Evvela1 0 Napisano Lipiec 22, 2016 Kerstin ja nie miałam po zwiększeniu 10 mg skutków tyle,że jak zaczełąm dopiero brać to 10 mg to te skutki się okropne pojawiały jak teraz wspomianm to było straszne :( ale gdy zaczełam brać 20 mg to chyba już po tyg zaczełam czuć się naprawdę lepiej . No tak to u mnie wyglądało . A jeśli moge spytać to na co chorujesz dokładnie masz może nn .Pozdrawiam i życze zdrówka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kerstin 2 Napisano Lipiec 23, 2016 Ja choruję na depresję z lękiem. Przez rok brałam citabax 20 ( zaczęłam w marcu 2015 r.do września ) Potem zmniejszyłam dawke do 10 ale po 2miesiacach podwyższyłam znowu do 15 , a potem do 20 mg- ale zauważyłam że mimo wszystko jakbym miała dalej depresję. Więc w od 15 maja 2016 podwyższyłam do 30 mg ( 2 tyg 25 mg)- tak więc dawkę 30 mam 1 m-c i 20 dni, ale nie czuje się dobrze. Czy muszę podwyższyć do 40 czy jeszcze poczekać , Sama nie wiem, lekarz mówi że mogę poczekać z miesiąc, ale tez mówi że mogę podwyższyć. No i co mam zrobić. Depresji dostałam przez pracę ( już tam nie pracuję) , a potem jak to w życiu są różne problemy i człowiek wysiada bo nie ma energii do działania.Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mazurka 2 Napisano Sierpień 1, 2016 Witam, Czy może ktoś podzielić się radą jak znieść podwyższenie dawki citabaxu z 30 mg do 40 mg? ( 20 mg brałam przez rok ale okazała się za mała) . Jestem na 30 od 2 miesięcy, ale dalej nie wiem jak podwyższyć -próbowałam przez parę dni o 5 mg ale nie daję rady - nie pomaga nawet cloranxen w dawce 2 X 1,5 mg ( nie mogę przy tej dawce spać, w dzień źle się czuję - mrowienie pleców, fale ciepła, lęki....). Muszę brać wieksze dawki cloranxenu? Czasami brałam lorafen (pare razy po pół. tab.) , oczywiście że pomaga , ale to lek niebezpieczny bo uzależniający, ewentualnie na ataki paniki, bardzo silne lęki. Z góry dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2016 Witam. Jestem tu nowa. Dostalam wlasnie ten lek i dodtkowo afobam 2razy po pol. Po tym citabaxie czuje sie zle-jest mi slabo, duszno. Co ja mam robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KRs Napisano Wrzesień 22, 2016 Witam Gość , cóż można powiedzieć, lek na każdego inaczej działa. U mnie na początku nawet 10 była trudna. Brałam ją przez m-c, następnie parę dni 15, a potem już 20. W sumie poczułam się dopiero lepiej po ok. 3 miesiącach od brania pełnej 20-tki. Ale inni odczuwają poprawę szybciej, po kilku tygodniach. Być może jest to też kwestia większej dawki ( 30, 40) by szybciej było lepiej, ewentualnie czy jest to pierwszy taki lek. Więc nie zrażaj się. To naprawę dobry lek. Tylko trzeba brać sumiennie. Trzeba siebie obserwować i ewentualne uwagi zgłąszać lekarzowi. Brałam róże wspomagacze typu tranxene, lerivon , hydroxyzyna, lerivon 10 mg na spanie. Oczywiście wszystkie benzo pod kontrolą lekarza. Ale niektórzy citabax łykaja prawie jak witaminy, tak więc spróbuj jak to u Ciebie będzie. Zawsze można dzwonić do lekarza. Ja to robiłam b, często.. bo niby skąd miałam wiedzieć czy takie reakcje powinny być przy takim leku. POzdrawiam. Trzymaj się dzielnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 1, 2016 Witam, jestem nowym "zjadaczem" Citabaxu. Biorę 6 dzień po pół tabletki, tzn. 0,5, ale mam bardzo uporczywe swędzenie ciała, nie bardzo wiem co robic. Przeczytałam w ulotce żeby