoimpresjonistów, zajadając białe trufle popijane winem chateau bregnac

my tez teraz przez ta pogode ciagle na chacie, filmy/tv/muzyka ..:o troche mnie to nudzi, bo lubię jak coś się dzieję..:o zwłaszcza ze razem za bardzo nie mozemy nigdzie wyjechac na weekend, bo on ma niepełnosprawną matkę i wyjazd odpada:o trochę lipa...

My pocieszamy się planowaniem, co zrobimy na wiosnę/lato..oraz wspólnym gotowaniem :D

może macie jakieś pomysły na ciekawe spędzanie czasu - ale tak na co dzień, po pracy... bo już ta rutyna mnie dobija

Jak to co oczywiście że robimy im lody, a jak śpią to se robimy palcóweczki

czasami jak bardzo nam sie nudzi to bawimy sie w taka gre, ktora sie nazywa: kto głosniej piardnie, smiechu jest zawsze co nie miara :D

Pogoda plenerom nie służy.... Pozostaje niewielki wybór. Leżenie pod kocykiem przed tv, czytanie książek w milczeniu, oglądanie filmów , czasami wyjścia do baru na piwko.... Często wspólne gotowanie i wypróbowywanie nowych winek... Takie poszukiwania kulinarne :) U niego, albo u mnie :) Ostatnio domowe naprawianie usterek. Tzn. on naprawia, ja go podziwiam ;) Może być jeszcze wspólne pseudo-uprawianie sportu (on mi pokazuje jakieś chwyty, rzuty i inne takie, a ja padam i śmieję się, jak szalona... ) Najczęściej wszystko kończy sie i tak w jeden (miły) sposób. Wiadomo, jaki.... :P

u nas to jets tak ze sie widujemy teraz przewaznie tylko w weekendy bo on studiuje w innym miescie..ale gdy juz sie widzimy to przewaznie ogladamy filmy ,zamawiamy pizze która znika po 5 min :P ,czasami jedziemy na dyskoteke albo gdzies do kawiarni sie wyskoczy.. i tez raczej siedzimy we dwójke w domu bez zadnych natretnych znajomych :P noi na ładny finał dnia jakies małe smyr smyr oczywiscie .....:P zreszta w zime to sie nie chce dupy z domu ruszyc ..