Zelixa czy Ktoś zna ? część 2

WItam kochane wten tluusty dzionek;-) A więc odpoczątku możezacznę:) Monisiu, to chyba Ty pytałaś o okres. To jak najbardziej normalne,ze krawienie jest silniejsze. Rozmawiałam o tym z moją lekarką i dzień,jaki mamy najgorszy zawsze wtedy jest cięższy!. Także spokojnie. Na okres proponowałabym nospe forte. Zawsze troszkę wspomoże. Następna zapytała o ALLI. To drogi lek, ja biorę go jeden raz dziennie, przed obiadem. Ciężkosię wypowiedzieć, ale podobno coś tam daje. Dziś odwiedziłam mojego dietetyka. Ważę 79.800, z 86.500 w ciągu dokładnie miesiąca. Czyli 7kg(minus 200). I wiecie co.. jestem w szoku. To wspaiały dietetyk, prowadzi centrum otyłości i nadwagi, Zapisał mi, abym przyjmowała półtorej tabletki!!! Oczywiście nie razem. Rano 1,a około 13 drugą. Do teraz jestem w szoku i na pewno zacznę od poniedziałku!. Czy któraś z was takmiała? Wiecie,dziś byłam w RESERVED- sklepie który od lat przytłacza mnie o smutek. Dlatego, bo nigdy nie mogłam kupić sobie spodni, wszystkie zawsze za małe. Z racji, że dietetyk zmerzył mnie w biodrach( ze 123cm zeszło na 102 kochane) postanowiłam się tam wybrać. I szok-mierzę 34- duże, 33 duże, a 32 akurat Kiedyś te 34( oczywiście nie mam na myśli xs tylko tego największgeo zmożłiwych) były zawsze za małe!. I kupiłam sobiespodenki, co prawda wylewa się troszkę ciałka spoza nich, ale wchodzę w nie spokojne- cuudnnee uuczuuucie. A co do jedzonka, toooo: Śniadanko: 1 kanapka razowa z polędwicą i sałatą Obiad: 1 większy kotlet z kurczaka podsmażany, pieczarki, łyżka buraczków Podwieczorek: 1 pyszny pączek i biała kawa Kolacja: 1 kanapka z serem Mozarellą i szynką i 3 śliwki suszone Noc: landrynka;-))) I reasumując jeszcze jedyna rzecz mnie zasmuciła. Zapytałam dietetyka czy w ciągu tygodnia, mogę pozwolić sobie na parę krówek, 2-3 piwka i malutką, 30 g paczkę chipsów. Odpowiedział ze jedynie te piwko. Ale hmmm...ja uważam, że raz można sobie pozwolić Buuuziaki kochane

Hej. Koncze wlasnie pierwsze opakowanie i powaznie sie zastanawiam czy zaczynac drugie... Wszytskie piszecie ze zero ubocznych skutkow itp. az mi sie nie chce wierzyc... Mianowicie ja miewam od jakis 4 dni: -bol glowy czasami calej czasami skronie -zawroty -zaburzenia snu (budze sie co 5-10 min a wydaje mi sie ze spalam dosc dlugo) -zatwardzenia -mdłości -pogorszenie koncentracji -ogolne zmeczenie i oslabienie organizmu NA SZCZESCIE SERCE W PORZADKU CHYBA... WIECIE CO JA PODEJRZEWAM ANEMIE.. MYSLE ZE JEM MNIEJ ITP I MOZE ZA MALO WITAMIN.. SCHUDLAM 4.5 KG PO 26 TABL. TERAZ JEM CO DRUGI DZIEN CHOC CZY WEZME DZIS TO NIE WIEM.. ;(

A JAK ZELKA MA SIE DO WYNIKOW KRWI?

wiam sloneczka w ta paskudna i mrozna zime :-( kochane powiem wam ze u mnie okres dzis 4 dzien i tylko w 2 dniu mialam mocniejszy a teraz juz ok nawet obylo sie bez tabletek w tym miesiacu a zawsze pierwsze 3 dni jechalam albo no spa albo paracetamol wczoraj niepowiem ze odpuscilam swieto zjadlam oponke z bita smietana i paczka zaszalalam i oto ostro :-) potem mialam wyrzuty sumienia ale zawsze zjem cos za duzo a potem zaluje :-) mam nadzieje ze jak bede sie wazyla w niedziele to ze bedzie jakis spadek wagi narazie niejezdze na rowerku spowodu okresu ale mysle ze jutro juz wsiade i pojezdze z godzinke a brzuszki od niedzieli zaczne robilc pije rano wode przegotowana z cytryna na czczo jakos niemoge sie zmobilizowac na to oczyszczanie z oliwa z oliwek aloesem i cytryna :-) buziaczki gorace :-*

