Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aleocochodzi

do samotnych facetówgdybyś dostał dokładne instrukcje jak ją zdobyć ....

Polecane posty

Jest dziewczyna. 27 lat,ładna, mała, szczupła (nie żaden chudzielec), ciemne kręcone włosy, brązowe oczy, fajna poręczna, kompaktowa, miła, sympatyczna niczego jej nie brakuje ;-) Jest sama. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że jest nieśmiała, niedostępna. Nie jest przebojowa, nie narzuca się nikomu. Jest niezależna finansowo. Nigdy desperacko nie potrzebowała faceta. Nie ma dzieci ani żadnej burzliwej przeszłości. Żadnych problemów. Idealna kandydatka na kobietę Twojego życia. Problem w tym, że zawsze interesują się na faceci, którzy nie potrafią jej zdobyć. Część nie wytrzymuje jej niedostępności, poddaje się, dla części jest "za dobrą partią" nawet nie odważą się podejść. Częśc jej nie zauważa, szuka jakiejś gwiazdy, nie widzą co tracą. Inni mysla ze jest zajęta. Gdybyś zdobył ją, miałbyś najcudowniejsza dziewczynę, wymarzoną, wierna oddaną, tylko Twoją. Chyba każdy facet potrzebuje kobiety. Tej jedynej. Ona mogłaby być Twoja Jedyną. Wiem dokładnie jak możesz ją zdobyć. Wiem co musiałbyś zrobić, żeby wybrała Ciebie. Mogę Ci zdradzić jak masz po raz pierwszy się z nią umówić, żeby się zgodziła. Wiem jak powinieneś się zachować, żeby Ci nie odsunęła na wstępie. Wiem jak możesz ja oczarować. Pytanie, czy dla faceta takie wiadomości są pożyteczne? Chciałbyś ją zdobyć? Nie mogę patrzeć na samotnych ludzi, boli mnie to, że ciągle się mijają, a tak niewiele trzeba żeby się odnaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleosochodzi
w dodatku ta dziewczyna nie ma zielonego pojęcia o facetach i życiu, bo została wychowana pod kloszem i emocjonalnie jest na poziomie 16-latki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan Krystyny Ronaldo
Kiedyś zależało mi na tym, żeby znaleźć i zdobyć fajnego lachona z którym możnaby stworzyć związek na całe życie. Dziś już nie mam takich złudzeń i wszystko mi zobojętniało (czytaj: zamiast szukać i zdobywać wolę obejrzeć dobry mecz w TV z browarkiem w ręku i miską chipsów na kolanach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze primo to nie chcę żadnych ściągawek i gotowców. parę cennych informacji o jej hobby, pasjach, gdzie bywa, gdzie ją można spotkać. tyle. wolę przegrać sam, niż wygrać przy pomocy sędziego. ;] oczywiście nie zakładam porażki od razu. po drugie primo - kręcone włosy nie są dla mnie. odpada w przedbiegach. koleżanka chętnie. partnerka niet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Mało jest nieśmiałych i niebrzydkich Nieśmiałość nie jest nie uzasadniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fan Krystyny Ronaldo Kiedyś zależało mi na tym, żeby znaleźć i zdobyć fajnego lachona z którym możnaby stworzyć związek na całe życie. Dziś już nie mam takich złudzeń i wszystko mi zobojętniało (czytaj: zamiast szukać i zdobywać wolę obejrzeć dobry mecz w TV z browarkiem w ręku i miską chipsów na kolanach). może bez chipsów, ale za to z kumplami i nie przed TV, a na żywo. ale coś w tym jest. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz do kręconych włosów
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze, gdybym dostał takie instrukcje to ona przestałaby być wyzwaniem. A po drugie, nie podobają mi się brązowe oczy, więc jak dla mnie nie jest idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ty ją tak promujesz
Jesteś jej alfonsem czy jak? Traktujesz ją jak kartę przetargową? kim dla niej jesteś że zakładasz takie posty?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oferta"jak telewizyjna reklama :) A tak powaznie, spraw, zeby ktos Cie znalazl. Bywaj w miejscach, dzie mozeszpoznac kogos ciekawego i NIGDY nie pisz podobnych "ofert" bo one mowia, ze chcesz za wszelka cene sie sprzedac, a Tobie chyba nie chodzi o handel wymienny ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Łee a gdzie ten dreszczyk emocji i niepewności? jakbym była facetem i ktoś miał mi doradzać co mam krok po kroku robić i mówić to wydawałoby mi sie to bez sensu.zero spontanu. ja tam jak widzę dwoje odpowiednich ludzi to bawię sie w delikatną swatkę w sensie zapraszam ich na imprezę tak by mieli okazję się poznać w gronie znanych i nieznanych im a dalej sami muszą pisać swój scenariusz - jak coś ma być to będzie jak nie to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santanderek
przecież to facet pisze, spotkał taka na swej drodze i nie wie co ma robić, rady szuka by pannę zdobyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to serial
Co ten topik ma na celu bo nie załapałam ":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksio z kielc
