Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akcje obligacje

kolezanka meza,,,,,,,

Polecane posty

Gość akcje obligacje
to nie jest kolezanka z pracy....mspotykaja sie u nas w domu, albo pisza lub dzwonia do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla juz zona pilota
mialam okazje poznac tamta i opinie innych o niej... naprawde nie dziwie sie ,ze jest z nia. maz jest przystojnym facetem ,zabawnym i ...takim cieplym. nawet siostra mowila ze on dlugo przy mnie nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie istnieje przyjazn mesko-damska... szczegolnie jesli kobieta jest atrakcyjna albo ma ciekawy charakter . nie wierzcie w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem was. Serio. Zaraz doszukujecie się zdrady, zaraz ta 'koleżaneczka' to ta zła i niedobra, tylko myśli jak waszego faceta zabrać. Jasne. Najlepiej to faceta tak osaczyć, zabronić, zamknąć i musi mieć tylko was. A może to, że raz na ileś tam przypadków zdarzy się romans z tą koleżanką, to być może i rownież wasza wina - koleżanka nie jest taka zołza, co ma wiecznie pretensje, nie osacza go, nie ma głupich zakazów, można pogadać bardziej 'normalnie', jest miła. W przeciwnieństwie do was. Jestem dziewczyną 21 letnią i np. mam bardzo dużo kolegów. Głównie ze studiów. Dystans w ciągu 3 lat studiów zmniejszyl się między nami, mamy wspólne tematy - tzw. bardziej branżowe:), czasami nawet zwierzamy się sobie itp. Ale to ma tylko i wyłącznie czysto przyjacielski wymiar. Każdy potrzebuje takiej więzi i jakiegoś zrozumienia. I wg mnie przyjaźń między płciowa istanieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, żeby potem nie było 'że pewnie jestem pasztetem' bo się ze mną przyjaźnią. Jestem atrakcyjną dziewczyną. A lubią mnie bo jestem fajna po prostu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytuje was od czasu
do autorki : wiesz co ja bym sie nie bała gdyby to była przyjaciółka czy koleżanka z przysłowiowej piaskownicy albo z pdstawówki czy liceum...a ona jest nowo poznana w pracy i ty o niej nic nie wiesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardzo przepraszam
ale co to facet ktory sie zali jakiejs kolezance z waszych problemow no dramat istny z toba powinien rozstrzasac wszelakie klopoty, ja bym sie wsciekla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kira25
czemu zawsze mowi sie ,ze osoba ktora odeszla nie byla warta tej drugiej? a skad wy mozecie to wiedziec? czasem tak jest ze najpierw jest sie w jednym zwiazku a potem na czlowieka spada nagle uczucie do innej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle.25
.. i w sumie dzieki niej chyba sie pogodzilismy bo ona otworzyla mojemu mezowi oczy na to, co robil zle w naszym zwiazku i jaki blad poopelnil, dzieki temu maz zrozumial i przyznal sie do winy ze czuje sie winny i rozumie. Oj, ja bym takiej nie ufala. Najpierw udaje oddana przyjacioleczke, ktora wspiera faceta i zalezy jej na tym, aby dobrze mu sie z zona ukladalo, facet ma do niej 100% zaufanie, traktuje jej slowa jak wyrocznie i wtedy taka przyjacioleczka ma pole do dzialania, potrafi jednym zdaniem zasiac w facecie watpliwosci, sterowac jego spojrzeniem na dana sprawe, strzez sie takich kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok marchwiowy
ja bardzo przepraszam ale co to facet ktory sie zali jakiejs kolezance z waszych problemow no dramat istny z toba powinien rozstrzasac wszelakie klopoty, ja bym sie wsciekla! zgodzic sie musze a co to samotna koleżanka ma robic za poradnie małżeńską ty sie lepiej miej na baczności i zrób facetowi awanturę ,że ci sie to nie podoba i co ONA sobie wyobraża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×