Moj maz jest informatykiem czy to jest zawod z przyszloscia?

Zarabia nawet nawet w firmie, no ale przeciez teraz juz wiekszosc ludu ma komputer w domu i tego Windowsa i Gadu sobie umie zaintalowac czy zaintalowac antywirusowski program (no ja nie umiem ale mam meza informatyka). Przeciez jak wymra ludzie ktorzy zyli bez komputera i dopiero sie ucza obslugi to informatycy beda potrzebni? Boje sie o meza prace.

no tak bo przecież studia i późniejsza praca informatyka to głównie obsługa gadu gadu i instalowanie programów antywirusowych tak więc faktycznie zawód bez przyszłości:D dobry informatyk w dobrej firmie zarabia sporo kasy, jesli ma łeb na karku to system, oprogramowanie przez niego zarządzane, udoskonalane i przedewszystkim dobrze funkcjonujące ..to praca jego może polegac jedynie na tym że raz na jakiś czas pojawi się w firmie a płacą mu za sama możliwośc korzystania z tego co stworzył bo jakiekolwiek zmiany to duże koszy i utrudnienia. tak więc jak dobrze pokombinuje, gdzieś się wkręci i jest dobry w tym co robi to kasy w chuj a pracy mało.

oczywiście że tak!!!!!

Tak, mogą to być różne firmy. Np; Produkcja Filmowa. Biuro. Tam też potrzebują wielu informatyków. Ta praca to nie tylko instalacja gadu gadu itp (hehe) ale to coś naprawdę konkretnego i twój mąż na pewno ma łeb na karku i da radę.

no szok

A co? Boisz się, że Cię nie utrzyma i będziesz musiała ruszyć tyłek do roboty? Przynosisz wstyd kobietom, leniwa materialistko!

nie wiem jak z rm

To zawod bez przyszłości! Skonczy 50 lat i na bruk!!! A jak programista -to jeszcze wczesniej!

biorac pod uwage to,ze komputery sa juz doslownie wszedzie,i bedzie ich jeszcze wiecej,to raczej zawod z przyszloscia. Ale z drugiej strony jest dzis tylu informatykow...

tylu informatykow co psycholozkow i mechanikof