Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szogunka kopulatorka

Znów mi opadł biszkopt /

Polecane posty

Gość szogunka kopulatorka

Co robicie, że wychodzi Wam taki ładny ? Bo mi skurwysynek ślicznie wyrośnie, a za pół godziny robi się dołek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo proszku do pieczenia. I od razu wyjmuj go z blachy, to wtedy nie wpadnie do środka. Nie studzić gwałtownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szogunka kopulatorka
Nie daje proszku do pieczenie do biszkoptu... I nie skurwysynek siedzi w piekarniku z pół godziny po wyłączeniu. Nie otwieram nawet drzwiczek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utre
Składniki na biszkopt do tortownicy 20 - 22 cm: 5 jajek 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki mąki pszennej 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta (ja to robię na bardzo wolnych obrotach miksera). Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (ja piekłam w 20 cm, biszkopt urósł do wysokości formy). Boków formy niczym nie smarować, papierem wykładamy tylko dno. Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka). Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 3 - 4 blaty. Uwaga: boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma robi z takiego przepisu, podobno zawsze jej wychodzi a wypróbowała już conajmniej kilkanaście sposobów na biszkopt a ten jej pierwsy zawsze wyjdzie idealnie, jej przepis : 6 jajek, 3/4 szkl cukru, 3/4 szkl mąki pszennej, 1/4 szkl mąki ziemniaczanej białka najpierw ubic porządnie na sztywną pianę, pod koniec ubijania do sztywnej piany dodajemy powoli cukier. gdy się rozpuści(ale tak naprawdę porządnie - zatem należy dość długo miksować) dodajemy po 1 żółtku. Powoli dodajemy mąkę i miksujemy na bardzo małych obrotach, gdy nie ma się takiej opcji w robocie to mieszamy łyżką. 175 stopni, 35 minut po wyciągnięciu rzucić blaszkę z niedużej wysokości na kafelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utre
piekłam akurat z tego przepsi pierwszy raz w sobotę, mąż nim rzucał 2 razy o podłogę, nic nie opadło, smakował i wyglądał rewelacyjnie, już zawsze będę rzucać biszkoptami :) chociaż z innych przepsiów też mi nie opadają, ale to rzucanie mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szogunka kopulatorka
o dziękuje. ;] Popróbuje jeszcze z waszych przepisów ;) A jak skurwysynek opadnie to kupie gotowe spody i oo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że mamy prawie identyczne przepisy ;) ja piekłam raz ale nie rzucałam bo niestety mam miękką podłogę, ale wogóle nie opadł i był idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utre
nigdy nie wyciągam biszkoptu jak jest gorący, dopiero jak ostygnie, dużo zależy też od wybicia biszkopta :) mam porządny mikser, bo z wcześniejszym kiedyś to różnie bywało, biję przeważnie tak z 20 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utre
praktycznie takie same,ale są naprawdę bdb :) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×