kto znajdzie recepte na poderwanie wszystkich lachonów to od razu dostaje nobla, no ale czy to wtedy by sie nie zrobiłoby jakies takie mało wazne, o to chodzi chyba w tym wszystkim by zdobywać i wreszcie zdobyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Daj te instrukcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pytanie, czy dla faceta takie wiadomości są pożyteczne? Chciałbyś ją zdobyć? Nie mogę patrzeć na samotnych ludzi, boli mnie to, że ciągle się mijają, a tak niewiele trzeba żeby się odnaleźć." Patrząc na popularność kursów podrywania PUA, NLS jakichś książek niejakiego Strausa. Fora o tej tematyce, płatne kursy, publikacje, książki, pełno ludzi wypisujących w necie rady oparte o te metoda. To sam domyśl się odpowiedzi.... "Mogę Ci zdradzić jak masz po raz pierwszy się z nią umówić, żeby się zgodziła. Wiem jak powinieneś się zachować, żeby Ci nie odsunęła na wstępie. Wiem jak możesz ja oczarować." Tylko jeżeli potem trzeba by było robić przez ileś lat wszystko co powiesz bo inaczej ona nas rzuci... to kiepski interes :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
a ja mysle , ze ten temat zalozyla dziewczyna o sobie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki sobie polski amant
Ja myślę że to właśnie jest problemem - oczekiwanie na zdobywanie. Może i trochę staroświeckie... może ma swoje plusy ale w dzisiejszym świecie się nie sprawdza. Osobiście lubię takie dziewczyny które i mnie lubią - zatem po co się zdobywać? NIe lepiej sę poznawać? Niedawno umawiałem się z dziewczyną taką która chciała aby ją zdobywano. 4 miesiące na nic. Szczerze powiedziawszy nie zdobywałem szczególnie - po prostu byłem soba a oczekiwałem przede wszystkim poznania sie. Przez całę te 4 miesiące nie udało mi się jej nawet pocałować - po prostu odwracała twarz. Pewnie nadal gdzieś tam marzy że będą ją zdobywać. Tylko że ona nie była idealną pięknością a polska to nie włochy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Ja nie chcę nigdy żadnych "pomocnych" informacji o kobiecie.Jeśli taka mi się podoba to chcę ją poznać i sam dowiedzieć się co lubi a czego nie i wolę dowiedzieć tego od Niej,a nie od osób trzecich.To by wyglądało tak,że niby miałbym mówić i zachowywać się w sposób jaki Ona by chciała,nie to nie dla mnie.To nic dobrego udawanie kogoś kim się nie jest,tylko po to by zaskarbić jego zaufanie,potem to i tak z czasem wyjdzie na jaw.Jeśli to miała by być ta jedyna kobieta mi przeznaczona to wolę by poznała mnie takiego jakim jestem,kochała jakim jestem oraz akceptowała moje wady,a każdy je ma lecz można nad nimi pracować.Nie wyobrażam sobie bym miał zachowywać się pod dyktando kogoś,by "zdobyć" kobietę,bo nie mam zamiaru wstydzić się siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pablozz
Nie uznaję tak zwanego zdobywania. Mogę zrobić pierwszy krok, zagadać, zaprosić gdzieś. Jeżeli dziewczyna nie wykazuje zainteresowania, to odpuszczam. Nic na siłę, szanujmy się, ja uznaję partnerstwo. Te, które oczekują zdobywania, mają syndrom księżniczki, są próżnymi i zepsutymi dziewczynami. A od takich to lepiej z daleka, niech się same męczą ze swoimi problemami emocjonalnymi. Wokół jest pełno miłych i uśmiechniętych, fajnych dziewczyn bez zrytej psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
sirius a co powiesz na to , ze to Ciebie jakas kobieta zdobedzie? przezyjesz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gangbang miszczu
a ile ta laska ma centymetrow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gangbang miszczu
w cycach oczywiscie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Są rózne poradniki ale one są na nic jeżeli ktos nie ma przeświadczenia że moze się podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
"Ona mogłaby być Twoja Jedyną" To brzmi jak "ona ci moze zalozyc smycz i kaganiec do konca twoich dni tak ze nawet nie zipniesz" Napisz lepiej. "Ty bylbys jej jedynym" w podtekscie - "nie pojdzie z pierwszym lepszym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Do nie jestem ladna słowo zdobyć napisałem tak: "zdobyć " ja jak zdobywam się na odwagę i zagadam do kobiety,która mi się podoba,pogadam,zaproszę na kawę,to chcę ją poznać.By czas spędzony na rozmowie upływał miło.Jeśli Ona nie wykazuje inicjatywy kolejnych spotkań to nie błagam na kolanach i nie uganiam się z Nią,już nie.Nie daję odczuć jakby była tylko jedyną kobietą na świecie.Robiłem tak,przyznaje a morale i mniemanie o sobie kobiety do której tak się zachowywałem bardzo wzrosło.Ale to jest przeszłość,co do "zdobywania" mnie to nie wiem nie miałem tak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
moze i miale tylko tego nie widziales. jak Cie traktowaly kolezanki w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
W szkole traktowały mnie bardzo miło,zawsze było wiele uśmiechów i fajne rozmowy.Ja byłem takim klasowym "polepszaczem humoru" przez co miałem trochę uwag od nauczycieli:)Ale to tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
no to co jest z Toba nie tak? jestes niesmialy? brzydki+ jakasz sie? Co niby mialoby sie stac jak podejdziesz do dziewczyny i zagadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×