Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tiramisu25

Na sali porodowej bez bielizny?

Polecane posty

Gość faceci to egoisci i tyle ..*..
ja mialam swoja koszule i nie mialam majtek. jak zajecjhalam na izbe pzryjec z rozwarciem to polozna po zbadaniu mnie powiedziala ze juz mi nie beda potrzebne bo za niedlugo urodze. nie wiem jak u ciebie ale u nas w szpitalu kazda rodzaca miala wlasna koszule...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjaa111
Ale zabawny tekst: "Nikt nie ma prawa Cię zmusić, byś była bez majtek. To fakt, nikt sią nie ściągnie. Pomyśl jednak, że możesz tym spowodować ryzyko u swojego dziecka" Chodzenie w majtkach jest rzeczywiście bardzo niebezpieczne i ryzykowne :D Dlatego przez całą ciążę powinnyśmy zdecydowanie paradować w kusych rozpinanych koszulkach, naturalnie bez bielizny, co by personel medyczny miał zawsze i wszędzie nieograniczony dostęp do naszej waginy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam że, jak ja rodziłam syna to już na porodówke szłam bez majtek :D wody mi przedwcześnie odeszły i były mokre i stwierdziłam że, nie opłaca sie zakładać majtek bo za chwile urodze no i faktycznie po 2.5 godz syn na świecie . Dziewczyno uwierz w to że, jak będziesz mieć bóle to będzie ci wszystko jedno i wątpie że w bólach będziesz co pół godz ściągać i zakładać majtki . Te położne i lekarze już sie przez cała swoją prace tak naooglądali że, twoja c***a nie zwróci ich uwagi jakoś szczególnie dla nich jest taka sama. Zreszta możesz poprosić żeby cie w pierwszej fazie przykryli kołdra albo kocem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwarantuję Ci, że jak już będziesz na porodówce, to będziesz mieć głęboko w ... , czy paradujesz w majtkach czy bez. Zresztą jak będziesz mieć już skurcze, to nie będziesz miała siły schylać się i ściągać majtki, ja weszłam na porodówkę i od razu położna spytała mnie w jaki sposób mam zamiar rodzić w majtkach bo też ich od razu nie zdjęłam. Zresztą przecież nim zaczną Ci się skurcze parte to położna kilkanaście razy będzie sprawdzać rozwarcie- i co za każdym razem masz zamiar ściągać majty??- chyba jeszcze nie rodziłaś i nie wiesz o czym mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja az do skurczow
partych ( kiedy juz bylam na lozku porodowym) mialam na sobie majtki i dopuiero sciagnelam je jak zczelam rodzic bo wszytsko ze mnie wyplywalo :O i musialam miec wkladke a poza tym nie chcialam zapaskudzic podlogi. Autorka za bardzo sie przejmowala tymi majtkami :D chociaz temat jest ze 2010 roku to ciekawe jak u niej w koncu bylo z tymi majtkami. :D :D :D w zyciu sie tak nie usmialam jak po przeczytaniu tego jej tematu o majtkach na porodowce i tej odp ze jak bedzie miala majtki to dziecku moze sie cos stac :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejkurtr
a ja wiem o co chodziło autorce... o resztkę godności którą zabiera kobietom rodzącym szpital. jakbym nie bała się to rodziłabym w domu, gdzie nikt nie traktowałby mnie przedmiotowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulsss
do autorki: ty chyba jesteś nienormalna! Podczas porodu cały czas mogą odchodzić Ci wody, krwawisz i wydalasz różne wydzieliny. Możesz się nawet zesrać albo zsikać!!! co chwilę Cię badają i sprawdzają rozwarcie!!! Na co ci majtki!!! Śmieszna jesteś! temat typu: A JA U DENTYSTY BĘDĘ WALCZYC BY JEDNAK BUZI NI OTWIERAĆ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duśka81
Akacja toś Ty pojechała,nie nabijaj sie z kolezżanki:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duśka81
ktoś pierwszy raz rodzi-ktoś jest zielony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duśka81
ale mimo wszystko mysle ze nie urodziła do majtek,HEHEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jooooooo8
dziewczyny,ale tak się rodzi w państwowych szpitalach,to jest masówka,a rąk do pracy brakuje,jedna położna nie da rady nad wszystkim panować,wszystkiego upilnować,a dla nich to rutyna,pewnie nawet do głowy im nie przyjdzie żeby drzwi zamknąć.Nie wiem,wydaje mi się,że w mniejszych miastach jest chyba bardziej intymnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary ale niedawno rodziłam więc jestem na bieżąco:) Mi osobiście nie było wszystko jedno, też stwierdziłam, że będę mieć w pierwszej fazie gatki. Biorąc pod uwagę, że na łóżku porodowym wylądowałam dopiero w drugiej fazie nie wyobrażam sobie żebym miała się poruszać z tą podpaską inaczej, jak mając majtki. I nie był dla mnie problem żeby przed badaniem je ściągać. I o zgrozo jeszcze stanik miałam (do karmienia i miękki ale z dużym biustem źle jest bez biustonosza) Także podsumowując: rodzącej ma być dobrze i komfortowo, a personel powinien wykazać się odrobiną zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayakaa
A mnie temat interesuje z innego powodu-nie chodzi o to, że lekarze czy położne będą mnie oglądać bez majtek, tylko o to, że pierwsza fazę porodu chciałabym odbyć z mamą a nie miałabym ochoty, żeby ona mnie nago ogladala. Można mieć dłuższa koszule, ale jak się przebywa w rozkraczonych albo wypietych pozycjach wertykalnych to i tak byłoby wszystko widać. Gdybym miała być bez majtek to musiałabym cały czas być sama więc dla mnie to robi duża różnice, czy można te majtki sciagac tylko na badania i do drugiej fazy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam 12 lat temu i miałam normalnie majtki. Ciekły mi wody i miałam podpaske a majtki sciagalam tylko do badania i już wtedy jak na fotelu do porodu samego szlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy obydwu porodach pierwszą fazę porodu praktycznie przechodziłam w domu. W szpitalu przy przyjęciu miałam 7-8 cm rozwarcia, więc przyjeżdżałam na finał, jakieś 1,5h max. I w obydwu przypadkach pragnęłam jak najszybciej wszystko z siebie zrzucić, po prostu ubranie jakiekolwiek mi przeszkadzało, tak jakby mnie paliło. Najlepiej czułam się nago i tak też rodziłam (drugi poród był do wody). Przy moich porodach nie było lekarza, tylko położna no i mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×