Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariusztrsl

oddam pieska w dobre rece

Polecane posty

Gość mariusztrsl

oddam pieska w dobre rece ludziom z katowic lub okolc piesek ma okolo 5-7 miesiecy i bedzie to malutki piesek gdzies do łydek , jest bardzo zywiolowy i skory do zabaw ale niestety musze go oddac z powodu swojego drugiego psa ktory zaczał pałac do niego agresja . [URL=http://img704.imageshack.us/i/p1210393.jpg/ ][IMG]http://img704.imageshack.us/img704/9812/p121 0393.jpg [/IMG][/URL] [URL=http://img690.imageshack.us/i/p1210395.jpg/ ][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/2224/p121 0395.jpg [/IMG][/URL]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco zdziwiona
A jakiej rasy jest ten drugi pies, że pała do niego agresją ? Może jednak da radę, aby go "polubił" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to oddaj tego agresywnego
a nie taką fajną psinkę . Gdybym nie miała mocnej alergiito bym go przygarnęła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco zdziwiona
No właśnie. Mnie by chyba serce pękło jakbym miała oddać pieska, a tak naprawdę nie musiała. Sama mam podobnej wielkości przygarniętą suczkę bo ktoś się jej pozbył i podrzucił. Na początku bała się mojej innej suczki (zresztą też przygarniętej z ulicy) bo była dużym psem (niestety musieliśmy ją dać uśpić po wielu latach), ale później przyzwyczaiły się do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
drugi pies to amstaff . i tez mi serce peka ze musze go oddac poki co sa odizolowane i jest spokoj ale ilez mozna tak zyc jeden pies w jednym pokoju drugi w kuchni siedzi . naprawde nie miejscie o mnie zlego zdania ale to nie moja wina sam jestem wsciekly na tego drugiego ze tak sie zachowuje , a traktowane sa tak samo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość częsc rowerowa
to po co ci ten amstaff ? Dlaczego tego się nie oddasz w dobre ręce ? Ten mały psiaczek jest fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze potrzebuja wiecej czasu...? a jesli nie to prosze trzymaj ten temat do wieczora w miare widoczny (u gory) to zalatwie w innych forach tematy o adopcji tego psiaka ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco zdziwiona
Amstaffa pewnie ma już długo, więc trudno dziwić się, że nie pozbędzie się go, przecież i pies jest przyzwyczajony do swego Pana i Autor do psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco zdziwiona
Ale ja bym mimo wszystko próbowała ich przyzwyczajać ze sobą. Ten pierwszy długo będzie zazdrosny o nowego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
amstaff ma juz 1,5 roku i od poczatku jest z nami na obce sy tak nie reaguje tylko wlasnie na tego brzdaca:( bede wdzieczny jak znajdzie sie ktos z naszych okolic i go przygarnie i wychowa na wspaniałego psiaka bo normalnie mi go szkoda;( i chcieli bysmy z dziewczyna miec kontakt z osoba ktora go przygarnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooooooos
napisz oglsozenie na dogomani.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooooooos
ten amstaf w mig zrobil by z tym małym fiubzdziu taki maly nie ma zadnych szans:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooooooos
www.dogomania.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aris678
mialam taki sam problem mialam juz oddac ale znajoma poradziła mi by wezwac najpierw do domu psychologa tresera dla psów po 6 spotkania spaly już w 1 łóżku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
tylko ze mnie akurat nie stac na takiego psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym sie pozbywa
amstafa bo im sie pierdoli na starosc w glowach.. ;/ sama mieszkam w katowicach i gdybym nie miala kota i psa to bym go przygarnela :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patikka
No po 6 spotkaniach to portfel będzie szczuplejszy o co najmniej 1000 zł :D Ja Cię rozumiem, bo sama mam agresywnego psa (małego) tyle, że reaguje agresją na każdego obcego psa i nie da się nic zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
a kastracja groznego psa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
nie mam takiej potrzeby zeby go poddac kastracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylina
autorko wspolczuje ze musisz oddac bąbla, ale to dla jego dobra jedyne rozwiązanie. jedno mnie tylko dziwi, napisalas ze to nie bedzie duzy pies ze taki "do łydek". a przeciez wyraźnie widac ze to kawal psa bedzie. nie wprowadzajinnych w błąd, bo jak beda chcieli wziac to i tak wezmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
on nie bedzie duzy . bo on juz wcale nie rosnie . pozatym powiedzial nam to tez weterynarz wiec nikogo nie wprowadzam w blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
widze ze wszyscy zamilkli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
a szkoda bo juz miałem nadzieje ze wkońcu znajdzie sie domek dla babelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podniesiemy jeszcze
ten topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
co tu taka cisza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusztrsl
no co jest :( nikt nie chce takiej małej slicznoty :( on naprawde potrzebuje domku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, to daj ogłoszenia w swoim miejscu zamieszkania. Tu się spotykają ludzie z całej Polski. Wejdź na stronę Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, znajdź swój region i tam w adopcjach daj anons. Ja tak kota przygarnęłam. Dzięki TOZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×