natychmiast odstawić, może ktos się z tym spotkał, proszę napiszcie cos dobrego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrafal Napisano Grudzień 3, 2016 Witam citabax biorę od roku 10 mg mi nie pomogło wiec zacząłem brać 20 mg było lepiej po 6 miesiącach zmniejszyła do 10 mg byłem ciekawy co się stanie i stało sie to ze musze wrócić do większej dawki.Ważny jest też magnez tylko nie ten za 6zl 100 tab ja biorę menmag Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KSEL Napisano Styczeń 8, 2017 Witam. Czy ktoś wie, czy jest jakaś różnica gdy się bierze taką samą dawkę leku, tj . 40 mg w jednej tabletce, a 40 mg w dwóch tabletkach po 20 mg . Jak brałam 40 mg w dwóch tabletkach po 20 mg to czułam się już nieźle, ale jak przeszłam na 40 mg w jednej tabletce to po paru dawkach poczułam się znacznie gorzej, pojawiły się pewne objawy - prawie tak jakbym zaczęła brać lek od nowa.Dziwne to wszystko. Może ktoś miał podobne doświadczenie. Będę brała jednak po staremu. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomoccc Napisano Styczeń 21, 2017 Dziele tabletkę 20 mg na połowę bo mam brać 10 mg nie było w aptece całych tabletek 10mg.W sumie nie widzę różnicy między cala tabletka 10 mg a połowa 20mg.No i wiadomo ze jak ktoś zaczyna przygodę z tym lekiem to działa on po 14 dniach stosowania a nawet po miesiącu tak jak w moim przypadku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ab81 0 Napisano Styczeń 25, 2017 Witam Po raz pierwszy jestem obecna na forum, może moje doświadczenia komuś pomogą. Cierpię na nerwicę lękowo-depresyjną z przerwami od paru lat. Za każdym razem mam przepisany citabax 20mg i leczenie kończyłam na 10mg. Uważam że to dobry lek, nie odczuwam skutków ubocznych praktycznie wcale. Działanie tego leku w moim przypadku z każdym nawrotem bywa jednak inny. Poprawę odczuwałam z reguły po miesiącu, dwóch od rozpoczęcia leczenia, w przypadku ostatniego nawrotu, we wrześniu ubiegłego roku nerwica była tak silna, że przez pierwsze trzy miesiące nie odczuwałam żadnej poprawy, byłam wycieńczona walką i pojawiły się stany depresyjne,jednak lekarz kazał mi zostać na 20mg i zapisał dodatkowo lek Mirtagen 15mg, który działa przeciwdepresyjnie i nie uzależnia. W razie silnego lęku biorę 0,5mg lorafenu, nalezy jednak kontrolować ten lek, bo może uzależniać. Po 3 miesiącach odczułam poprawę, na tyle aby móc w miarę normalnie funkcjonować...myślę, że im silniejszy nawrót nerwicy tym więcej czasu potrzeba aby dostrzec efekty. W moim przypadku citabax pomaga, jednak całkowicie nie udało mi się wyleczyć nerwicy, bo lek leczy objawy a nie przyczynę. Podzielone sa zdania na temat psychoterpaii, ja chodziłam regularnie do Pani psycholog, częściowo pomogła, znam doskonale przyczynę nerwicy, wyjście z nerwicy wymaga po części 'zmiany siebie', a to bardzo trudne zmienić swoją osobowość...pozdrawiam a. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 28, 2017 witam. Ja biorę Citabax od roku 20mg. na początku było super, tylko niektóre dni gorsze. Jednak ostatnio znów jest gorzej i nie wiem, czy lek przestaje działać czy powinnam czymś się wspomóc. Może ktoś też tak mia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ab81 0 Napisano Luty 9, 2017 Witam czy ktoś z Was dziewczyny brał w czasie ciąży citabax? Będę wdzięczna za informację, odkładam ciążę już czwarty rok z powodu leczenia i nie widzę szansy