Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sabka2100

Dlaczego mężczyźni kochają/poślubiają zołzy??

Polecane posty

Gość książki przeczytałam
topik niekoniecznie cały. Ja jednak mam pozytywne odczucia po lekturze, bo też mnie zawsze uczono pewnych zasad jak być taką zołzą ale tez takich jak być miłą dziewczyną. Chociaż nie zgadzam się ze wszystkim co tam napisano, pewnie też powinna być duża poprawka na polskie realia. Oczywiście też nie można być taką zołzą na pełny etat, zauważyłam że autorka w jednej z części to zaznaczyła ale chyba powinna bardziej to podkreślać Zgadzam sie że w małżeństwie jest się od siebie uzależnionym ale jednak ten stopien uzaleznienia można zmniejszyć do normalnych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabka2100
Tytuł drugiej książki to "Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy?" Ale podobno nie ma jej na ebooku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołza od dziś
No i jak tam dziewczyny z lekturą:) Ja wdrażam w życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety chodzi o to zeby miec wlasne zdanie i odejsc od byle jakiego faceta, ktory nas nie szanuje! tak to glupio nazwali "zolza", bo jak rozumiem kobieta ma byc potulna, dawac wlezc sobie na glowe zostac sluzaca, byc na kazde zawolanie i nie miec nic przeciwko takiemu co zdradza tylko plakac i czekac na zdrajce......... glupota i debilna mentalnosc. zdenerwowal mnie ten temat. slyszalam o tej ksiazce ale jej nie przeczytam dlaczego uwazacie ze nam nie wypada byc pewnymi siebie? mam sie wstydzic ze wymagam szacunku od narzeczonego? :) a na przyszlosc zapamietajcie sobie ze MILOSC WZAJEMNA, to wiernosc, szacunek i bycie na zawsze z mezem/zona. a nie po kilku latach wywalic kogos jak smiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety chodzi o to zeby miec wlasne zdanie i odejsc od byle jakiego faceta, ktory nas nie szanuje! tak to glupio nazwali "zolza", bo jak rozumiem kobieta ma byc potulna, dawac wlezc sobie na glowe zostac sluzaca, byc na kazde zawolanie i nie miec nic przeciwko takiemu co zdradza tylko plakac i czekac na zdrajce......... glupota i debilna mentalnosc. zdenerwowal mnie ten temat. slyszalam o tej ksiazce ale jej nie przeczytam dlaczego uwazacie ze nam nie wypada byc pewnymi siebie? mam sie wstydzic ze wymagam szacunku od narzeczonego? :) a na przyszlosc zapamietajcie sobie ze MILOSC WZAJEMNA, to wiernosc, szacunek i bycie na zawsze z mezem/zona. a nie po kilku latach wywalic kogos jak smiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×