Czesc Wam Kochane Kobitki..Dlugo sie nie odzywalam ale codziennie lub kilka razy dziennie czytam wasze wypowiedzi. Bralam zelke 5 dni i odstawilam, odstawilam nie wiem byc moze dlatego ze troszke zaczelam chorowac i chciałam przeczekac ten okres, byc moze ze strachu bo mam mała córeczke, sama nie wiem ale od tego czasu czyli od jakis 3 tyg( bo przed zazyciem zelixy jeszcze tydzien trzymalam dietke) jem wszystko w malyc ilsciach, nie jem przed snem, i trche cwicze.. po odstawieniu zelixy jakos tak ciezko bylo mi wrocic do normalnego jedzenia ( z czego oczywiscie sie ciesze, byc moze nie chcialam zaprzepascic juz tych kilkunasty dniu diety) czasem nawet mam mdlosci jak przyjdzie zjesc mi 2 kromeczki do kawy rano..Dalam sbie slowo ze jezeli wykuruje sie do konca ( b zeszlo mi na oskrzela) wroce do Zelki w najblizszym czasie.. Jako że nie mam wagi w domu wiec dlugo sie nie wazylam.. dzis oczom nie wiezac gdy stanelam na wadze zobaczylam co?? ponad 4 kg mniej.. Nie wiezylam w to co widze, dlatego tez wazylam sie kilka razy jak glupek to w jednym pokoju to w drugim myslalam nawet ze waga zle wazy bo nie bylam pierwszej mlodosci ale zwazlylam corcie i dopiero wtedy moglam uwiezyc ze waga dziala bez szwanku.. Jestem taka szczesliwa wiem ze to jeszcze nie szczyt marzen ale dostalam takiej motywacji ze nie poddam sie tak latwo..bez walki:)

no i kobitki mnie dorwała depresja :( chyba mnie zaraziłyscie okres dostałam ufffff ,ale samopoczucie do bani chyba zaczne jesc wiecej paczków

Modziorno Lekarzem to ja nie jestem, ale cos mi sie widzi ze ZA MAŁO PIJESZ WODY Problem z zatwardzeniem !!! Bole głowy !!! Cos mi sie widzi ze sie przysuszyłas i to dosc powaznie. Ja w pierwszym miesiacu brania zelki złapałam sie na tym ze byłam 3 razy zrobic kupke_w ciagu 1 miesiaca 3 razy MASAKRA Okazało sie ze jakos zawsze mało piłam ale zelka dodatkowo jakos tak dziala ze ogranicza wchłanianie wody do organizmu. Jak wyczytałam z madrych ksiazek dziennie powinnysmy wypijac 3 litry wody

a ja biorę Zelixę 15 5 dzień i zero ubytku na wadze. dodatkowo suchość w ustach, duszności i ból w klatce piersiowej :-( brałam w południe,a dzisiaj rano,to po południu tyle zjadłam,że szok :-( dodam,że nie mam nadwagi, BMI 20,5 ale nie podobają mi się moje uda :-O

Cześć ledaa - wypatrywałam Cię tu, fajnie, że się odezwałaś. Soledad - proszę Cię...rety, dziewczyny, niech ktoś wupowie to, co ja myślę, bo nie mam siły..

Ja sie wypowiem.. Soledad- dziewczyno dusznosc i bol w klatce piersiowej moze oznaczac powazne zaburzenia akcji serca.. jesli chcesz do kocna zycia zmagac sie z klopotami zdrowotnymi powodzenia i tylko dlatego ze nie podobaja ci sie twoje uda?? nie masz nadwagi ani zbednych kg to nie potrzebne sa ci te tbl bo one w niczym nie poprawia twojego wygladu ud..opanuj sie dziewczyno puki nie jest za pozno i nie pisze tego zlosliwie bo jesli ktorakolwiek z dziewczyn ktore tu sie wypowiadaja napisala by cos podobnego w taki sam sposob bym sie wypowiedziala..Poza tym czytalas ulotke zelixy?? na temat p/wskazan i kiedy nalezy przestac brac?? To radze przeczytac.. AgataNogąZamiata- czesc kochana chwilke mnie nie bylo..tzn bylam bo kazdego wieczoru zagladalam na forum ale zostalam sama z mala a niestety przy niej nie mialam jak pisac:) Mąż pojechal do Wa-wy nie ma go juz tydzien i bedzie dopiero w przyszly wiec ja walcze dalej mam nadzieje ze po 2 tyg zobaczy jakies efekty..:) Niestety Walentynki spędze sama:( Buziaki:*

