Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korniszonek pospolity

frytki dla 1roczniaka?

Polecane posty

Gość korniszonek pospolity

Dajecie może swoim rocznym dzieciom frytki? moja mi ostatnio z talerza wzięła jak poszłam zalać herbatę i strasznie jej posmakowało jednak to sam tłuszcz i boje się że może jej zaszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu rocznemu dziecku dawałam frytki, wiem że to nie było zbytnio zdrowe, ale nie jestem zwolenniczką chowania dzieci na papkach kaszkach itp. Wiadomo, do pewnego momentu trzeba,ale roczne dziecko potrafi gryźć. I moje dziecko obiady jadło razem z nami, a czasem w kfc lub mc donaldzie tez pojadło kilka frytek. Na pewno od czasu do czasu kilka frytek nie zaszkodzi:) Moim zdaniem oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany aneczka
:D zaraz cie tu zjada matki kafeteryjne :D moje tez jadlo normalne obiady od roku i wyrosl na chlopa 180 cm, lat 14,5 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryy5y
Jesli dziecko ma na to ochotę to daj! Jedna moja koleżanka przestrzegała tych wszystkich diet dla dzieci. Chłopak ma dziś 16 lat, biega z nim od lekarza do lekarza bo chory. Z kolei druga, która podobno dziecko chciała zabić, ma całkowicie zrowe dziecko które nigdy nawet kataru nie miało o nie majac nawet roku jadało normalne posiłki. Nie przesadzajcie tak już. kiedyś wszyscy sie tak żywili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od czasu do czasu 3 frytki
nie zaszkodza i zgadzam sie z wypowiedzia wyzej. Mam dwie kolezanki ktore urodzily prawie w tym samym terminie, maja corki. Jedna nie pozwoli dac malej byle czego, na dwor nawet nie wychodzi bo albo za zimno albo za goraco i dziecko non stop choruje a druga kolezanka zas karmi mala tym, co je sama, dziecko biega po dworze w jesieni, nawet jak lekki wiaterek wieje i chora byla tylko raz a ma 2 lata. Dzieci choruja najczesciej kiedy sie na nie dmucha. Wiadomo ze kazda matka chce dla dziecka jak najlepiej ale bez przesady, dziecko nie moze jesc tylko sloiczkow, gotowanych marchewek czy zupek bez przypraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
moge życzyć jedynie miłego uzalezniania swojego dziecka od badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
świnstwa uzależniają, dobre rzeczy już nie tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy nie pisz glupot bo tak
jakbys ty nigdy frytek nie jadla... Lepiej niech dziecko poznaje smaki niz pozniej po kryjomu wcina co popadnie az w koncu stanie sie otyle. Nie mowie tutaj o robieniu frytek dziecku na obiad bo sami chyba tez codziennie frytek nie jecie ale raz na 2 miesiace 5 frytek nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
A dlaczego ma nie jesc frytek? Przecież otyłość nie jest spowodowana tylko i wyłącznie jedzeniem paściowego żarcia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i bardzo dobrze
Niech je te frytki! Jak je to widać potrzebuje! Nie samymi otrebami, kaszką i marchewą żyje człowiek. Ojej! Ja jak będę miala dziecko to będzie jadło to, na co będzie miało ochotę. Mój 2l brat wypił kiedys w czasie stypy dziadka 2,5 litra coli, jadł co mu w rękę wpadło - czasami też coś z ziemi (bo jakoś sobie tak upodobał) :P i nic mu nie bylo zdrowy jest i w ogole nie choruje! Ps - To od krwi zalezy czy dziecko będzie chorowało, czy nie Matki_Kafetki mądrości moje :D Więc myślcie jak ją mieszacie i z zkim mieszacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze to zalezy od twojego dziecka, jesli zjada juz normalne posilki i nic mu nie jest to od paru frytek mu sie tez nic nie stanie. drazni mnie tylko widok matek ktore z kilkuletnimi dziecmi wybieraja sie na obiad do mc donalda i serwuja im happy meala. to juz przesada, ale tak jak wspomnialam kilka frytek raz na jakis czas nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja896879698
Ja swojej niuni też dawałam od czasu do czasu i nic jej nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy wiecie ile szkód wyrzada taki frytek ? Czemu nie martwicie się o swoje dzieci:( Przykro mi się zrobiło. Ale każdy ma swoje. Mój syn też je od roku wszystko.To znaczy jadł,ale postanowiłam,że będzie zdrowo się odżywiał. Moja matka też mnie karmiła wszystkim.W wieku 12 lat miałam wysadzoną wątrobę przez te smażone schabowe,mielone. Cieszę się,że ja mam wybór.Moje dziecko będzie jadło zdrowo. Zastanówcie sie co robicie. Ostatnio rozmawialam z pewna panią profesor,Belgijką. Prof.do spr.żyw.Udowodniono,ze w chipsach jest rakotworczy składnik. Żal mi niektorych dzieci:( Takie mają matki :( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddjdjnss
