Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alienacja

Czy to zdrada?

Polecane posty

Gość Alienacja

Jesteśmy ze sobą od ponad roku,mamy po 35 lat.Wcześniej byliśmy w długich związkach -nieudanych.Nasz związek miał być inny, lepszy, dojrzalszy itd i taki był, do momentu jak nie zobaczyłam jego ogłoszenia w ofertach sex za kasę.Twierdzi , że zrobił to z ciekawości i tylko z ciekawości (czy na takie oferty jest odzew) że nikt nie zadzwonił a nawet gdyby to nigdy by się z nikim nie spotkał. Dodam ,że z naszego seksu oboje byliśmy zadowoleni.Jestem rozwalona na milion drobnych kawałków.Nie mam z kim o tym pogadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AHTUNK AHTUNK
PROWOKACJA!! I TO W DODATKU BAAAARDZO MIERNIE NAPISANA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
nie rozumiem tej prowokacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
jakas jestem nienormalna, samam napisalam prowokacje, ale jej nie rozumiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeba się cieszyć że facet
szuka pomysłów na dodatkowy zarobek czasy ciężkie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
bardzo rzeczowa ta twoja odpowiedz :O musisz być bardzo inteligentna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh życie
no niestety tak bywa.. w dobie internetu.,. napisz czy to nie prowo, opisze ci moja sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
żadne prowo , teraz dopiero zdałam sobie sprawę że nie zadałam żadnego pytania, chyba bardziej liczyłam na opinie. I szkoda że jakiś młot podszywa się pod mój nick i pisze bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
I nie interesuje mnie to czy jest na takie ogłoszenie odzew- jeśli to ma być ta prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
po prostu jestem tym faktem rozwalona i nie wiem co robić, co mysleć, jak się zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangstoo
na twoim miejscu zrobiłbym sobie badania, czy nie zaraził cie jakimś syfem :O sorry, ale on może mieć wszystko na ptaku :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh życie
ok, sorki nie bylo mnie przez chwile przy kompie. hmm wiec u mnie bylo podobnie, tylkoze on mial profil na sexfotce, to bylo dla mnie do zaakceptowania poki tylko ogladal fotki. komentarze typy: jestes piekna, zostawiam dyszke" tez jakos przebolalam, ale kiedy zaczal pisal do nich "skad jestes? moze sie blizej poznamy?" wscieklam sie. choc wcale go o to nie prosilam skasowal swoje konto, mowil ze tylko ja sie licze i takie tam, myslalam ze nie chce mi sprawiac przykrosci. pare miesiecy pozniej odkrylam ze zalozyl nowe konto, i to dwa dni po skasowaniu poprzedniego! od razu z nim zerwalam, najpierw dopytywal czy to ostateczna decyzja. dodam ze bylismy w zwiazku na odleglosc. pisal mi smsy, probowal sie tlumaczyc, mowil ze chcial tylko sprawdzic czy odpiszą itd (dokladnie tak jak twoj!). co ciekawe, na poczatku nie czul sie winny, wrecz oskarzal mnie o to ze go szpiewguje w sieci, typowe... rozmawialismy przez komunikator i powiedzialam mu ze tak, to koniec, nie mam zamiaru czegos takiego tolerowac i nie uda mu sie zwalic winy na mnie. nagle zmienil front, chcial isc na uklad, kajal sie. skonczylo sie na tym ze on przestal pisac do tych kobiet, jedynie ogladal zdjecia i przestal mi zarzucac ze go śledze, sam "pozwolił" mi wchodzic na jego rozne profile. juz nie jestem z nim, ale to inna historia. sama zdecydujesz co zrobic w tej sytuacji. najwazniejsze jest zeby "poniosl kare" nie wiem, strzel mega focha moze nawet zagroź ze odejdziesz (jezeli ci pozwoli odejsc nie bedzie chcial sie poprawic ani skladal obietnic to bedziesz widziala ze mu na tobie nie zalezy). czasami ludzie popelniaja glupoty. tez mialam zal do mojego (juz bylego) faceta. mimo ze nic nie zrobil, ale chcial.. (to znaczy ja myslalam ze chcial on mowil ze tylko sprawdzal... chyba mu do konca nie uwierzylam bo czesto w klotniach mu to wypominalam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomoge i powiem
No puknijcie się baby w czółko!!! Dlaczego się zgadzacie na takie atrakcje dla swoich facetów???? Ja w życiu bym nie chciała być z kimś kto potrzebuje takich rozrywek :O dla mnie to oznaka tego że jako kobieta mu nie wystarczam a chyba powinnam :O można mieć hobby czy jakieś zaintaresowania ale na Boga - wszystko musi miec jakieś rozsądne granice :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh życie
o jakich rozrywkach mowisz? do autorki - oczywscie, nie zaprzeczalnie, zrobil swinstwo. sa dwie opcje, albo naprawde chcial to zrobic albo mowi prawde. na poczatku bylabym ostrozna, ale nie zakladala od razu najgorszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie o takich rozrywkach jak wyrywanie panienek na sex za kase, zamieszczanie ogłoszeń i szukanie wrazen na czatach i sexfotkach. Może dla was to normalne i uważacie ze to Wy powinnyscie ostrożnie podchodzic do tematu. Sa jednak kobiety które nie pozwalaja sobie na takie traktowanie. Jak Twój facet pójdzie na kurwy bo go to ciekawi to tez bedziesz taka ostrożna i nie bedziesz zakładała najgorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh życie
widze ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. zerwalam z moim by;lym wtedy. nie, nie pozwalam sie tak traktowac. po prostu ludzie popelniaja bledy, ja mu ufalam, a od "chcenia" do zrobienia jest dluga droga. dalam mu druga szanse i sie nie zawiodlam na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko odezwij sie
jestem ciekawa jak to rozegrasz, co postanowilas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alienacja
U mnie jest trochę inaczej bo praktycznie mieszkamy razem.Dam mu szansę , nie potrafię przekreślić naprawdę wspanialego roku. Drugiej szansy nie będzie i mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×