Cześć Kobitki... Widzę ,że spadacie z wagi i bardzo dobrze. Nie było mnie dość długo, mam problemiki natury osobistej. Staram się zaglądać do Was regularnie . Martwi mnie ,że niektóre z Was mają depresyjne nastroje. Błagam Was nie ograniczajcie posiłków do głodowych racji, moze dodatkowo przyjmujcie witaminki i omega3. Tak jak pisała inka39 pijcie wode, lub inne płyny( byle nie gazowane słodziudkie pyszne mmmm...napoje :)) I nie miejcie kochane kobitki wyrzutów sumienia ,bo zjadłyście coś w nadmiarze, lub słodkiego. Nie ćwiczcie za KARĘ,ale dla zdrówka i przyjemności. Za pyszne ciacho ,czy jakiegoś McDonalda Poćwiczcie parę minutek więcej ,ale nie karzcie się brakiem posiłków. Lepiej poćwiczyć więcej i następnego dnia zjeść mniej kalorycznie, niż jeść nieregularnie ,albo wcale. Metabolizm oszaleje i zamiast spalać ,bedzie magazynował.Fisia.Misia dobrze napisała,ze nasze odchudzanie zaczyna się w głowie, ma rację :) --to tyle marudzenia z mojej strony :) Kochane chudnijmy powoli,zdrowo i bez efektu jo-jo. Tego Wam i sobie życzę. Pozdrawiam stare wyjadaczki :) No i cycki w górę :)

Cześć Kobiety!!!Nie wiem,czy ta depresja to jakiś nowy składnik powietrza?Bo czytam,że Wam się zdarza,a mnie dopadła wczoraj i trwa...grrrr.boli mnie głowa,a myśli i sny takie dziwne.....co do ubytku wagi,to u mnie lipa,w ostatnim tyg.brałam w "kratkę"i jak na razie 2 kg.mniej.Ale za parę dni okres to będę mieć różne napady żywnościowe.Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie/nie pracuję zawodowo-chwilowo-mam nadz.:-)/bo jak mam luzik,to zaczynam "polować"na jedzenie.Ale zmniejszyłam obwód ud i pupy,bo latają mi nogawki.Jestem typowym jabłuszkiem.mam 90cm!!!!!w pasie,a wzrostu 158.Nie długo będzie mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść...łahahahaha nie poddam się,ćwiczę brzuszki,z różną częstotliwością co prawda,ale ma to być przyjemność,jak dodała moja przedmówczyni...Pozdrawiam,aha do SOLEDAD...Kobieto,co byś powiedziała jak byś miała tyle problemów co inne,albo tyle miała w pasie co ja---no?ROZSĄDKU TROCHĘ- aha-NO I CYCKI W GÓRĘ!!!

witam drogie koleżanki Doła mam nadal , a jeszcze dobiła mnie pani doktor która powiedziała ,że recepty nie przepisze. Waga jak zaklęta stoi i ani ruszy, jestem już po okresie Jedzenie wmuszam w siebie , ale coraz częściej mam ochotę na słodkie rzeczy, opije tez niewiele czy jeszcze coś chudnę , czy ta waga w końcu drgnie? po 50 tabletkach mam 7 kg mniej tylko :( i co zrobić z tymi nerwami , wybucham o byle co , a emocje szarpią mną jak pies szmatą echhh , mam nadzieje ze jednak dostane jakiś pozytywny bodziec pozdrawiam i buziaki

Hejka U mnie też emocje ostatnio górą :( zbliża mi się okres, więc wiąże to raczej ze sobą, ale stałam się okropna :( krzycze na dzieci, wszystko mnie wkurza, wrrrrr, a jak by było malo, ważyłam się wczoraj na czczo i waga pokazała mi 93,9 a dziś na czczo 94,3 :( i mam depresje, dlaczego ? kto mi odpowie racjonalnie na to pytanie ? no pytam dlaczego ? jem mało, tzn tak jak cały czas i co dupa o ! mam nadzieje że waga ruszy bo osiwieje ! Soledat kochana rozumiem twój problem z udami, ale nie rozumiem po co Ci Zelixa ! ? Czytałaś ulotkę ? jeśli nie to przeczytaj, jeśli tak wyciągnij jakieś wnioski ! Pozdrawiam