na wyjście z nerwicy, mam już 35 lat i jesli się nie zdecyduje, to pewnie już nie doczekam się upragnionego dziecka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 18, 2017 Witam jestem facetem biorę ten lek od roku.Chciałem z małżonka dziecko lecz bałem się ze urodzi się z jakąś wada przez to ze biorę lek citabax. Urodził mi się zdrowy syn który wnosi wiele radości do mego życia.Gdy go przytulam to czuje się lepiej niż po najlepszych tabletkach.Jeśli chodzi o kobiety biorące ten lek nie wiem jak to się ma do rozwoju płodu. Pozdrawiam i obyś urodziła zdrowe dziecko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amiela12 Napisano Luty 23, 2017 jeżeli brałam go 3 dni, pon-środa, i nie wziełam czwartek i piątek to spokojnie mogę sie napić w sobote, np. wódkę? nie stanie sie nic? bardzo bym prosiła o szybki odzew :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nazan Napisano Luty 26, 2017 Witam wszystkich....biore citabax 3 lata.wciaz 10mg...od kilku dni przeszłam na 20 i czuje się tak jakby choroba powstała od początku.drzy mi ciało,bóle głowy..trace równowagę.Organizm odrzucił mi papierosy i kawę.Choruje na nerwicę lękowe depresyjne i citabax jest wspaniałym lekiem.Ten lek pozwolił mi żyć...doslownie.Bierzcie i wierzcie że pomoże.uwierzcie mi że tak będzie.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nazan Napisano Luty 26, 2017 Mam nadzieję nadzieje ze ktoś odpisze...to ciężka choroba.Przeszlam już wszystko co jest z nią związane.odzywajcie się,piszcie..nie ma to jak wspierać się w tej trudnej walce.czekam na odzew. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nazan Napisano Luty 26, 2017 Mam nadzieję nadzieje ze ktoś odpisze...to ciężka choroba.Przeszlam już wszystko co jest z nią związane.odzywajcie się,piszcie..nie ma to jak wspierać się w tej trudnej walce.czekam na odzew. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 3, 2017 Hej, czy bierzecie ten lek rani czy wieczorem? Wcziraj wzielam pierwszą połówkę citabax 20 i po godzinie w pracy miałam odlot. Kolezanka mnie odwiozla do domu. Dzwonilam do lekarki i sie zdziwila. Kazala brac na wieczór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 4, 2017 Witam. Mnie tez kazano brac wieczorem. Lek dziala. Ale mam pytanie odnosnie np. Nurofenu. Mozna brac? Albo jakies inne przeciwzapalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 5, 2017 A jak się czujesz? to mój 3 dzień, wczoraj było ok, dzis znów czuję się fatalnie, mam jadłowstręt, niepokój (biorę na noc), dziś w ncy obudziłam się jakby z bezdechu, obudziło mnie głębokie zaczerpniecie oddechu, jakbym chwilę nie oddychała. Jestem na maksa zdołowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Joanes Napisano Marzec 13, 2017 Witam. Moja pierwsza wizyta u psychiatry trwała nawet nie 5 minut. Zadał mi kilka podstawowych pytań i przepisał lek citabax10 (przez 14 dni po 1 tabletce rano po14 dniach 2 tabletki). jutro moja drugi tydzień i jest coraz gorzej. Myślałam, że skierujenie na terapię a lekarz mi na to że musi mnie uspokoić bo jestem rozchwiana emocjonalnie. Nie wiem jak to będzie ale za dwa tygodnie mam znowu wizytę. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 14, 2017 Jak jesteś za bardzo rozchwiana emocjonalnie to na terapie grupowa sie nie nadajesz, jedynie na indywidualna.Mi po Citabaxie lepiej było dopiero po miesiącu odrazu mialem 20mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 7, 2017 Witam, na efekty działania leku citabax trzeba poczekać cierpliwie, wszystko zależy jak nasilony jest stan chorobowy, mi zawsze citabax pomagał po maksymalnie czterech tygodniach, a przy ostatnim nawrocie nerwicy pomógł dopiero po 3 miesiącach, a byłam już w fatalnym stanie bez nadziei na jakąkolwiek poprawę...po 3 miesiącach nastąpił pierwszy 'przełom', później przez miesiąc czułam się gorzej, ale już nie było tak tragicznie, teraz minęło już prawie 7 miesięcy i mam nawroty ale są coraz rzadsze i mniej nasilone..wydaje mi się, że ważne jest aby zmuszać się do jakiejkolwiek pracy, starać się normalnie funkcjonować, jest to bardzo trudne, ale możliwe... wiem po sobie...nie miałam siły jeść, ale 'nadludzkim' wysiłkiem starałam się żyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAZAN Napisano Kwiecień 8, 2017 Citabax bierze się rano...To jest skład serotoniny i ja biorę kilka lat.Mam super lekarza prowadzącego i od zawsze biorę citabax regularnie o 8 rano.wazne jest nastawienie psychiczne-To jest najważniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 12, 2017 Leczę się już parę dobrych lat. Zażywałam różne rodzaje leków na nerwy między innymi też Citabax. Zasada jest taka,że zanim organizm się nasyci lekiem(każdym podstawowym w psychiatrii) trwa to minimum 2 tygodnie do 8 tygodni. W tym czasie różne są reakcje organizmu na ten lek ale zawsze jest tak że człowiek czuje się źle im więcej zażywa tym dolegliwości się nasilają,ale jak się już nasyci organizm powinno czuć się dobrze. Na okres nasycenia organizmu powinno zapisać się lekdodatkowy który ulży w złym samopoczuciu, tym lekiem są przeważnie benzodiazepiny (takie jak Lorafen,xanax,sedam,lexotan) jest ich wiele więcej. Jednakże psychiatrzy nie chcą zapisywać tych leków bo od nich można się uzależnić. Dobry psychiatra powinien zawsze zapisywać benzodiazepin do wprowadzanego po raz pierwszy leku zasadniczego. Wtedy można żyć jak to się mówi,a nie odczuwać dolegliwości. Powinno się otrzymać zwolnienie na okres wprowadzania leku. Nie wszyscy czują się dobrze. Ja miałam zawsze takie dolegliwości po wprowadzeniu każdego nowego leku i mój psychiatra zawsze zapisywał mi dodatkowo na 2-3 tygodni lorafen,czy xanax czy coś innego. Najlepszy jest lorafen jak dla mnie bo działa bardzo szybko i należy zacząć zażywanie od połówki najmniejszejdawki czyli 0,5 z,1mg. Dla innych okazać może się lepszy inny benzodiazepin. Pamiętajcie że jeżeli nie ma poprawy przez dłuższy czas czyli do 8 tygodni to należy udać się do psychiatry o zmianę leku. Nie można się cały czas zamęczać. Poza tym chcę powiedzieć,że każdy organizm jest inny i inaczej działają te same leki. To nie tak,że idziesz do lekarza i zapisze ci antybiotyk i powinno Ci przejść. Leki psychotropowe mają to do siebie,że czasami inaczej działają na różnych ludzi. Nie zawsze możemy się opierać na tym,że ktoś powiedział,że jemu pomógł to mnie też O NIE !!!. To jest metoda prób i błędów aby dobrać dobrze lek. Pozdrawiam wszystkich życzę dużo zdrowia i wesołych ŚWIĄT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekeke91 Napisano Listopad 23, 2017 Witam Was wszystkich serdecznie, na początku chciałbym wszystkim życzyć powodzenia z walką z tym dziadem depresją... :) O mnie to tak w skrócie- w 2015r mój brat miał próbę samobójczą odratowalem go, potem jakoś mi nie