Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tiramisu25

Na sali porodowej bez bielizny?

Polecane posty

Czytałam że w czasie 1wszej fazy porodu nie mozna miec majtek. Ja zamierzam toczyć walkę na porodówce i do samych skurczy partych być w majtkach.. Przecież połozna ne zdejmie mi ich na siłe. A jak bedzie coś se gadac, to niech sobie pogada.. Ja przynajmniej o wiele lepiej psychicznie bede sie czuła, jak nie bede nago paradować.. Czy któraś z Was podziela moje zdanie i równiez te kilka godzin porodu przechodziła w majteczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiemmmmmmmmmmmm
ale masz problem!!!na porodowce,a potem na sali chodzisz praktycznie z tylkiem na wierzchu i nikt sie jakos z tym nie kryje.wszystkie opory mijaja.akurat w takiej chwili bedziesz myslala o gaciach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet wtedy nie myslałam czy mam majtki czy nie. co chwile chodziłam pod prysznic wiec bez sensu było by wciaz zakaładac majtki. a pozatym i tak wszyscy potem zobacza twoje krocze wiec w czym problem? potem jakis czasem bedziesz musiała lezec z odsłonietym kroczem np przy szyciu wiec co to za roznica dla ciebie bo jestem ciekawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybasieciesze
hmmm nawet nie pamiętam na porodówke w majtkach....później aż do porodu też bo czasem nosi się wkładki przy odchodzących wodach-najlepesze jednorazowe majtki w dupie to będą miały serio do badania będziesz ściągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpital w którym ja bede rodzic, jest tzw. bezmajtkowy. caly okres od porodu az do wyjscia ze szpitala jest sie bez majtek, troche mnie to przeraza, ale damy rade. Mysle ze majtki to ostatnia rzecz o jakiej wtedy bedziesz myslec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co... wierz mi że jak przyjdzie co do porodu to nie będziesz myśleć o tym czy masz na sobie majtki czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy polozna co jakis czas bedzie cie badac- to wydaje mi sie, ze nie bedzie ci sie chcialo zdejmowac bielizny. Ja mialam dluzsza koszule i nawet wolalam byc bez majtek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczaca----
A ja będe walczyć o swoje prawa. Ostatnio w tym samym szpitalu co ja mam rodzić rodziła moja kuzynka . Powiedziała , że traktowali ją jak " gówno". Przyszła położna aby sprawdzić krocze i nagle ją zostawiła przy otwartych drzwiach z krokiem nie zakrytym i sobie wyszła na chwile ;/;/ Przy porodzie tak samo , ludzie normalnie siękręcili a ta nawet łaska nie była drzwy zamykać ;/;/ Ale mówi , ze i tak miałal lajt , bo to byłą noc , położne miały pretensje do rodzących , że sobie pospać nie mogą ;/;/ I chodziły złe jak osy. Jedną kobiete która byłą młoda bo miała z tego co kuzynka mówiła około 21 lat już tak strasznie bolało, że poprostu krzyczała , a ta do niej , żeby była cicho bo to noc i , że mogła sobie dziecka nie robić ;/;/ dopiero jej chłop przyjechał , opierniczył położną to była milsza ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie bedziesz miał sil walczyc o to pozatym badaja cie dosc czesto wiec nie sadze by chciała ci siesciagac i podciągac majtek ja miałm dłuższa koszule i było po kłopcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spsób traktowania a majty podczas pporodu to rózne sprawy nijak do siebie porównac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachakrakow31
a mozna miec swoja koszule czy dają szpitalną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytfjtyf
Na porodówce to jedyna rzecz o której będziesz mogła myślec to to aby się to juz skopńczyło a nie czy masz majtki ;) Zamiast się zastanawiać jak tu wyłożyć swoje racje to sie zastanów lepiej nad psychicznym samopoczuciem kiedy na obchódz przyjdzie ci 15 osób i każdy ci w krocze zaglądnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge sie zalozyc, ze tymi majtkami tylko rozwscieczysz polozne i dopiero beda Cie traktowaly jak gowno. Ty nie dasz rady z bolami wkladac i naciagac majtek do badania, a takich sprawdzan moze byc wiele, a zadna polozna nie bedzie krolewnie nakladac, wiec sie dobrze zastanow co tymi majtkami nawojujesz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ja nawet nie pamietam czy miałam ale chyba... poprostu tak mnie bolało że nie zwracałam na to uwagi a przed porodem tez sie zastanawiałam jak ja sie ze wsydu nie spale jak kazdy bedzie mi miedzy nogi patrzył a jak przyszło co do czego to miałam gdzies i modliłam sie aby sie skonczyło ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxa25
Ja miałam taka dłuższa koszulke ,a pod nią majtki przez pare godzin ,potem skurcze się bardzo nasiliły i połozna przychodziła co chwilke badać więc nie opłacało mi się ich zakładać więc zdjęłam. Faktycznie prawda jest taka że jak już zacznie skurcz gonić skurcz to to czy masz majtki jest rzeczą najmniej istotną choć może na ta chwile wydaje Ci się to bardzo ważne :) Dłuższa koszulka i problem z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz koszule nocna, która zakrywa pupe. Coc hwile cie badają. Tobie odchodzą wody, wiec teorytycznie są cale mokre. Mozesz też krwawić. Mozesz nie mieć siły na ciagłe wkładanie i zdejmowanie majtek. Poza tym podejzrewam, ze nawet nie bedziesz o tym myśleć. Moze lepiej zachowac siły na walkę z innymi problemami podczas porodu niż o majtki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam
wszystko i nic nie dodam, bo sie zgadzam z wypowiedziami.Daj sobie spokoj z tymi majtkami.Wiemy z wlasnego doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi,jak juz dopadna Cie skurcze to bedziesz miala w glebokim powazaniu,ze tak sie wyraze,kto oglada Twoj goly tylek :P co chwile ktos Cie bada,zamieszanie,do tego bol...Mi bynajmniej bylo wszystko jedno,miedzy nogami trzymalam tylko podklad higieniczny,bo w pierwszej fazie krwawilam i to strasznie,a mimo to nie pozwolili zalozyc mi majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppiiiiiiiiiooooooooo
przed porodem bedzie ci wszytko jedno czy będziesz miała majty czy nie. ja tez rodziłam w szpitalu tzw bez majtkowym do wyjścia z szpitala. ale po porodzie dla własnego komfortu chodzenia nosiłam bo ciężko się zasuwa z gigantyczna wkładka miedzy nogami i bez majtek (oczywiście ściągałam zawsze przed obchodem by się lekarze nie buntowali :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas po porodzie mozna bylo nosic,jakbym nie nosila to musieliby chyba co chwile przescieradlo mi nowe dawac :P mialam majtki jednorazowe,aloe kupilam za male i sie darly.najlepsze po porodzie sa najwieksze,albo zwykle bazarkowe gacie,ktorych pozniej nie bedzie szkoda wyrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobito a do kazdego sprawdzania rozwarcia bedziesz zakladaci zdejmowac majty? Zreszta teraz pitolisz bede walczyc hehe o majty na tylku, predzej o preparat przeciwbolowy !!! :P Wiem co pisze ;] Dziekuje za uwage :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie ma prawa Cię zmusić, byś była bez majtek. To fakt, nikt sią nie ściągnie. Pomyśl jednak, że możesz tym spowodować ryzyko u swojego dziecka. Tj Połżna np nie zauważyć wydzieliny, która może się wydostawać na zewnątrz a być istotną dla daszych dziaań.Poza ty czy na prawdę masz ochotę co kilka minut je ściągać i zakadać? Bo chyba nie wyobrażasz sobie badania przez majty? A badać będą co chwilę!To już prędzej zrozumiem chęć noszenia majtek po porodzie. Ja miałam i nikt mi uwagi nie zwrócił. Z resztą po porodzie nic nikomu do tego co noszę. Były dziewczyny, które chodziły normalnie ubrane, jak po domu - i było ok.To jednak nie poród i różnica ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nierealne być w majtkach bo kompletnie nie praktyczne. Ciekną z ciebie wody i musisz wciąż podkładać nowe podkłady (wielką podpaskę), po przyjęciu czeka cię kilka badań a potem sprawdzanie rozwarcia, musisz być gotowa do zmiany łóżka, sali itd więc nie masz rzeczy pod ręką a na sobie najprostszy strój, ten do porodu. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ijeszcze jedna skrajna rzecz. wyobraź sobie, że tracisz przytomnośc, tętno dziecka zanika a lekarze i poożne amiast migiem na alę operacyjną przygotowywać do natychmiastowego cięcia - walczą 30 sekund z majtkami przylegającymi do ciała. 30 sekund zabrane Twojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duśka81
ja w 1 fazie mialam majteczki bo wody ze mnie lecialy strumieniami:D a pozniej to juz nie pamietam bo przec chcialo mi sie tak ze tylko marzylam zeby juz byl koniec tego wstekania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ja w pierwszej fazie porodu mialam na sobie majtki a w zasadzie bokserki meza - po piersze tak bylo wygodniej - ciekly mi wody i majac cos na tylko moglam sie jako tako poruszac, bez przytrzymywania wkladki. Po drugie pierwsza faza czasem trawa dlugi i fakt jest bolesna, ale dla mnie nie na tyle bym sie czula komfortowo swiecac golym tylkiem. Tak samo z tymi badaniami - niekoniecznie w kazdym przypadku co chwile badaja - mnie polozna praktycznie nie badala - tylko sprawdzala ruchomym ktg tetno dziecka i skurcze i dopiero po paru godzinach jak bol sie bardzo nasilil , zbadala - no i to juz w zasadzie byl poczatek 2 fazy:). Poza tym ja mialam zalecone korzystanie z pilki porodowej - sorry, ale nie wyobrazalam sobie abym miala na niej usiasc golym tylkiem - dezynfekcja , dezynfekcja ale moja pupa zbyt cenna by po czyims golym zadku gola miala na tym siedziec:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×