Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beacik26

chcę mieć dzidziusia, zaczynamy starania

Polecane posty

Dzis testowalam , test negatywny, odstawiam luteine i czekam na przyjscie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. dość mam już tej pogody..Niech przestanie padać bo oszaleję.. woda z rzeki wyszła i coraz bliżej domu jest.. No i chyba coś mnie bierze bo czuję się fatalnie i ciągle kicham. zostało mi 7 tygodni do rozwiązania.. nie mam jeszcze wyprawki do szpitala, mój mąż twierdzi że za wcześnie.A to minie szybko, nawet nie będziemy wiedzieć kiedy. No i czas chyba iść na chorobowe. Zaczynam odczuwać skutki zbyt długiej pracy.. Powiedzcie mi jak mam spać żeby mi kręgosłup nie bolał..? z poduszką między kolanami niewygodnie, poza tym w nocy i tak mi wypada.. Trzymajcie się ciepło i sucho trzymam kciuki za Ciebie Anitia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, nie wiem co napisac. Otoz wczoraj robilam test - negatywny, no i dzis powinnam miec okres, ktory, ech sama nie wiem przyszedl czy nie. Bo wiecie, od zabiegu ja mam bardzo skape okresy, ale jakies sa, a teraz, sorki za bezposredniosc, podpaska czysciutka, z dwa razy jak sie podcieralam zostalo cos na papierze takie okresopodobne, ale zadnych boli brzucha, moze troszeczke i ciutke piersi bola ale dopiero dzis, do dzis zadnego niczego, w kazdym badz razie, kompletnie nie czuje nadchodzacego okresu, ciazy tez nie czuje, ale teraz nie wiem czy mam zaliczac te dwie plamki na papierze jako okres, czy co. Poczekam jeszcze moze sie cos rozkreci, ale naprawde wogole nie czuje zeby okres mial nadejsc, kompletnie nic/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. Anitia, masz rację, poczekaj. Bo od tego zależy czy czy będziesz kontynuowała leczenie czy cieszyła się fasolką. Wiem, łatwo mi mówić.. Ja przez swoją skłonność do torbieli załamałam się, gorzej było gdy się staraliśmy i nic..lekarz mówił o owulacji a to torbiel kolejna rosła..To bolało jeszcze bardziej, zwłaszcza że nie miałam wsparcia nawet odrobiny. Powiem Ci szczerze, że ja też tej ciąży nie czułam..okresu też nie a miałam podobnej ilości krwawienie jak Ty. Ale skoro coś było tej krwi to zakreśliłam te dni jako okres. Test też wtedy wyszedł negatywny. Dopiero po 2 tygodniach około wyszła mi bardzo blada druga kreseczka.. Trzymam kciuki! Daj znać jak coś będziesz wiedziała 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nic, okres sie rozkrecil, co tak naprawde w sumie to mnie cieszy, bo do tej pory mialam te strasznie skape okresy a ten wydaje sie ze bedzie normalniejszy, co tez jest dobrym znakiem, bo widac ze jednak ten okres byl wynikiem za wysokiej prolaktyny i leki zaczynaja dzialac. No a poza tym sama nie bylam pewna czy ciaza to najlepszy pomysl w tym momencie, bo chcemy kupic domek za jakies 3-4 miesiace, a wtedy moglabym miec problem z uzyskaniem kredytu, a tak poki ciaza nie widoczna nikt sie nie bedzie czepial :) bo tutaj to wiecie roznie ze wszystkim bywa :) a poza tym w czwartek do lekarza wiec zobaczymy co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Mam nadzieje, ze jeszcze zagladacie od czasu do czasu na nasz topik. Nie pisalam nie dlatego, ze o Was zapomnialam, a z powodu stresujacych wydarzen w mojej rodzinie. Na szczescie wszystko zdaje sie wracac do normy i powoli odkurzam zaleglosci w roznych obszarach. anitia, juz pewnie zaczynacie dzialac na konto nowego cyklu. Martwisz sie, czy bedzie widac brzuszek? Moj zrobil sie naprawde widoczny dopiero pod koniec szostego miesiaca. Wczesniej wszyscy mowil, ze tylko udaje ciaze :P samosiaGosia, i jak Twoja wyprawka? Twoj termin zbliza sie wielkimi krokami! Ja dzisiaj zrobilam pierwsze pranie ubranek ktore przyslala mi mama. Kupilam tez koszule dla karmiacych do szpitala i zaczelam robic rozeznanie w pieluszkach. Zamowilismy wozek i lozeczko, rozgladam sie tez za reszta gadzetow do wyprawki. Nie chce zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile, bo moj M moze sobie potem sam