jestem strasznie niezdecydowana....albo po prostu jeszcze nie trafiłam na tego..

spotykam sie z różnymi chłopakami ale jeszcze żaden mnie nie zachwycił tak żebym była radosna, podniecona i już myślała o kolejnym spotkaniu :/

poczekaj do wiosny;)

no dobrze a co powiedzie tym wszystkim adoratorom do których nie jestem pewna?

bo nie odkochalas sie jeszcze w byłym, a wszystkich nowych dopasowujesz do jego miary, ale zaden juz nie bedzie nim:)

no właśnie błam z kimś długo i sie odkochałam i miałam następnego chłopaka przez kilka miesięcy, ale dzieli nas wiele kilometrów a on sie nie stara, nie przyjechał od 4 miesięcy, no i miłość już chyba wyparowała... Więc teraz te moje uczucia któe bym chciała na kogoś przelać latają w powietrzu i nie mogą sie zdecydować który kandydat dobry.. A ja po 1 czy 2 spotkaniach nie wiem dalej czy to ten czy nie ten.

kobieto bo to nie tak, nie latwo sie odkochac chodz dzis wydaje ci sie ze juz to zrobiłas, no chyba ze facet był nic nie wartym chamem, zawsze vb\bedziesz wracal do miłych chwil jakie dzieliłas z tym twoim ukochanym, ja mysle ze nie powinnas szukac sobie zatyczki na siłe to najgorsze rozwiazanie, moze ten były sie zdecyduje i dołaczy do ciebie i znów poczujesz to co kiedys, a jesli nie byc moze poznasz kogos o kim bedziesz mogła powiedziec ze to własnie na ten, bo jak narazie odczytuje z twojej wypowiedzi ze cos z tymi nowymi nie tak, jesli masz takie odczucia na poczatku , to zaufaj mi z zadnym z nich nie zbudujesz niczego wartosciowego

nie mam odczucia że z nimi coś nie tak, po prostu ja bym od razu chciała coś poczuć. A do mojego byłego jednego już nic nie czuję zupełnie. A ten drugi co mnie teraz olewa, to tez już coraz miej. W sumie to juz mi się nawet nie chce na jego smsy odpisywac.. Po prostu tak się zastanawiam ile razy muszę się z kimś spotkać żeby wiedzieć że warto coś więcej a nie tylko kolega...

skoro pisze to znaczy ze mu zalezy, spotkaj sie z nim za jakis czas, wtedy dowiesz sie ze cos czujesz, tak czy inaczej zostaje przyjazn, to bardzo fajna rzecz:)

no jeden mi powiedział że nie wierzy w przyjaźń miedzy dziewczyną a chłopakiem.. I wiem że jemu zależy tylko ja nie jestem pewna czy mam się motać w now związek... akurat z nim

jtzn z kim?? z byłym?? to zalezy jak miedzy wami było

nie z tym co się spotkałam 2-3 razy i widać że jest za mną smsy mi pisze ten len czasem, co od 4 misięcy sie domnie wybiera

chcialabym jakiegos zaskoczenia np.wrzucenie mnie do rzeki albo spuszczanie na linie z mostu a wszyscy tacy nudni sa i zaden nawet nie pluje na ulicy

ja mysle ze sie w koncu wybierze, tyle ze zycie nigdy nie uklada sie jak planujemy, jesli chce to sie wybierze, a moze ty powinnas zastanowic sie jak go zachcecic, troche sie dla niego otworzyc, to naprawde motywuje do szybszego działania

ktoś se podszył pod ostatnim postem:/ Ale rzeczywiście wszscy sa tacy normalni i nudni

bo takie wraznia zapewniał ci ex... pomysl o tym:)

no niestety on tez był normalny i nudny ale przyzwyczajenie robi swoje.. Na szczęści wyjechałam na roki się skończyło :)