Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mc Donalds

Od Kiedy dziecko można zabrać do Mc lub Kfc?

Polecane posty

Gość Mc Donalds

Zastanawia mnie czy zabieracie swoje dzieci na obiad do Mc lub KFC? Ostatnio byłam w odwiedziny u koleżanki ma letniego chłopczyka. Tak rozmawiajac z nim zapytalam Kubuś co lubisz jeść najbardziej? on ze w niedziele mama zawsze go zabiera na buleczke do mc lub nalesniczka do kfc:/ szczenka mi opadla......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopóki ja kieruje jego dietą to nie ma opcji, że wezmę dziecko na obiadek do Mc i tym podobnych. Jeszcze się zapewne zdąży syfu najeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njut
nie karmić dzieci tym świństwem!!!! Same też tego nie jedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyjmnbvcdf
omg !!! nigdy kobieto nigdy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamierzam w najbliższym czasie ale jak zacznie łapać o co chodzi to nie zamierzam udawać, że takie lokale nie istnieją. Będą raczej rozrywką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze mi sie oberwie ale my tam sporadycznie ale bywamy z naszym 4 latkiem - jak jedziemy do centrum handlowego to mamy tam bawialnie i zaraz obok Mc Donalda, KFC i Chińskie jedzenie. Mąż z dzieckiem na bawialnie, ja na godzinke na zakupy a potem My do MC na Kawe a Mały dostaje zestaw dziecięcy gdzie frytek (ani tam ani w domu nie je bo nie lubi) Mały je jabłko i te 4 mini kotlety z kurczaka i sok - wg mnie raz na msc/2 miesiące nic mu nie bedzie jak zje te 4 mini kotleciki i jabłko i sok z kartoniku - wg mnie grunt to zachowac jakiś zdrowy rozsądek a nie Mc - o fee, a na co dzień fast-food i chipsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Anglii to takie dzieciaczki
z jednym zabkiem juz zajadaja frytki a Wy sie ograniczacie :P ps. taka matke, zazwyczaj rozmiaru szafy trzydrzwiowej to mozna by podac do sadu za niszczenie dziecku zdrowia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasp1234
Nie no to jest akurat przesada!Przecież to nie jedzenie to śmieci ale uzależnia bo dobre, a dzieci to lubią. Dlatego lepiej w ogóle nie zaczynać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nigdyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam już się napatrzyłam na kuzyna - dziecko chowane właśne tylko na super zdrowym jedzeniu, od kiedy poszedł do szkoły to chipsy i coca-cola - i tak do dziś - chłopak jak widzi coca-cole to leci po nią jakby ja pierwszy raz w życiu widział i na raz potrafi całą butelke wypić - to samo z Chispami - jak widzi to jak świnka :( dla mnie to On jest chory, jak są chipsy i coca-cola to Chłopak normalnie jakby się nie kontrolował :( ja jako dziecko też pamiętam że jak bylam u cioci w niemczech (ojj baaardzo dawne czasy) to też byliśmy i w zoo i właśnie w MC D. - do czasu jak jest to sporadyczne to ja nie widze w tym nic złego - jeśli na codzień jemy zdrowo to ten raz na 2 msc jest ok. Tort też za zdrowy nie jest, na codzień by nas chyba wykończyła ilość cukru ale od święta jakoś zjemy go ze smakiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgrtyhju
jak matki karmia EKO miesem z EKO hodowli (a sa przynajmniej tego pewne ze stamtad pochodzi mieso), salatki, pomidorki itp maja z wlasnych upraw lub przynajmniej tez sa pewne ich pochodzenia i nie dodaja ani soli ani cukru do potraw to moga cos powiedziec choc oburzec sie tez nie maja prawa.... jedynym problemem fast foodow jest dodatek soli i cukru w potrawach, mieso i inne produkty sa w takich sieciach jak kfc czy McD. scislej kontrolowane i badane niz produkty przeznaczanae do szkolnych stolowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z blondyną- kuzyn nie dawał dziecku słodyczy- zeby lubił owoce. chłopiec ma dzisiaj 5 lat. jak zobaczy gdzieś coś słodkiego to nie spocznie aż nie zje wszystkiego- za to owocami pluje. nawet z ciasta truskawki wydłubuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza córka często jest zapraszana na urodziny do McDonalda:P Nie powiem córce: nie idź bo to McDonald