wychodziło z dziewczyną do tego inne problemy i się nazbierało, wylądowałem u psychologa potem u psychiatry, dostałem lek citabax 20, brałem codziennie rano, początki pamiętam że były ciężkie ale po jakimś czasie wyszedłem z depresji i zacząłem sie na nowo cieszyć życiem, potem poznałem wspaniałą dziewczynę z którą jestem do teraz. Niestety od jakoś ponad miesiąca wróciła mi depresja, nie mam siły na nic, źle sypiam w nocy ciągle się budzę, zamartwiam się wszystkimi rzeczami, ciagle myślę, a jak staram się myśleć pozytywnie to i tak i tak jest źle... Byłem u psychiatry i zaleciła żebym brał dawkę 30mg, jestem na tej dawce dokładnie od 27 października czyli prawię miesiąc, niestety mam odczucie że objawy się nasiliły, czuję się gorzej, co chwilę myślę jak to będzie co to będzie miewam takie ataki że pocę się nagle ze stresu... Dziewczyna cały czas powtarza mi że będzie dobrze że nie mam o co się bać że nie muszę sie bać przyszłości itp ale i tak i tak dalej jest źle... Moje pytanie do Was, czy to przez zmianę dawki leku? Czy może lek już na mnie nie działa? Czy powinienem jeszcze poczekać aby lek się "rozkręcił"?Proszę o pomoc bo już wariuje... Wizyte u psychiatry mam teraz 30 października Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mekeke91 Napisano Listopad 27, 2017 Czy ktoś jeszcze udziela się w tej dyskusji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie11 Napisano Grudzień 2, 2017 Myślę, że lek jeszcze się dobrze nie wkręcił, a może juz czujesz sie choć troche lepiej, bo trochę czasu minęło od Twojego ostatniego posta. Te leki działają z opóźnieniem, zresztą sam to pewnie wiesz. Powiedz o tym lekarzowi, jak się czujesz, może coś Ci doda do tego leku, na pewno coś zaradzi. A jak długo brałeś 20-tkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekeke91 Napisano Grudzień 14, 2017 Witam, przepraszam ze dopiero teraz odpisuje, ale kilka dni po tym jak napisałem tego posta to bylo juz mi lepiej, nie miewałem tych negatywnych mysli, wiecej było tych pozytywnych i ogólnie nie przejmowałem się tym wszystkim, niestety do czasu... Jakoś od tygodnia zaś czuję sie jak przedtem, mam teraz ciężki okres w pracy i tym się bardzo przejmuję, jak byłem u psychiatry 30 października to pani psychiatra powiedziała ze to wszystko to sa lęki i trzeba nad tyn pracować i że zostajemy na 30mg citabaxu, wczoraj byłem u psychologa powiedziałem Pani jak sie czuję to też stwierdziła ze są to lęki i że muszę te negatywne myśli wypierać tymi pozytywnymi ze tak na prawdę nie mam się czym przejmować, najlepsze jest to że tak na prawdę ja wiem że nie mam się czym przejmować a jednak to robię... Dodam że sypiam bardzo źle, budzę się co chwilę w nocy i nad ranem przed budzikiem.... Jakoś mi tak lepiej jak tutaj napisałem, liczę bardzo na Wasze wsparcie pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :) P. S. Citabax 20mg brałem jakoś od początku 2015 roku nie przerwanie do teraz odkąd jestem na dawce 30mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekeke91 Napisano Styczeń 3, 2018 Witam, ja tylko zażywałem i zażywam citabax więc niestety Ci nie pomogę :( A u mnie niestety raz lepiej a raz gorzej... Teraz zaś zacząłem się budzić w nocy i czuję co jakiś czas niepokój, to są chyba właśnie te lęki... Następna wizyta u psychiatry 11 stycznia, zobaczymy co to będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach