dziewica powyżej 25

Co sądzicie o dziewicach powyżej 25 roku życia? Szczególnie interesuje mnie jak widzą to faceci? Wydaje mi się, że jestem beznadziejnym przypadkiem, byłam z chłopakiem 5 lat, ale on ze względów religijnych nie chciał tego robić przed slubem. Kochałam go, więc szanowałam to. Teraz, po rozstaniu z nim stwierdziłam, że czuję się beznadziejnie z faktem, ze mam 25 lat i jeszcze tego nie robiłam:/

dziewica lat 27, ale jaki to problem pojsc z byle kim do lozka? jak cie to tak boli to to zrob, nie musisz sie przyznawac do tego facetwoi

wieszac psy, ile ludzi tyle opinii, ci swietoszkowaci zaraz napisza, nie przejmuj sie jestes super,tyle czasu wytrwalas, ci ktorzy juz nie sa prawiczkami ani dziewicami,napisza,ze cos nie tak,ze powinnas chociaz zaczac zycie intymne, z punktu medycznego 25lat powinnas miec zrobiona cytologie, a ginekolog moze cie ochrzanic ze nie wspolzyjesz bo nie moze dostac sie do srodka laparoskopowo nie przebijajac twojej blony,ktora nadal jest,sa plusy i minusy,a to forum to najgorsze miejsce jakie wubralas do zadanie takiego pytania

nie chcę tego robić z byle kim, byle to mieć już za sobą. Chcę to zrobić z miłości, zfacetem któremu będę ufała i przy którym będę czuła sie z facetem bezpiecznie. W dzisiejszych czasach taki przypadek jak mój jest chyba rzadkością i czasami zastanawiam się czy ze mną wszystko jest w porządku...może ja żyję jakimiś ideałami, których nie uda się nigdy spełnić.

gdzie ty sie kobieto uchowałas?? popieram

nie jest rzadkoscia ja mialam 25jak pierwszy raz to zrobilam rok temu z kims kogo kochalalm i znalam wczesniej 3lata,ale nie wyszlo...i zaluje,a Tobie tylko napisze, nie rob tego z byle kim poczekaj nawet i do 26,27, to nie jest obciazenie,ale raczej in plus

popieram wyżej ja też żałuje a zrobiłam to mając 24 no i nie będziemy razem, teraz poczekam na męża

ja tego ani nie chwale ani nie wysmiewam. po prostu to kwestia spotkania odpowiedniego partnera. moja ciotka byla dziewica do 30paru lat, ale spotkala takiego faceta ze.... sama moglabym poczekac na niego nawet do 40:)

zastanawiam się jak zareaguje facet z którym kiedys będę. nie wyobrazam sobie ze mu to mówie. po prostu chyba spalę się ze wstydu. Tym bardziej, że chyba nikt kto mnie zna nie powiedziałby że jestem dziewicą, a jednak. Nie mniej dziewczyn miło przeczytać, że nie jestem jedynym takim "nietkniętym" przypadkiem:)

poszukaj sobie prawiczka, na tym forum jest ich pełno

to najglupsza rada omijaj prawiczkow z tego forum szerokim lukiem bo schizuja od miesiecy jesli nie lat i maja siano w glowie zamiast mozgu, jak prawiczek to od razu zapytaj czy pisze na kafeterii jak tak to spusc go z woda w klozecie

a czego masz sie niby wstydzic???:) nie trafilas na odpowiedniego , to wszystko:) po co mialabys robic to bez milosci???

samotnosc to cena , ktora pewnie bedziesz musiala zaplacic.

" zastanawiam się jak zareaguje facet z którym kiedys będę. nie wyobrazam sobie ze mu to mówie. po prostu chyba spalę się ze wstydu " a zrobiłaś coś, czego musiałabyś się wstydzić? jeśli masz iść do łóżka z facetem, któremu wstydzisz się powiedzieć tak błahą rzecz, to lepiej weź ze mnie przykład i zostań dziewicą na wieki

nie czuję żeby to było złe, że jeszcze tego nie zrobilam. Rozumiem też to, że po prostu nie spotkałam takiego odpowiedniego faceta... Jednak w dzisiejszych czasach nastolatki mają po 16 lat jak to robią i na ich tle czuję się dziwnie.

rozkładanie nóg w wieku lat 16 przed byle kim jest zaiste wielkim osiągnięciem

wydaje, że dziewic po 20-scte jest całkiem dużo. To tylko taki nalot mediów i lansowanie mody na szybki seks. Wiadomo, że nie wsyzscy podążają za modą za wszelką cenę. Mnie też się nie spieszy. Do ślubu nie czekam, ale spieszyć się też nie będę...zrobię to na dzień przed slubem ;) A tak serio to poczekam na faceta, któremu zaufam.

generalnie rzecz mowiac, dziewice powyzej 20 lat to w wiekszosci brzydkie zakompleksione nieatrakcyjne pasztety:o

ani zakompelskiona, ani nieatrakcyjna, ani pasztet też ze mnie :p poprostu normalna, zadabana dziewczyna, z poczuciem własnej wartości, nie zadufana w sobie, pomocna i miła dla innych ludzi. Czekam sobie w tym stanie na normalnego faceta o podobnych cechach, bo wszyscy poprzedni okazywali się wybrakowanymi szpanerskimi chamami poprostu. Chcę, oprócz urody i intelektu coś jeszcze dać temu wybranemu facetowi i myślę, ze nie będzie załował :)

brzydkie zakompleksione i nieatrakcyjne pasztety łażą do łóżka z każdym, kto je zechce, żeby się dowartościować nie ma nic przyjemniejszego niż odrzucanie propozycji mężczyzn :D

A ja na to jak na lato. W mych oczach całkowicie to ciebie nie skreśla. Wręcz dodawało by pewnego kolorytu i wątku przygody do naszego związku. Hipotetycznie.

Zelek Ty jestes w tym mistrzynią :)

miło jest odrzucać propozycje seksu a zwłaszcza tych, którzy np. mnie zaczepiają..normalnie sami grubo po 40-stce, rozwodnicy, żonaci, w separacji....oni to chcą sie dopiero dowartościować, że jeszcze mogą i to nawet z młodą. Głupie te dziewczyny, same sie nie szanują a oczekują, że inni je będą szanować. Rozumiem jak ktoś kocha i jest w związku, ale jak dopiero co poznaje kogoś i po 2 miesiacach sie zastanawia czy już moze z nim spać, to jest nienormalne dla mnie. Gdzie tu mowa o poznaniu kogoś, a co dopiero o pokochaniu. NIe mowię oczywiście o prostytutkach, dla ktorych ani poznanie ani zakochanie nie jest ważne z wiadomych przyczyn:P

ja jestem oczywiście pasztetem i nikt mnie nie chce :D ta wersja jest mi bardzo na rękę

Zelku pasztety to ja zjadam ale tylko drobiowe:P

ja lubię taki jeden drobiowy i sojowe :D

Skoro przy kulinariach jesteśmy to może niech ktoś przepisem zarzuci? :) A biedne dziewczę tam w kątku cierpi w rozterce... :)

najlepszy przyjaciel dziewicy http://www.supertoys.com.pl/galerie/c/cudny-wibrator-w-kwiaty_373.jpg

ostanio zmieniłem diete na wyroby nieszkodliwe, nie lubie ka mi sie puzniej długo odbiaj po ciezszych rzeczach:P

I pasował by do sukienki letniej :D