Wiecie czemu macie depresję? bo gdy Wam źle wchodzicie na wagę myśląc że ona Wam pokaże 20 kilo mniej w ciągu tygodnia....z początku też tak robiłam, teraz już nie....kieruję się tylko opiniami innych, nie wagą. jeden dzień zjem więcej w drugi mniej....ale staram się mieć te posiłki 3 dziennie, podjadam nie ukrywam, jem słodkie bo lubię....ale nic nie jedząc nie mam sił, kręci się w głowie, podnieść się nie mogę. więc muszę dostarczać organizmowi pokarm, tak już jest i będzie. jeśli np uda mi się załatwić następne opakowanie to będzie super i dopiero zobaczę na święta wielkanocne czy będzie rozmiar mniejszy ubrań. z dnia na dzień nikt nie rzucił 10 kilo. Pamiętajcie i nie dołujcie się, Będziemy chude, ale dajcie sobie pół roku, rok ale pamiętajcie ze co jakiś okres trzeba przerwę z zelixą robić....A mój brzusio duży jest ale uda, łydki i wisząca fałdka z przodu brzuszka zmalały/a. więc nie jest aż tak źle chyba:) nastawiłam się z początku też że chcę dużo w krótkim czasie rzucić ale to nasz mózg tak nastawia. a moja depresja nie była chyba spowodowana zelixa tylko życiem, bo wcześniej nie biorąc zelixy też takie napady miałam...po prostu czasem trzeba przepłukać oczka by było lżej. jeśli ktoś chce pogadać prywatnie na pewno wysłucham :) pozdrawiam Was laseczki:) jesteście coraz piękniejsze

VICE ma rację dziewczyny - oczekujemy cudów, piszemy - piąta tabletka i tylko 1 kg w dół, czy to normalne? Ja na szczęście nie wiem dokładnie ile miałam kilosów na początku. Szacuję, że dziś przy 35 tabletce jest mnie mniej jakieś 6,5 - 7 kg. Bez ćwiczeń... Deprecha i napady głodu oraz nagły przyrost masy za mną - miesiączka przyszła i poszła, choć wiadomo - następna przede mną i tak w kółko... Dziś zrobiłam remont szafy. Nie mam spodni, wszystkie wiszą na dupsku. Założyłam takie rozmiar mniejsze. Przeparadowałam przed małżonkiem, ale słowa nie pisnął. Czasem mi się wydaje że widzi, ale nie mówi, choć wie, że bardzo bym chciała... Mówię mu, że muszę sobie spodnie kupić. Normalnie by powiedział że mam ich pełną szafę, że mam sobie to odłożyć na następny miesiąc... A on mówi - to sobie kup, przecież nie pojadę i nie wybiorę za ciebie. No dla mnie śmierdzące i podejrzane. W pracy pielęgniarka szkolna zauważyła. Jakoś mi się dziwnie zrobiło - zaskoczyła mnie, więc odpowiedziałam, że eee...nie...wydaje jej się:)). W następnym tygodniu idę do mojej przyjaciółki. Nie widziałam jej dobry miesiąc - była poza miastem a potem urodziła i miała czas tylko dla siebie i dziecka - teraz już mogę małego powitać. Nie widziała mnie tyle czasu - na pewno zauważy.

Hej dziewczyny.Tak się zastanowiłam,bo z radosną miną piszemy/powielamy po koleżance/Cycki do góry,waga z dół.Wszystko ok,ale czy nie zapomniałyśmy o naszych biustach?Każdy wie,że ubywa nas w tych miejscach gdzie najmniej chcemy,a biust jest najbardziej podatny na zmiany wagi,skóra szybko się naciąga,włókna kolagenowe słabną,więc nie zapominajmy o ćwiczeniach poprawiających kondycję mięśni klatki piersiowej,peelingach i nawilżaniu jakimś dobrym/nie koniecznie drogim/kremem.Bardzo ważny jest też dobrze dobrany biustonosz,musi być jak druga skóra,oraz prawidłowa postawa.Bo moje drogie,wiosna tuż,tuż,kilogramów ubywa,z chęcią sięgniemy po bluzki z dekoltami,a tam mają się znaleźć nasze biuściki z ładną,jędrną skórą!Aha,bardzo ważne.......BADAJMY SIĘ,RÓBMY USG PIERSI I MAMMOGRAFIĘ....żebyśmy mogły powiedzieć:jestem zdrowa,piękna,chwilo trwaj....pozdrawiam