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ktoś prowadza dziecko codziennie do fast foodów to jest kiepsko. ale jak dziecko raz od czasu coś tam przegryzie to nie umrze. ja nie miałam nigdy zakazu wstępu to dakich miejsc a nie jadałam tam nigdy szczególnie często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudi rudi rudi
a wiecie ze na przyklad zwykla salata w mc donaldzie jest poddawana dzialaniu 12 (!!!) roznych chemikaliow , zeby utrzymac ja w odpowiednim zielonym kolorze i swiezosci? Rownie dobrze mozna zjesc plastik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj rudi najpierw wypadałoby się wykształcić zamiast pisać takie bzdury i się kompromitować :) Ja nie będę tu nikogo przekonywać, że to jedzenie jest zdrowe, ale co nieco wiem. Napiszę o Mc. Jako chemik załapałam się na staż do sanepidu i właśnie tam sprawdzają takie rzeczy. Fakt, że ta żywność ma dużo cukru, ale poza tym nie odbiega wartościami odżywczymi od mięska czy pomidorka w marketach. Nie chcę przytaczać tu danych, bo to było kilka lat temu i dokładnie nie pamiętam. Wniosek był taki: warzywa te same, mięso lepsze (bez bakterii), bułki gorsze (dużo cukru). Wniosek był taki, że oni rzeczywiście bardziej dbają o jakość półproduktów. I bezpieczniej jest czasami zjeść tego hamburgera niż kotleta kupionego w sklepie. A warzywa mają te same, co kupimy w marketach- bodajże spod Legnicy wysyłane są na całą Polskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, że zwykła sałata na rynku od anonimowego sprzedawcy poddawana jest nie wiadomo jakiej ilości chemikaliów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższe pisałam oczywiście do rudi rudi rudi ;)udzie nie zdają sobie sprawy, że mogą pochłaniać większy syf kupując pozornie "drową żywność".Zdrowa żywność ze specjalnego sklepu kisia mi się tygodniami w reklamwce - bo o niej zapomniałam - po wyjęciu jak świeżo wyjęta z ziemi była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie w dzisiejszych czasach nawet eko nie jest zdrowe. Po co debatować? Myślę, że większą szkodą jest podawanie dzieciom codziennie czekoladek, chipsów, coli niż zabranie raz w miesiącu na hamburgera. I tak dzieci przed tym nie uchronicie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkałąm się już z opinią że nawet lepiej kupować warzywa z hipermarketu niż te z prywatnych upraw. te w hipermarketach może i są pryskane za to te z prywatnych upraw często są nawożone nawozem ludzkim::O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co za różnica, czy kupa pochodzi od człeka, czy od krowy? :D swją drogą nawóz naturalny jest o niebo lepszy niż chemia,ludzie od setek lat w ten sposób nawożą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co niedzielę mam na obiad kubełek do syta z kfc ale bierzemy go do domu i robię do tego sałakę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhryuy
W mojej rodzinie był inny problem. Dzieciak byył chroniony przed tym całym niezdrowym żarciem., Efekty były takie że dzieciak dosłownie rzucał sie na te żarcie. Zajechał do babci a ona miała ponad kg ptasiego mleczka i to zjadł, sam. To było samo z mcdonaldem. Na komunie co dostał pieniądze wszystkie wydal na mcdonalda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz oczywiście żadna się nie przyzna, ale wierzcie mi ja pracowałam w Realu blisko McDonalda i takich tłumów rodziców z dziećmi w żadnym innym miejscu nie widziałam, a w niedzielę, to wręcz miejsc brakowało:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się przyznam, jak pójdę, bo póki co sama córa ledwo chodzi :-) na pewno nie odmwię, jeśli pojedziemy sami (tak, to straszne ale bywa, że tam jadamy a był okres, kiedy jadaliśmy tam b.często). Czasem dostanie 3 frytki jak jedziemy autem, zamawiamy w mc-drivie i jemy w podróży. Co.. ma siedzieć i się patrzeć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rudi rudi rudi - a wiecie ze na przyklad zwykla salata w mc donaldzie jest poddawana dzialaniu 12 (!!!) roznych chemikaliow , zeby utrzymac ja w odpowiednim zielonym kolorze i swiezosci? Rownie dobrze mozna zjesc plastik." naprawde myślisz że ten McDonald's taki rozrzutny? przeciez ta cała chemia wyszłaby drożej niż kupienie nowej sałaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złoty środek- moim zdaniem
trzeba chować umiar.... ja staram się zdrowo odżywiać z rodziną, kupuję mięsko na wsi, jajka, mam jabłka, marchew z ogródka u teściów, sałatę żodkiewkę siejemy pod folią i mamy przez większośc roku, swoją bez oprysków, gotuję z miimalną ilościa soli, hoduje ziołą na parapecie, piekę chle zmąki orkiszowej....coś słodkiego gości u nas w domu sporadycznie itd natomiast uważam, że oprócz jedzenie jako skłądnika odzywczego, potrzebna jest jeszcze tak zwykłą radość z jedzenie :P o czasem taką radość daje zjedzenie mega niezdrowego BigMaca :P taka prawda i nie staram się od tego uciec - wydaje mi się, że zdrowe nawyki i zdrowa podstawa żywieniwa, daja uprawnienie, do tego aby czasem zaszaleć i pozwolić sobie na coś niezdrowego :P mam 8 letniego syna - i nie kwiczy na widok coli czy chipsów, bo miał okazję ich nieraz próbować :P moim zdaniem gnialne jest w tym to, że my po prostu na prawdę stronimy od takiego jedzenia - nie stanowi to dla nas ograniczenia i jak otworzymy tę paczkę chipsów czy ciastek, to dosłownie zjemy po jednym i leżą, aż się je wyrzuci - dziecko NA TO PATRZY i też przestaje mieć ochotę - większy rarytas stanowi sałatka grecka czy świezo upieczony chleb - które znikają w mig :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×