mgielka ziemniakow w ogole nie dajesz dziecku? :o co z ciebie za matka zeby zabraniac dziecku jesc tego na co ma ochote :o Moj syn kiedy skonczyl 2 lata jadl z nami normalne obiady, nie zabranialam babci czestowac go czekoladą... Teraz ma 8 lat, nie choruje, jest zdrowy, je to, na co ma ochote i wage ma prawidlowa. Ja rowniez nie jadam samych warzyw, lubie smażone, pieczone, cole, chipsy i jestem szczupla, zdrowa i szczesliwa ze nie musze odmawiac sobie niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jddjj..-A SKAD WIESZ,ZE JESTES ZDROWA? Robilas kiedys badania szczegolowe? Nerek,watroby,cholesterolu i moge wymieniac i wymieniac. Ja tez bylam chuda,jadlam to co Ty. A matka ze mnie dobra.Syn jeszcze bedzie mi dziekowal,ze jest zdrowy W SRODKU.Bo co z tego,ze bedzie chudy jak bedzie zniszczony w srodku.Nie znasz sie na medycynie,wiec nie wypowiadaj się,bez urazy.Nie chce się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgielka jak ty pieprzysz
normalnie któryś topik z rzędu! Tego twojego moralizowania juz słuchac sie nie da. Weź uwiąż męża na smyczy, a dziecku daj sałate do jedzenia. Okropna z ciebie baba, okropna! Normalnie udusiłabym cie golymi rękami jakbys mi pod reke weszla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Frytką zdecydowanie mówimy nie . Bo po co ? Stanie mu się coś jak ich nie zje . Będzię miał jeszcze czas na jedzenie frytek , chipsów picie piwa i coca coli . Szkoda by mi było dawać . Mój ma prawie dwa lata nie zna smaku frytek i czekolady i nie widzę żeby był z tego powodu pokrzywdzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
frytkom .. oczywiście :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje waszym dzieciom
jesteście stuknięte. może jeszcze dajcie piwa popić. to że dziecko chce i mu smakuje to nie znaczy że ma to jeść. jak będzie dorosłe i bedzie chorować na wątrobe nerki, żołądek itp to będzie wasza wina wyłącznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
a i odpowiadając na pytanie to tak frytki mogą jej zaszkodzić , czasami dorosłego boli po nich brzuch a co dopiero takie maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mje dziecko boli brzuch
po warzywach wiec oczywiscie mam mu ich nie dawac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woooow
oczywiscie,ze mozna od czasu do czasu i kilka, aby olej bys swiezy i wszystko bedzie ok znam takich co zdrowo sie odzywiaja, i w pewnym momencie dochodza do takiego stanu,ze zadnych lekow nie potrafia polknac, bo to przeciez trucizna dla organizmu i tak taki moj znajomy sie sam leczyl ...jedzenie tylko organiczne, zadnych lekow i niestety go nie ma juz z nami. UMIAR jest najwazniejszy, bo przesada w jedna lub w druga moze byc szkodliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
tak jeśli boli je po warzywach to oszem nie powinnaś podawać , znaczy się ze mu szkodzą . Może jakaś alergia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
zgadzam się ze umiar przede wszystkim ale nie popadajmy w skrajności zdrowe odżywianie dla tego nazywa się zdrowe że jest zrównoważone . A frytki są skrajnością dla rocznego dziecka :D moim skromnym zdaniem oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
a tak jeszcze nawiązując do kwestii ... jeśli dziecko ma ochotę to daj ... Kiedyś w sklepie słyszałam rozmowę dwóch mam . Jedna z nich kupowała mandarynki dla dziecka . Druga się pyta : - dlaczego kupujesz mu mandarynki , przecież po nich dostaje wysypki ? - ale on je tak uwielbia , najwyżej podam mu potem zyrteck ... :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfgbdf
Mam pewność co do jednego. Oglądałam program na temat rodziny w ktorej panowała otyłość. I w nim pokazali jak malutka dziewczynka, może 8-miesięczna, je swój typowy obiad: frytki i jakieś panierowane, smażone mięso. To było obrzydliwe. Teraz mam odruch wymiotny na samą myśl że mogłabym swojej córce zaproponować frytki w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie - UMIAR, umiar i jeszcze raz umiar! Nie jestem zwolenniczką mega "zdrowego" odżywiania, że niby wszystko bio eko i ą ę. Ale sorki - frytki dla roczniaka???? Bo chce??? A jak za 8 lat będzie chcieć fajke albo piwko, to też dacie? To jest totalna hipokryzja - robię dla dziecka dobrze, bo mu nie odmawiam "małej przyjemności' - a jak będzie potem chore / otyłe/ dostanie wrzodów w liceum, to oczywiście nawet przez chwilę nie pomyślicie, że to przez te Wasze fryty, Snickersy i Colę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×