CZEMU DO JASNEJ CHOLERY W NASZYCH SZKOŁACH W POLSCE UCZĄ NA POLSKICH

ide spać, bo jutro musze o świcie stać i iść do szkoły uczyć się o Herkulesie ;) Cześć

Przy okazji "Starej Baśni" był obszerny temat o wierzeniach pogańskich i mitach.Przynajmniej u mnie. Można się burzyć i oburzać na zakres i poziom edukacji,ale co by nie mówić,człowiek powinien w każdej sytuacji choćby orientować się w "temacie".Moje dziecko bulwersuje się,że musi nauczyć się o "jakimś tam glupim" Szopenie,Chełmońskim,czy innym.I wtedy wspominam swojego byłego chlopaka,który był ok i bardzo awangardowy.Lekko przyjęłam zaproszenie na obiad i przeżyłam trzy godziny katuszy,w sensie intelektualnym,bo malo co a zwoje mózgowe by mi się zapaliły.Okazało się,że była cała rodzina dalsza i bliższa :( Rozmawiali o sztuce,a ja...dziękowałam za stokroć wcześniej przeklętą nauczycielkę plastyki z podstawówki,bo po owym zapaleniu zwojów rozmawiałam o kubiźmie,ekspresjoniźmie,neoklasycyźmie (program podstawówki,ale ta hetera nie uznawała kilku obrazków na zaliczenie plastyki;)Tylko dzięki temu nie czułam się jak debil,bo nie dość,że ręce mi się trzęsły i ledwo jadłam,to po prostu nie mieliby szansy usłyszeć mojego glosu ;)

no jasne że nas powinni uczyć mitologi słowiańskiej bo to religia którą wyznawali dawni Polacy, a ty , to do tego, co pisze,że polska mitologia nie potrzebna jest - wiesz co durniu?! Brak mi słów ciemniaku. To nie ucz się mówić po polsku - bo i tak sobie nie porozmawiasz zagranicą z cudzoziemcami po polsku!!!

A zresztą cudzoziemcy też nie znają mitologii starożytnej, więc z nimi się nie da o tym porozmawiać. Oni umieją wymienić tylko imiona starozytnych i powiązać je z wykonywanym przez nich zawodem, i na tym ich wiedza się kończy.

Może kiedyś program się zmieni i mitologia polska to będzie zwykły szkolny przedmiot

Pomijam fakt,że teraz to niczego w szkole nie uczą poza"zamknij oczy,rozwiąż test na czuja i będzie najlepszy".Tylke tylko.Moje dziecko głupie nie jest,czyta więcej niż obowiązkowe lektury ;)/cokolwiek to jest więcej niż "girls" to sukces/ ale mnie dziwi,że nie wie jakie rzeki plyną przez różne kraje,gdzie te kraju w ogóle są??? Takie podstawowe,z mojego punktu widzenia,rzeczy.

no tak nazekasz, ale twoje dziecko zna swietnie komputer i szybko te rzeki znajdzie w internecie. Naczyta sie w jednej chwili szczegolowo o tych rzekach, a ty co znasz? ona w wolnych chwilach serfuje po internecie i czyta ciekawostki a ty w wolnym czasie kopalas dolki pod kartofle w czynie spolecznym czy zbieralas butelki po pijakach - i nie masz i tak takiej wiedzy . Uczyli cie jakichs glupot za komuny i w sumie nic nie umiesz, a ona i bez tych rzek zna swietnie geografie bo sobie jezdzi po swiecie, a tobie zostalo jezdzic brudnym paluchem po wyswiechtanej mapie bo ci paszportu nie dali.

Były pomniki które zostały spalone bo przyjeliśmy chrzest... Ponoć "Naród który nie zna swojej przeszłości nie ma prawa do przyszłości" My jej nie znamy, co boli. Nie wstyd wam że większość kraji ma jakie kolwiek pojęcie na temat swoich wierzeń? Owszem mity greckie i rzymskie są ważne Ale co z nami?