jestem od poniedzialku na diecie,kto sie przylaczy??

mam 35 lat 170 cm i 88 kg wagi!!

zal - jaki grubas jak mogłaś się do takiego stanu doprowadzic????

sluchaj,jak sie cos nie podoba to spizdzaj stad a nie mi tu wymyslasz od grubasow,spojrz lepiej na siebie,taka idealna jestes???

ja bym sie przylaczyla a jaka masz diete ... mam 18 lat 163cm i 50kg

nie no sorki kicia, a z czego Ty chcesz sie odchudzać. a moze to już anoreksja?

mam dietke opracowana przez dietetyka wykluczone slodycze,ziemniaki,chleb pod kazda postacia,makaron,itp za to duzo miesa pieczonego w folii lub z grilla,warzywa ,cytrusy i jablka od poniedzialku mam juz 2 kg mniej ,ale to podobno normalne na poczatku

...cha, miałam odwrotna dietę i w niej ziemniaki, bo maja mało kalorii wykluczone cytrusy, mięso,...i ubyło w 3 tygodnie 3 kg bez ćwiczeń! i jak tu wierzyć dietom? może trzeba je dobierać do konkretnego organizmu?

mysle ,ze to faktycznie jest indywidualna sprawa ja np mialam robione wszystkie podstawowe badania,pozniej ekg itp

ja z mila checia sie przylacze ... razem raźniej:).... moje dzisiejsze menu: Sniadanie- 2 kawalki chleba razowego+ mala parowka ogorek papryka+ zielona herbata II Sniadanie- serek z ziarnami+ herbata zielona Obiad- talerz zupy pomidorowej Kolacja- 2 wafle +ryzowe + warzywa ZICKE CO SADZISZ ?? ZA DUZO WEGLOWODANOW?

chętnie sie przyłącze , chce zrzucic 5 kg ( wzrost 176cm, waga 64kg)swietnie wyglądam i czuje sie przy wadze 59-60kg stawiam na sport , od 7 lat regularnie biegam i plywam i wiem ze tylko wysiłek fizyczny prowadzi do sukcesu, zadne diety nie pomoga na dluzszą mete(mam slabosc do slodyczy i tłustych serów). chętnie popisze bo teraz biegac nie moge ze względu na kontuzje i brzydka aure za oknem witam serdecznie !!!

ALICJA Z WAWY- dokladnie tak samo mylse sport,ruch to podstawa idealnejwymarzonej figury:)

Kalinko, patrze na Twoj jadlospis i malo kalorii jadasz, niedobrze, rozwalisz sobie metabolizm, mam spore doswiadczenie w odchudzaniu dzieki uprawnianiu sportu , od grudnia zrzuciłam 8 kg dzieki intensywnym treningom, przy nieznacznej modyfikacji diety , jem dziennie ok 1800-2000kcal cwicze ostro 1-1,5 h i chudne w oczach, zdarza mi sie czesto zajadac stresa dlatego ograniczenia wynikające z diety nie sa skuteczne w moim przypadku polecam sport !!!!

cześć dziewczynki:) ja jestem już na diecie od początku miesiąca i udało mi się zrzucić 5kg.. niestety teraz waga stoi:( mam 60,5kg i 162 wzrostu.. chciałabym schudnąć jeszcze 10 kg ale widze,że idzie coraz gorzej- chyba metabolizm siada?wcinam ok 1200kcal na 4-5 posiłków- w tym sporo białka.. co tydzień dokładam godzinę fitnesu- w tym tygodniu 3 razy, codzę dziennie ok.3km.. ale nie wiem co zrobić by dalej chudnąć- nie wiem ile powinnam ćwiczyć i w końcu ile jeść- już mi się wszystko miesza.. :(a ty alicja jak osiągnęłaś taki ładny efekt? co trenujesz?

Kaniu, biegam 5-6 razy w tygodniu dystans po ok 8 km czasem troszke dłuzszy to wychodzi godzinke czasem godzinke i 15 min do tego dorzucam basen 1-3 razy w tygodniu i plywam tak jednorazowo ok 1,5 h , mam dobra kondycje dzieki bieganiu ale to efekt wieloletniego treningu. godzinka w miare szybkiego biegu lub 1,5 h pływania to ok 700 kcal spalonych tak wiec moge spokojnie jesc 1800-2000kcal uwazam ze troszke za malo jesz , przy wiekszym wysilki 1200 kcal stanowi powazny deficyt energetyczny,i to moze powodowac ze nie chudniesz sprobuj zwiekszyc kalorycznosc do 1400-1500 kcal. kobieta nie powinna jesc mniej niz 1400 kcal na dobe bo tyle wynosi podstawowa ( spoczynkowa) przemiana materii czyli tyle zuzywasz na prace narządów : serca, nerek, płuc i innych , jesli sie ruszasz to musisz jesc wiecej aby miec sile. to co pisze jest efektem doswiadczenia na własnej skorze jesli cwiczysz intensywnie musisz wiecej jesc ( wartosciowego jedzenia) a wtedy schudniesz

Ojejku, ja też jestem na diecie od poniedziałku! Dziś miałam małą chwilę słabości, ale w gruncie rzeczy jakoś zebrałam się w sobie i nie zaczęłam się napychać jedzeniem do granic możliwości. Ale przyznam, że miałam kryzys :-) Ale już jest dobrze

Ja osobiście nie przepadam za dietami. Wydaje mi się, że znacznie lepiej jest po prostu jakoś się zmusić i zacząć ćwiczyć. Ja teraz np. ćwiczę i nie dość, że jem trochę więcej niż normalnie, to jeszcze udało mi się zrzucić trochę zbędnych kilogramów.