nie poradzic :P myszka, a jak Ty sie czujesz? daj znac koniecznie co u Ciebie! nowamili, prolaktynka - witajcie :) z opoznieniem ale lepiej pozno niz wcale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Febe. No w sumie to wlasciwie jestem w srodku staran na rzecz nowego cylku, ale nie nastawiam sie na nic, bo umnie i tak sie duzo dzieje. A mianowiscie bylam w klinice leczenia nieplodnosci. Tam mielismy spotkanie z pania doktor, kazali mi odrzucic wszystkie leki, ktore dostalam od lekaza w polsce, na poczatku przyszlego cyklu musze zrobic od nowa wszystkie badania, prolaktyne itd, moj maz ma zrobic badania nasienia. W polowie cyklu mam przyjsc na usg, a jesli badania beda ok to mam miec robione badanie droznosci jajowodow, no wiec bardzo spokojnie podchodze do cyklu bo wiem ze cos sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FeBe jak dobrze że się odezwałaś:) myślałam że już tylko z Anitią zostałyśmy.. Mój termin to fakt, zbliża się ogromnymi krokami. Co do wyprawki to większość rzeczy chyba mam, koszule do szpitala, ubranka itp. Błagam o pomoc w wyborze wózka! Przeglądałam internet i wybrałam Tako drifter ale nie ma sklepu w Rzeszowie gdzie mogłabym go "wypróbować", a jak jest to do wejścia potrzebna jest karta jak do makro. Powiedz mi FeBe jaki kupiliście? Mój M uważa że jest jeszcze za wcześnie na zakupy dla malej..On chce wózek i łóżeczko i inne większe rzeczy kupować jak już urodzę :D Oczami wyobraźni widzę to bieganie po sklepach z telefonem przy uchu: a jaki kolor?a może być ten?a jakie wymiary? A propos płci, chłopiec czy dziewczynka? od wczoraj mam chorobowe.Spędzam je w pracy bo mam za dobre serce. Nie poradzą sobie beze mnie, przynajmniej na początku. Nie robię z siebie niezastąpionej osoby, tylko wprowadziłam pewne udoskonalenia, o których jedynie ja mam pojęcie i na szczęście mój M. Anitia tak bym chciała byś już ujrzała te swoje dwie krechy.. Niech się skończy ta Wasza udręka.. Trzymam za to kciuki najmocniej jak tylko potrafię! Daj znać jak się czegoś dowiesz.. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitia, to super, ze cos sie dzieje i ze masz wreszcie fachowa opieke. Po zrobieniu tych wszystkich badan na bank znajdziecie przyczyne i ze spokojem zabierzecie sie za jej usuwanie. Trzymam mocno kciuki! samosiaGosia, z tym wozkiem to u nas tez byly przeboje. Najpierw pytalismy wszystkich znajomych wokol o rade ale potem stwierdzilismy, ze trzeba ruszyc 4 litery i objechalismy wszystkie sklepy z wozkami w okolicy. Wybralismy taki, ktory naszym zdaniem moze jeszcze posluzyc dla drugiego dziecka, poza tym bedzie cieply bo maly urodzi sie przeciez na sama zime. Wplacilismy zaliczke i na wozek i na lozeczko, mozemy odebrac kiedy chcemy, nawet po urodzeniu. Najwazniejsze dla mnie bylo, zeby juz wybrac i zaklepac. Co do wozka to my kupilismy trio z Peg Perego. Ja czekam na synka, juz sobie nie wyobrazam innej opcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze zapomnialam napisac, ze Cie podziwiam za wytrwalosc w pracy. Ja co prawda tez jeszcze biore jakies zlecenia, ale moge pracowac w domu, tylko czasem musze sie pojawic w biurze. Nie wyobrazam sobie codziennych dojazdow i siedzenia za biurkiem. Leze z laptopem w sypialni i cos tam probuje plodzic ;) Dzielna z Ciebie mamuska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FeBe ja siebie też czasem podziwiam za wytrwałość bo są dni kiedy roboty jest po uszy, a takie dni zdarzają się dość często. Odbije mi się ta praca w ciąży-będę żałować że nie leżałam kiedy mogłam. Mam wyrzuty sumienia jak nie mogę być w pracy. Zdaniem M powinnam była wziąć chorobowe już dawno. Gratuluję synka :D jak na razie jest 2:1 dla chłopców :) Potwornie tęsknię za rodziną.. :( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno tabelki nie było.. NICK.............. ...WIEK...... DATA@........ TEST......... CYKL xellkaa.................29........PRZERWA.......... PRZERWA......10 lola.....................21.........PRZERWA.......... PRZERWA......5 myszka2028..........22.........PRZERWA..........PRZERWA. ......4 Karolinka już jestem..24.......15,06,............21,06,...........3 haga....................28..........07.07.............08. 07. ..........5 majeczka87...........23.......PRZERWA............PRZERWA. ....... Talia_D.................22........15.05.................. ...............14 anitia..................28.........09.07..............09. 07.............7 Beacik26..............26........ 24.05..............25.05..............5 morelka22.............24.........07.06..............08.06 .............11 Ciężaroweczki NICK..............WIEK........Tydz.ciąży..........dzien rozpakowania Jessica_27............27.........? ......... ......... ..?..................... agaz26................26......... ?........... ..........? ...................... aaninimowaja........?............?.....................?........ ................ samosiaGosia.........27..........35...................... ......22.10 FeBe....................28............................... ........listopad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, fajnie ze wreszcie cos sie ruszyło na naszym temacie. u mnie wszystko ok, nie licząc tego pobytu w szpitalu. NICK.............. ...WIEK...... DATA@........ TEST......... CYKL xellkaa.................29........PRZERWA.......... PRZERWA......10 lola.....................21.........PRZERWA.......... PRZERWA......5 Karolinka już jestem..24.......15,06,............21,06,...........3 haga....................28..........07.07.............08. 07. ..........5 majeczka87...........23.......PRZERWA............PRZERWA. ....... Talia_D.................22........15.05.................. ...............14 anitia..................28.........09.07..............09. 07.............7 Beacik26..............26........ 24.05..............25.05..............5 morelka22.............24.........07.06..............08.06 .............11 Ciężaroweczki NICK..............WIEK........Tydz.ciąży..........dzien rozpakowania Jessica_27............27.........? ......... ......... ..?..................... agaz26................26......... ?........... ..........? ...................... aaninimowaja........?............?.....................?. ....... ................ samosiaGosia.........27..........35...................... ......22.10 FeBe....................28............................... ........listopad myszka2028...........22..........13..................25.03.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam dane NICK................WIEK.........OSTATNIA @........TEST.......CYKL STARAN xellkaa.................29........PRZERWA.......... PRZERWA......10 lola......................21.........PRZERWA.......... PRZERWA......5 Karolinka już jestem.24.......15,06,............21,06,...........3 haga....................28..........07.07.............08. 07. ..........5 majeczka87...........23.......PRZERWA............PRZERWA. ....... Talia_D.................22........15.05.................. ...............14 anitia..................28.........03.09..............02.10.............9 Beacik26..............26........ 24.05..............25.05..............5 morelka22.............24.........07.06..............08.06 .............11 Ciężaroweczki NICK..............WIEK........Tydz.ciąży..........dzien rozpakowania Jessica_27............27.........? ......... ......... ..?..................... agaz26................26......... ?........... ..........? ...................... aaninimowaja........?............?.....................?. ....... ................ samosiaGosia.........27..........35...................... ......22.10 FeBe....................28............................... ........listopad myszka2028...........22..........13..................25.0 3.