Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niby niebrzydka

JA jestem największym przegrańcem na kafe

Polecane posty

Gość niby niebrzydka
to dobrze :P osobo wyżej,może masz racje co do mojej wartości,ale to dlatego,że w rodzinie uchodzę za nienormalną.Naprawdę,dlatego,że w tym wieku nie mam faceta i nie miałam.Dziwię sie,że nie uchodzę za lesbę,ale nie,tylko za wariatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
Myślę,ze troche przegrałam,taka pierwszą młodzieńczą miłość,typowo licealną.Nawet jak sie zakocham to już nie będzie to.ale-jak napisałam wcześniej-boję sie,że stanę sie taka zatwardziałą starą panną i nie będę umiała tego zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj latwo ci powiedziec kochana jak mam zaczac rozmawiac z jakas dziewczyna to mi sie slabo robi i nie wiem co z taka robic i najchetniej bym uciekl :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci... człowiek chciałby mieć takie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet co myśli
e tam... popatrz na Izabelę od Marcinkiewicza miłość nierychliwa ale nadeszła, ty też masz szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
ja nie jestem jeszcze stara :P ble ble,a masz już za sobą jakieś doswiadczenia z dziewczynami?Czy tak zupełnie nic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet co myśli
pewnie mu krew z głowy odpływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysl tak ze zostaniesz stara panna.. staraj sie zmienic to ze jestes sama. nie mowie tu o szukaniu kogos na siłę. ale po prostu zacznij wychodzic itp.. ja jak mam taki czas ze wychodze wiecej, na imprezy jakies itp to zawsze kogos poznam.. no tyle ze moj problem polega na tym ze moje serce jest zajete przez tego co nie trzeba ale to juz inna bajka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
Rozumiem Cię,też tak miałam,przez 3 lata :( Ja bardzo dużo wychodzę,ale to nic nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się nie załamuj, po prostu żyj dalej swoim życiem.. najwazniejsze to zebys nie popadała w negatywne myslenie. bo to nikomu nie pomoze a juz na pewno nie tobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
Nie załamuję się,ale wszyscy wokół mi wmawiają,że to bardzo nie tak że ciągle jestem sama i ja zaczynam w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie gadanie jest najgorsze. ja nigdy nie zamierzałem ich słuchać. w koncu powinni pilnować własnych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
No ale np matka się o mnie martwi.Jakby to było coś niepokojącego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby niebrzydka
Boże,nie wróż mi takie przyszłości :( Mam nadzieję,że do tego czasu nie będę już samotną,wylewającą żale na forum wariatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi matka tez mowi ze kiedys powinienem miec żonę, siostra pewnie chcialaby abym mial dzieci. czasem jest to takie drażniace ze nie chce mi sie z nimi gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" matka się o mnie martwi.Jakby to było coś niepokojącego " może wolałaby, żebyś była w niechcianej ciąży z rówieśnikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×