a jak samochody? odpalaja wam w taka pogode?

Jest tyle aut, ze kazdy sobie wybiera to co mu pasi. I nie widze potrzeby smiania sie z malych czy duzych aut. Skoro sa takie czy inne tzn,ze dla kogos sa produkowane , wiec potrzebne. A teksty typu " a clio ciekzo nazwac smaochodem' sa przezabawne. Wiec jak nie samochodem to czym to mozna nazwac ? Wiecej pokory panienko, bo jak kiedys bedziesz z buta drzec, to Ci sie nawet male autko zamarzy.

Jak stało autko tydzień nie ruszane to padła bateria,ale jak codziennie sie jezdzi to rano pali na dotyk

doswiadczen Diesel : wsiadamy do autka przekrecamy kluczyk i czekamy az zgasnie lampka swiec zarowych i pomimo tego ze zgasnie to nie krecimy rozrusznikiem ale w ciszy czekamy kilka sek az uslyszymy tajemnicze "klik" po czym jeszcze raz procedura od nowa i po drugim takim wlasnie "klik" krecimy rozrusznikiem silnik wtedy ma o wiele łatwiej zapalic do oleju napedowego dodajemu uszlachetniacz i o ile akumulator jest dobry to powinien zapalic na dotyk dpamy i wymieniamy filtry powietrza i paliwa (ten drugi wazny bo w nim zbiera sie parafina ktora go czopuje w niskich temperaturach ) Benzyna: wsiadamy do autka przekrecamy kluczyk i tak dwukrotnie az uslyszumy pompe ktora znajduje sie w baku po czym robimy krotki " skok" rozrusznikiem aby paliwo dotarlo do wtryskow i zwiekszylo cisnienie za pompa nastepnie juz krecimy normalnie az do odpalenia silnika mozna nalac uszlachetniacza takze do paliwa ktory wiaze krople wody znajdujace sie w baku (wiadomo zimno cieplo na zmiane i woda sie wytranca wtedy ) aby temu zapobiedz tankujemy jak najczesciej paliwo aby byl pelen bak oczywiscie dbamy o fijtr paliwa filtr powietrza i swiece i akumulator mam nadzieja ze pomoglem i milego odpalania :-D

do Spanielki Oczywiscie,ze wiem. Calkiem przyjemne autko. Tylko zawsze dziwi mnie fakt podpudowywania sie wlascicieli wiekszych aut, smiejacych sie z aut mniejszych.

!!!!!!!!!!!!!!!!! moje 2 grosze czy wiesz jak wyglada 3-drzwiowa vitara? po co te nerwy...?

heheeh no bo ludzie mysla ze jak vitara i naped na cztery to od razu bydle.... ale tak to jezdzimy ze znajomymi, tylko oni maja jeepy, vitarka przy nich malutka;) chociaz jak bylismy ostatnio jezdzilam fordem explorerem i bylo bosko, heh ...ta adrenalina

do moje 2 grosze skoro wiesz to po co wyjezdzasz z tekstami ciagle o duzych autach??? po co sama siebie dolujesz??? bo ma wrazenie ze nie wiesz o co sie klocisz... :D:D:D nie gniewaj sie - to zupelnie nie jest zlosliwie - ale to co piszesz nie klei sie :D:D:D wiecej zakupow wlozysz w clio niz w vitarke, a jesli juz ona ma gaz w bagazniku to bagaznika nie ma :D:D:D

dziewczyno...po co ten tekst apropo podlasia o czołgach czy traktorach, to to bylo przykre i niemile... co do twego clio to byl zart, a Vitarka wcale nie jest duza... ja cie nie obrazilam i nie uzylam zadnego z epitetow, skad takie nerwy????

tez ma vitarke podlasie, fakt moze to nie teren Warszawy ale ja ci zazdroszcze, piekne tereny a jak jeszcze mieszkasz na obszarze malo zamieszkanym wsrod lasow, jezior... ach... zamien sie ze mna :)

pomimo tego co mowia...naprawde piekny region, lasy , pola, piekne krajobrazy...idealne pole do popisu do wypadow w teren:)

nie mow juz!!! bo coraz bardziej zazdroszcze!!! :):):)

moje 2 grosze w porzadku juz...? wpisz w wyszukiwarke vitara i obejrzysz auto, to nie 5-drzwiowy patrol ani zaden inne bydle ;) :D

hehehe... a wiesz jak czesto z tego korzystam?? bardzo rzadko...moj maz 4 dni w tyg. w wawie, a i ja od rana do wieczora w redakcjii...ehhh tak to jest, jak mam pod nosem to docenic nie umiem

ja sobie marze tak... domek nad jeziorkiem przy lesie... miodzio a dookola ciszaaaaaaa (zeby o nie byly dzialki-plot przy plocie-bron Boze!) rany ale sie rozmarzylam, jeszcze dom z drzewa, z bali, taki goralski i w srodku drzewo, drzewo, drzewo... rozpisalam sie nie na temat ;)

Marzenia sie spełniaja, wiesz??:):):) ja juz uciekam, maz wrocil i kolacji sie domaga, a dzis moja kolej, heh;) Pozdrawiam i niech Vitarka słuzy dobrze:)

Niech Vitarki sluza nam dobrze :) tez spadam pozdrawiam

No pewnie!!! Moja alfa zawsze odpala:) Kocham Ją:)

a jaka masz alfe? i jakie mrozy??

Tez kocham mojego Dodga:) Moj milusinski!!!!!!!!!!!!!!!!!!! beemki kolegów sie chowaja, hehehehe:)

156 1.9 JTD ta po lifcie dzis np bylo w nocy -23 :) :) :)

ja mialam nad ranem -24 stopnie tak na chwile jeszcze ;)

zaskoczyl, ale za to elektryka mu padla, no ale to raczej nie wina mrozow...

no raczej chyba nie, choc rozne rzeczy sie zdarzaja

VW Sharan 1.9 TDI, do -24 odpala, ponizej na klemy od auta ojca ehehhehe,ale akumulator nie jest nówka, więc co tu się dziwić...

niedziela -24 C opel insignia odpalił:))

1992 roczek i chyba jego kres nadszedł...ehhh ogrzewanie nie dziala, wiec jazda w taka pogode nie idzie, szyby zamarzniete - nic nie widac, od kilku dni nie odpala, bo wilgoc dostaje sie do przewodów, olej cieknie i wogóle masakra...!!!! teraz stanelam przed wyborem kolejnego autka, tak do 10 000 tys. jakies pomysly???

mężowska avensis również :)

kangurek benzyna i vw lt disel u mnie oda odpalają,ale chyba te auta na gaz to ciężko rano rozruszać

opel omesia B 2.5 td 1997 - odpalila:) moja "czarnucha" skoda fabia - 2001 r. 1.4 benzynka - odpalila:) albo mamy dobre auta, albo dobrego mechanika;)

auta z gazem? nie wiem jak inne oczywiscie.... ale moj DODGE STRATUS 2.0 1998roczek i instalacja sekwencyjną ( gaz) odpala codziennie, a na gaz przełacza sie po ok. 10-15 min.:) jesli zdrowy silnik to wszystko jest ok....