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Za miesiąc mam termin i zaczynam panikować.. torba niekompletna, łóżeczka nie ma, wózka też, nie wiem czy sobie poradzę.. Myszko co u Ciebie? jak się czujecie? jak maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samosia nie martw sie na zapas, pomysl sobie ze juz za miesiac bedziesz tulic malenstwo w ramionach. Mysle pozytywnie a wszystko sie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samosiaGosia, swietnie Cie rozumiem. Ja mam termin dopiero za 2 miesiace a juz tez zaczynam wpadac w lekka panike. Zadecydowalas juz cos z wozkiem? Moze warto wybrac juz teraz, na pewno Cie to troche uspokoi. A jak stoisz z ciuszkami dla malej? Ja zamowilam wiekszosc w sklepie internetowym i czekam na przesylke. Mam nadzieje, ze beda takie jak sobie wyobrazam... Najlepiej zrob sobie konkretna liste co potrzeba do szpitala, w ktorym bedziesz rodzila i codziennie cos z tej listy sobie zalatwiaj. (madruje sie a sama utknelam i nie moge ruszyc z pakowaniem tej cholernej torby :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ;) mam prawie wszystko prócz szlafroka, nawet te ogromne wkłady poporodowe kupiłam.. wózek mam wytypowany: http://allegro.pl/3w1-wozek-drifter-wozki-tako-fotelik-gratisy-i1244315936.html łóżeczko też kupimy przez internet. Ciuszki..chyba mam wszystko, polowe kupiłam polowe dostałam od siostry i w sumie to stwierdziłam że już więcej mi nie trzeba prócz jakiegoś cieplejszego ubranka na wyjście i kombinezonu na wczesno-zimowe spacerki :) ale się jeszcze zastanawiam. Dostaliśmy listę ze szkoły rodzenia co wziąć dla siebie i dziecka. FeBe nie mądrzysz się tylko przy okazji organizujesz sobie te sprawy :) teraz będzie Ci łatwiej:) gdybyś miała jakieś pytania, jeśli będę wiedziała to odpowiem:) no i mam nadzieję że po rozwiązaniach nie rozstaniemy się i nadal będziemy tu zaglądać.. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny-chyba mam skurcze przepowiadające.. takie nieregularne w dole brzucha i krzyż.. normalnie jak bym nie wiedziała że w ciąży jestem to 1000% na @.. mam stresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOsia jak tam? Skurcze przeszly? Dzwonilas do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak byłam wtedy u lekarza, okazało się że mam krwawienie z szyjki i wsadził mnie do szpitala. wczoraj wyszłam. z małą podobno wszystko w porządku, z resztą czuję bo nadal się tak wierci jak zwykle:) chciałabym już urodzić.. tymczasem zauważyłam dzisiaj śluz z domieszką krwi. czy to ten czop śluzowy? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cale szczescie ze juz Cie wypuscili i ze z corcia wszystko ok. Ja dowiedzialam sie kilka dni temu, ze synek jest duzy jak na swoj wiek plodowy i za miesiac musimy zdecydowac jak bede rodzila. Lekarka rozwaza wywolanie porodu na dwa tygodnie wczesniej albo cesarke na tydzien przed terminem. Pod koniec pazdziernika zobaczymy czy dalej tak szybko rosnie i wtedy wszystko sie okaze. Poki co skonczylam na dobre wszystkie zlecenia w pracy i teraz bede juz tylko odpoczywac i sie relaksowac. Z takim brzuchem nie chce juz ryzykowac dojazdow pociagami i autobusami. Buzkiaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma? :( Staraczki przepadly na dobre, a ciezarne tez sie gdzies zaszyly... Ja wczoraj zaczelam zajecia w szkole rodzenia, po czym cala noc snilam o porodach, salach szpitalnych itd. Chyba to spotkanie obudzilo wszystkie moje leki. Z drugiej strony moze lepiej teraz sobie z tym na spokojnie poradzic, niz wpasc w panike na samej mecie. Pozdrawiam Was wszystkie goraco i mam nadzieje niedlugi uslyszec co u Was! P.S. SamosiaGosia, odezwij sie bo jak za dlugo milczysz to nabieram podejrzen, ze juz urodzilas! