ktora z was farbuje wlsoy co 2 tygodnie

jak to znosza wasze wlosy?

a Ty tak robisz?

no jak chcesz za jakiś czas być łysa to farbuj co dwa tygodnie nikt Ci nie zabroni

raz na 3-4 miechy a odrosty mało widoczne :D

co 2 miesiace to farbuje ja. gdyby to mialo byc co 2 tygodnie to bylabym juz lysa. zalezy jakie tez masz wlosy? grube czy cienkie? co i tak nie daje ci przy tych grubszych 100 % gwarancji ze z latami i wiekiem bedziesz te wlosy gubić.

ja farbuje co 2 miesiace ale tylko odrosty....

ja nie używam farby ...mam długie włosy i wolę się nie wkręcać w farby bo później zaczyna się błędne koło pojawiają się odrosty i znowu trzeba farbować albo przeczekać i ściąć ...dlatego używam szamponów koloryzujących i mam spokój z odrostami

jak nik wsakzuje mam cienkie tylko jestem tez siwa w 100 % i musze to siwizne ukrywac jakos :-((((((((

gdyby nie siwe to nigdy w zyciu bym nie farbowala bo moj naturalny to byl ladny ciemny brąz

no to za kilka lat bedziesz łysa!!!

no to zycze powodzenia i szukania peruek ;) na przyszlosc ;)

to co ja mam zrobic?????? chodzic siwa?

nie no lepiej chodzić łysa niż siwa :)))

jeszcze sie spytajm ty u fryzjera te wlosy farbujesz czy w domu i jakimi farbami?

roznie. czasami uda mi sie dotrwac do miesiaca ale wtedy w ten ostatni tydzien to juz praktycznie z domu nie wychodze albo tylko w czapce(zima):-( kurcze ja nie mam jeszcze 30stki i mam paradowac w siwych wlosach:-(

ale nie o to pytalam? pytam jakimi farbami i w domu czy u fryzjera?

farby rozne bell color, teraz ten nowy garnier color and shine, wellaton. jedynie to wystrzegam sie pallette bo nie sluzy mi

no pisze ze ronie raz w domu a raz u fryzjera zalezy od stanu portfela ale ostatnio raczej w domu sama

to moze warto zaczac farbowac farbami bez amoniaku ? s atakie i napewno mniej niszcza wlosy.

hehehehe poczytaj sklad tych farb bez amoniaku no wlsnie ten nowy garnier owszem nie ma amoniaku ale ma cos innego rownie szkodliwego jak amoniak. kazda trwala farba musi miec cos cospowoduje ze farba wniknie w glab wlosa. ja nie mam prronlemu z rozdwojonymi sucymi czy polmanymi wlosami bo na calej dluoci sa zdrowe i blyszczace tylko boje sie ze odd tych farb zaczna mi zanikac cebulki wlosowe

co 4 tyg farbuje odrosty, co 3 takie farbowanie farbuje calosc. wlosy znosza calkiem ok. tzn. w 100% zdrowe nie sa, ale na to co ja z nimi wyczyniam, to sa super

to moze zacznij farbowac na jasniejszy kolor, wtedy tych siwych nie bedzie tak od razu widac. Pewnie farbujesz na ciemny. Co 2 tygodnie to za czesto

ale farbą bez amoniaku czyli do 24 myc włosy znoszą to dobrze farbuje włosy od roku

ja farbuje włosy co 2-3 tygodnie bo inaczej widać piękny siwy odrost. włosy mam ciemno brązowe tzn miałam, bo teraz są siwe i farbuje je na średni brąz.kombinowałam z blondem, pasemkami, cieniowaniem żeby tylko udało się siwizne ukrywać jak najdłużej i nic z tego. farbuje bo tylko to mi zostało. mam 30 lat i mam nadzieje, ze niedługo ktoś wynajdzie coś na zatrzymanie siwienia i powrót do naturalnego kolorwu włosów

nie farbuje bo nie mam siwych :D

hehehh a ja mam 30 lat :D zero siwych bo wynalazłem co powoduje siwienie :D :D i nigdy nie będzie na to lekarstwa nie da się zrobić na to patentu :D

awesome - to wróć tutaj jak będziesz już miała i codziennie będziesz na ich widok wyć, może akurat ktoś tutaj coś wymyśli na siwe włosy kidy będziesz potrzebowała pomocy, bo moja droga niestety mam dla ciebie niemiłą wiadomość - to cię nie ominie

ciekawe co takiego wymyśliłeś (bo chyba jednak jesteś facetem)

Co dwa tygodnie to bardzo często... Spróbuj farbować rzadziej..a w między czasie odświeżaj kolor szamponetkami koloryzującym.. np.co 2 tygodnie najlepiej z tej samej firmy co farba wtedy kolor będzie identyczny... Takie szamponetki nie zawierają amoniaku... i włosy po nich nie są zniszczone... Ja tak robię i moje włosy są ok