Ona ma 23 lata, spała z 8 facetami. Opłaca się z nią spotykać?

Bo fajna dziewczyna, ale jak się dowiedziałem o jej wybrykach, to mnie to jakoś trochę zniechęciło

duze ma libido.Jak chcesz byc 9-ty droga wolna.

ja jestem 30 w kolejce :(

Nie chodzi tutaj tylko o wygląd. Dobrze mi się z nią rozmawia i dobrze się rozumiemy. Ogólnie dobra z niej osoba. Poza tym jest inteligetna i całkiem ambitna

a ty ile miales kobiet? :D fakt, na jej wiek to troche sporo, ale roznie sie zycie uklada..

nie mam szans raczej bo za 8 facetów nie dam rady robić

no to się z nią spotykaj :P A ty z iloma spałeś :O

w kiblu z pierwszym lepszym, czy tez byli to fajni faceci, ktorym na niej zalezalo i którzy ja szaanowali.

W jej przypadku nie zawsze były to związki. Ja sam miałem tylko dwie kobiety i były to poważne związki

jak byłem mały mama tłukła mnie chochelką dlatego jestem taki popierdolony i mam fiuta w odbycie:(

ja jestem o trzy lata mlodsza a mialam mniej wiecej kolo 50 facetow i dziewczyny tez. i co z tego. jestem mloda wiec moge. aa niczego nie zlapalam mialam badania w zeszlym tyg uprzedzajac wasze komentarze ;)

i powiem Ci,że nie...

ale co w tym złego? moze akurat miała ochotę? facetom można a nam nie? no chyba ze robila to z kilkoma na raz, albo w ogole nie znala tej osoby z ktora poszla do lozka (nie koniecznie do lozka..).

Czyli uważasz, że może panna jest z tzw łatwych. Nie wiem czy się opłaca z Nią spotykać :O Może to będzie akurat to :P a może nie, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :P.

Nie wiem czy potrafiłbym to uszanować i czy w o ogóle byłaby szansa, żeby to przestało mnie gryźć. Moje poprzednie partnerki były zupełnie inne. Pierwsza miała przede mną jednego faceta, druga była dziewicą

A to zamierzasz mieć jakiś zysk z niej że się pytasz czy się opłaca?

to zwiaz sie z nia

Źle to ująłem. Chciałbym po prostu wiedzieć, czy taka dziewczyna nadaje się na partnerkę, czy po prostu potraktować ją jako nieporządną i do widzenia. Dla mnie to nowa sytuacja, nigdy z taką kobietą się jeszcze nie spotykałem. Moje były to były raczej porządne, a przy tym niebrzydkie kobietki

Ja znam dwa przysłowia jedno "młodość musi się wyszumieć" drugie kelnerskie "lepiej jeść tort w dziecięciu niż gówno samemu "

ja bym ją olała, 23 lata i już spory przebieg ;)

ktora za mlodu sie kurwila potem na boki bedzie skakac

normalnej kobiety tylko za takie lodziary sie bierzesz? :O

umiala obdarzyc nikogo uczuciem

Wyszło to w pewnej rozmowie

W rozmowie z nią. Starałem się, żeby nie poznała, że mnie to zdruzgotało i udawałem, że mnie to nie ruszyło, wręcz żartobliwe zareagowałem, że niegrzeczna i niesforna z niej była mała dziewczynka

Wiem, że część to były związki, a część przygody jak była wolna. Więcej nic nie wiem. O zdradzie też nic nie mówiła, ale wątpię by była aż tak szczera, by przyznać się do zdrady

No właśnie, tu chodzi też o moje podejście i świadomość. Na razie mnie to przerasta

nie chcę być zmieniony za tydzień po prostu