Czy Wy tez M A R Z Y C I E ????

Uwielbiam marzyc. Robie to od dziecka. Zawsze przed snem wyobrażam sobie rózne historie, np., że jestem kimś innym albo że czegos dokonalam, że przeżywam szaloną milośc...itp. Czy ktos ma podobnie?

ja tak mam :) niestety często nie mogę przez to zasnąć, ale codziennie tak sobie marzę heh.. czasem tak bardzo że aż wydaje mi się to prawdą :P ale potem wraca otrzeźwienie i myślę sobie że moje marzenia się nigdy nie spełnią..

Oj tak, marzę, marzę, mam pare takich marzeń, które się zapewne nie spełnią :P

dla mnie to praktycznie jedyny moment w ciągu dnia w ktorym naprawde czuje sie szczęśliwa....a szkoda, wolałabym sie tak czuc w prawdziwym życiu..

sa lepsze od liczenia baranow. tak, marze co noc

też tak mam niestety, czasem już w ciągu dnia zaczynam się wciągać w te swoje marzenia i na niczym nie mogę się przez to skupić, często wyczekuję tego momentu kiedy bedę mogła się juz pojsc położyć spac i utonąć w marzeniach.. :)

to zalezy..albo myslimy o tym co było kiedys.. o bliskich z rodziny..o wydarzeniach..np teraz ciagle mam w glowie ten samolot..z etiopii.. najlepiej marzy sie cz teskni przy muzyce:)

nie myślę o przeszłosci...wyobrażam sobie coś, co prawdopodobnie nigdy mnie nie spotka...

marzymy:)

a lubisz dawac za pieniadze milosc ,szacun i nawet doopke podmyjesz jak trza????

jeśli tylko przestaniecie krakać że "się nie spełnią" !!!!!

spełnią się!!!!!

marzę codziennie szczególnie przed snem, a z biegiem lat boję się własnych marzeń i mojego samopoczucia po nich....widzę że po prostu się nie spełniają:( marzę o wielkiej miłości a ona nie nadchodzi....dawniej byłam nastawiona do tego optymistycznie....teraz pasowałoby się pogodzić losem wreszcie.....a tu marzenia....po nich jest jeszcze gorzej

tez sobie tak marze... wyobrazam sobie rozne momenty z zycia np. moj slub a nawet czasami pogrzeb ;/

Ja też marze, a swoje marzenai przelewama w wierresze, ktore mzoecie przeczytac w temacie "wiersze Zenka:. pozdro.

JA sobie czasem wyobrazam oprocz tego, ze np pije alkohol z kolegami jak gdy bylem mlody.

nie nawidze marzyć, to strata czasu bo w tym momencie mozna bybyło zrobić wiele rzeczy które przyblizyłe mnie do spełeniania i realizacji marzeń, a tak strata i tylko snujące sie mysli.... jakei myśl/marzenia mnie nachodzą?.... fajna dziewczyna, własny kąt i może podróże najlepiej niekończace sie a jak już to tylko we własnym małym M :)

czyli jednak marzysz:)

:)

Marzenia to jedyne, co nie zostanie nam zabrane. Uwielbiam ten element czaru w życiu, ucieczkę w świat, w którym rzeczy nierealne stają się spełnieniem...Dzięki temu mogę pisać, mam bogatą wyobraźnię.