Doszlam do wniosku ze odstawiam zele.... Schudlam te 4,5kg efekt widac jestem zadowolona... ale dla mnie zdrowie przede wszystkim... Moj maz nie wie ze to biore... Wczoraj pow "jak sie dowiem ze lykasz jakies swinstwa to nie wiem co zrobie.. co sie z toba dzieje?? Ataki placzu depresja i ten wstret do jedzenia ponadto bole zoladka straszne... Pomysl o Malym co oddasz go do domu dziecka jak ci sie cos stanie"... I mi przetlumaczyl... Chcialam schudnac bo sluchajac stale od meza ze jestem gruba ze chcialby zebym sie ubierala tak a nie tak itp mialam dosyc!!!! A teraz z ledwoscia cos jem... wrecz na sile przy nim... on sie boi ze mam jakas chorobe typu bulimia... I troche ma racje chyba... U mnie to byla obsesja to odchudzanie ... Teraz wygladam jak chodzacy trup blada z bolami nerek i zoladkiem i do tego mam dziwne mysle depresyjne... dzis plakalam w nocy bo maly jes chory i nie spie 5 noc i mialam dosc i zrobilam scene :p Wiec jestem przykladem ze kobiety z nadwaga a nie otyloscia nie powinny od razu szukac ratunku w tabsach... tylko nie wszystkie sluchaja... JA odpadam bede z wami pisac i was odwiedzac ;) I kbicowac mam nadzieje ze nie powroca moje stare nawyki i ze nie bedzie efektu jo-jo.. Buziaki :*

Wszystkiego Walentynkowego dziewczynki . Trzymajcie się z daleka od walentynkowych łakoci hi hi . Pozdrowienia z zaśnieżonego Lublina .

ja leżę z męzusiem w łożeczku, oglądamy filmy. ON lubi taki o tematyce ,, karabinowej, ale i tak mi to odpowiada. Miłych walentynek :)

a co to bunt na forum ,czy spalamy kalornie w Walentynki z mężami :D a mnie dopadło przeziębienie o! :( mam gluty po kolana ! nie pisacie to se ide, do łóżka :)

Cześć dziewczyny Dzisiaj weszłam na wagę-w sumie nie ważyłam się ponad tydzień bo byłam tuż przed okresem,później w trakcie i dopiero wczoraj mi się skończył. Waga rano pokazała 92,8 teraz 93,3kg..jutro (właściwie już dzisiaj)minie 4 tygodnie jak biore zelkę'.Zaczynałam z wagą 98,7 czyli 5 kg za mną..:) Myślę,że to chyba nie najgorszy wynik? jak wy myślicie? Dodam,że narazie biore mniejszą dawkę Z10 ale zostały mi jeszcze 2 tabletki i od środy zaczynam brać Z15.. Dzięki tym proszką napewno czegoś się nauczyłam-nie jem już po 19-stej,odstawiłam słodyczę,białe pieczywo,makarony,ziemniaki,fast foody i inne tego typu rzeczy ale wiadomo jak to jest nieraz przyciśnie nas ochota np.na coś słodkiego-i wtedy sobie tego nie odmawiam,zjem-może nie cała tabliczkę czekolady naraz jak to nieraz u mnie bywało ale np.jakiegoś batona bo myślę,że nie powinnyśmy sobie niczego odmawiać-wszystko jest przecież dla ludzi tylko trzeba znać ten umiar (którego niekiedy-najczęściej przed okresem mi brakowało)..mam nadzieję,że te pozostałe 20 kg również uda mi się zrzucić-przynajmniej do lata...Pozdrawiam Was gorąco. Cycki w górę kilogramy w dół (to chyba powinno być nasze powitalne hasło) :):)