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jeszcze nie urodziłam, ale wierzcie mi- chciałabym. Te ostatnie tygodni są najgorsze, reagujesz na każdy nawet najmniejszy ból. czy to już? jak to boli? wytrzymam? dziś mam wizytę u lekarza. wczoraj pokłóciłam się z mężem o samochód, który miał odebrać od mechanika. w efekcie to ja go odebrałam a ten miał potem pretensje że nie zostawiłam go (bo jeszcze parę rzeczy do zrobienia jest). wspomnę jedynie że uważam iż to my kobiety mamy jaja nie oni, bo potrafimy krzyknąć kiedy trzeba, powiedzieć szczerze jak wygląda sytuacja itp. Gdybym się za to nie wzięła to nadal byśmy nie mieli czym na porodówkę jechać w razie czego. Mała momentami się tak rusza, że aż boli, ale cierpliwość ćwiczę:) FeBe- szkoła rodzenia jest bardzo dobrym sposobem na uspokojenie i oswojenie z sytuacja w szpitalach. Oczywiście każdy szpital jest inny, ale schemat nadal ten sam. W miarę możliwości postaram się częściej odzywać. buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ale ten czas leci już niedługo rodzicie. ja musze sobie jeszcze poczekać do marca hehe. jutro zaczynam 17 tydzień masakra nie wierzę że to tak szybko leci. termin mam na urodziny mojego tatusia więc dziadziuś może będzie miał miły prezent. trzymajcie się cieplutko kochane i nie martwcie sie na pewno szybko i sprawnie urodzicie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny, ten czas tak leci a ja nawet w ciazy nie jestem, no ale na kazdego moze przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia, kochana, ja tam wierze ze na kazda z nas przychodzi czas wlasnie wtedy, kiedy powinien. Najpiekniejsze jest to, ze kazdego miesiaca ten cud moze w koncu nadejsc i potem jest tylko wielkie zdziwienie i radosc: TO JUZ??!! O ile lekarze nie stwierdza jakiegos konkretnego problemu, trzeba chyba po prostu zaufac. Ja po kilku miesiacach sie juz niecierpliwilam, ale patrzac na to z perspektywy czasu stwierdzam, ze dzieki oczekiwaniu docenilam naprawde swoje szczescie. Teraz jak rozmawiam z moim synkiem, to czesto mu powtarzam ze razem z jego tata bardzo pragnelismy jego przybycia. Czujemy sie tez przez to bardziej odpowiedzialnia za niego, bo w koncu tak mocno sie upieralismy przy tym, zeby w koncu sie pojawil w naszym zyciu. I na pewno w Waszym przypadku bedzie tak samo :* Myszko, tak sie ciesze ze u Ciebie wszystko w porzadku. Czas naprawde pedzi, kto wie moze niedlugo bedziemy wspominac z nostalgia te nasze 9 miesiecy ;) Pozdrawiam jak zwykle wszystkie przyszle mamusie, niezaleznie od tego czy juz maja brzuchy czy jeszcze nie. Staraczki, piszcie czesciej bo to przeciez Wasz topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam juz w tej klinice, robila mi usg no i nie bardzo mogla cos zobaczyc, widziala pecherzyki ale slabo jakos, i musze zrobic badanie krwi w przyszlym tygodniu zeby potwierdzic ze owulacja byla. Mialam wczoraj bardzo bolesne piersi i klucie w jajniku wiec mysle ze ta owulka byla, no ale dobrze bedzie potwierdzic. Powiedziala mi tez ze wszystkie moje wyniki sa dobre, prolaktyna i tarczyca no i meza robaczki tez smigaja wrecz super, no wiec teraz to badanie krwi i czekam na wyznaczenie terminu na badanie droznosci jajowodow. Powoli do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się że Twoje wyniki Anitia są w porządku, na pewno to dla Ciebie kamień z serca. Jeszcze tylko to jedno i będziesz wiedziała na czym stoisz. Ja póki co czekam cierpliwie aż mi się skurcze rozwiną, bo mam ale wygląda na to że przepowiadające. Za tydzień termin a małej jak widać nie w głowie wychodzenie ;) wszystko jest, jedynie jej jeszcze nie ma. FeBe co u Ciebie? daj znać jak się czujesz, jak mały, jak przygotowania do tego wielkiego dnia:) całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super anitia! Trzymam kciuki za owocna owulke! SamosiaGosia, az mi sie wierzyc nie chce, ze za tydzien masz termin. Pewnie jestescie juz bardzo podekscytowani. Troche Ci zazdroszcze ze juz za pare dni bedziesz tulic coreczke ;) Ja dzielnie cwicze w szkole rodzenia. Dzisiaj jedziemy na pierwsze zajecia z tatusiami i bardzo sie na nie ciesze. Moj maz jeszcze nie wie co go czeka ;) Nie moge za duzo chodzic ani stac, bo od razu twardnieje mi brzuch, ale jakos sie trzymam. Torba do szpitala juz prawie kompletna, chociaz teoretycznie mam jeszcze 5 tygodni do terminu. A tak w ogole to mam coraz smieszniejszy chod i czasem jak wyje na dwor to czuje sie jak pingwin :P Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×