xmamuska - bunt? Walentynki jak nic - wykorzystujemy naszych panów do spalania kalorii:)). Mojego męża - mimo walentynek - musiałam niestety zamienić na stepper:)) - grał wczoraj w piłkę chudzina, i ktoś go popchnął, a że to takie chude, że zaraz leci przez pół długości sali to się obił cały i ruszać się nie może... No trudno - będzie miał do zaliczenie karniaki jak wydobrzeje:)) MEA - bomba, sukces, cieszę się z Tobą razem. A skokami nagłymi się nie przejmuj. NAwet się mi zdarzają bez związku z okresem, że nagle mam kilo do przodu podczas gdy czekałam na spadek. A potem zaraz leci z wagi więcej niż myślałam. Zostały mi jedne spodnie. Oficjalnie przesiadam się z rozmiaru 18 na 16 i to z luzem. Muszę zrobić skok na second hand, bo szkoda kasę trzcić jak za chwilę znowu przesiadka na 14:)) A wtedy to już mam zabunkrowane łaszki z czasów świetności mego ciała:)) Dziś wezmę 35 albo 36 tabletkę. Mam na wadze...minus 7,5 kg!!! Cudownie. OCzywiście nie myśląc o tym, że zostało jakieś 20, bo wtedy mina mi rzednie... Moja córcia chora - szykuje się siedzenie w domciu:((

heheh z tego leżenia w łożeczku wyszło tyle ze nie poszłam do pracy dzisiaj :):).troszke ponadrabiam zaległosci ksiazkowe i filmowe :) oczywiscie w łożeczku :) aha zjadłam rano chyba poł koszyczka kiwi ale chlebuś na stole fajnie wyglada :)- (mam okres i zachowuje sie dziwnie w pobliżu jedzenia hihi troche to wyglada na polowanie !!! )

Witam jestem chora, mam katar jak z Legnicy do Nowego Jurku ! :( Ale się dziś zważyłam i po 20 tabletce na wadze - 5 kg :D:D:D:D::D no i wczoraj babcia z mamą zauważyły że schudłam, a więc moje samopoczucie lepsze :)

Haloo już po walentynkach, gdzie wy nooo, to ja zasmarkana i moge zajrzeć a wy co ? bo się obrażę noo

Hej Dziewczyny czytam Was ciagle... XSmamuska: ja tez niestety chora. probuje rpacowac w domu ale jak to bywa zerkam troche do netu. Nic mi nie da ze powiem ze jestem chora bo i tak co musi byc zrobione to musi. to jest straszne te terminy. zycze zdrowia, a dla nas wszystkich rychlego nadejcia wiosny. Przy tej pogodzie to mozna tylko miec katar albo depreche, albo 2in1 Wszystkim gratuluje wynikow. Nawet ja (mam tylko 17kg do wagi idealnej - zakladajac ze pojawia sie jakies miesnie) mowie ze branie tego leku bo sie komus nie podobaja uda jest NIEBEZPIECZNE. Dziala na uklad nerwowy co znaczy ze ryzkujemy utrate homeostazy neurologicznej calego organizmu. BZDURA. Dziewczyno spruboj pobiegac 6km dziennie juz po 2 tygodniach twoje nogi sie zmienia i do tego jeszcze wytrzesiesz troche dopaminy co spowoduje ze bedziesz zadowolona. Powodzenia

witam moje kochane mordeczki ja nie spalilam wczoraj kalorii przeklety okres mnie dreczy buuuu a wiecie co ja w sobote i w niedziele zapomnialam wziasc zelki i dzis tez nie wiem co sie stalo skleroza czy co??? ja zelke zawsze bralam o godz 14stej bo rano nie chce mi sie tak jesc potem jem maly obiadek lykam tabsa zele i potem jakis jogurt i owoc i koniec dodam ze pijam ok 4litrow plynow dziennie woda z cytryna ok 2,5l i pare herbatek w tym czerwona musze sobie kupic wage ale brzusio troche zmalal i nie wystaje mi tak doluje mnie strasznie okres i ta przekleta zima mam jej dosyc!!!!! pozdrawiam kochane

hej dziewczyny. Rok temu brałam zelkę, przez 4 m-ce zrzusiłam ok 10 kg, ale potem nastały straszne czasy, i pomimo brania zeli żarłam jak głupia, odstawiłam,,,,, a dzisiaj znów wziełam pierwszą tabletkę, bo zostało mi ich jeszcze 50 z poprzedniego okresu. chcę byc z wami bo przez ten czas przybyło mi znów 10 kg.ale powiedziałam sobie,że codziennie będę cwiczyc, mam za sobą 30 min. męczarni, a jest mi ciężko, bo w moim wieku to już trudniej się chudnie. Pozdrawiam zeliksiarki

hej malagruba - wasokachuda a ile masz lat? ja mam 29. witam na forum. mysle ze odchudzania jeszcze i jeszce raz jest znane prawie kazdej z nas.