Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

o Kasia ja ci powiem, ze ja pierwszy test ciazowy jaki zrobilam to byl wlasnie owulacyjny bo on tez pokazuje jesli jest ciaza :) no i pokazal mi 2 krechy hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam trochę o tym i nieraz właśnie tak jest że jak test owulacyjny wychodzi pozytywny to może oznaczać też ciążę ale nie koniecznie. Nie napalam się choć nie ukrywam że była by to cudowna wiadomość. W sumie założyłam że w tym cyklu nam się nie uda przez tą moją chorobę. Jeszcze do tej pory męczy mnie kaszel. Więc była by to bardzo miła niespodzianka:) Zobaczymy testować będę koło 12 listopada to już nie długo. ufff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dzisiaj zaczynam 1dc / drugiego po zabiegu. Przez chwilę miałam mysli, że może @ nie być i byłam przerażona. Oczywiście uważaliśmy, do dni płodnych było do końca, w płodnych przerywany. Głupio z mojej strony i nieodpowiedzialnie bo oczywiście nie chciałam się narażać na ewntualne kolejne niepowodzenie ale jakby "cudem" się udało, dotrwać 9miesiecy to pewnie byłabym z siebie dumna. Pieknie to chyba kiedyś opisała Milva na poczatku topicu, że jak się nie staramy to się zabezpieczamy tabletkami, gumką badź wstrzemieźliwością a nie na kalendarzyku. Gdzie tak naprwadę dni nieplodne "liczyłam na pałę" bo skąd mialam wiedzieć jak długi będzie cykl? W każdym razie efekt jest zadowalający @ przyszła, ufffffffffff Jeszcze nie wiem czy w tym cyklu będę się starać czy się jeszcze wstrzymam. Chciałabym zrobic jeszcze chlamydie przed wizytą u mojego ginekologa, mam nadzieję, że na wynik czeka się krótko. Pójdę dopiero po wyplacie. W polowie miesiąca mam wizytę u mojego lekarza, zobaczę co mi powie. Nie wiem, w którym dniu cyklu jechać wizytę umówialam sobie na 18.11 czyli 15dc i nie wiem czy nie przełozyc na 15.11/ 12dc ? Jak myslicie? Poza tym 15.11jest wczesniej/ szybciej :):):) a jestem ciekaawa co mi zaleci dalej. Jeszcze się chyba boję próbować "na własną rekę", nie jestem już tak "ochoczo nastawioana na starania" jak po pierwszej stracie, że co ma być to będzie etc. Nie dalej jak wczoraj mówiłam mojemu M., że gdyby mi przyszło do głowy starać się "JUZ" to wiesz co robić ;) a raczej czego nie robić :):) Mojemu męzowi dwa razy powtarzać nie muszę i nawet gdybym ja zmieniła zdanie, to on będzie się tego twardo trzymał. Odebralismy teraz spermiogram męża, oceniam go pozytywnie :) Chciałabym, żeby teraz było dobrze. Milva, jedziesz teraz do prof. Malinowskiego? Kasia a który cykl się starasz? I który to cykl po stracie? A brzuchatki jak? Coraz ciężej pewnie ale z każdym dniem coraz bliżej :):):):) Pozdrawiam Was gorąco :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam pytanie z cyklu głupich pytań :):):) Czy uważacie, że dwa poronienia to jeszcze może być przypadek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymek
uufff jakie badania.... na chormony tarczycy, cytomegalia toxoplazmoza i to trzecie:/ badania genetyczne moje i męża i nic niegdzie nie wykazało zdrowa jak ryba więc lekarz stwierdził że jeżeli genetyka będzie ok to możemy spokojnie starać się dalej a jak nam się uda to da mi jakieś zastrzyki które będę wkuwała w brzuch do 5mc(wszystko przeżyję aby się udało) genetyka wyszła ok tylko chyba ze mną teraz jest nie ok:( bardzo wyluzowałam i poprostu jak zajdę to super ale już nie mam wielkiego parcia, nawet nie poszłam skonsultować z nim wyników... ale chyba mnie to nie ominie bo zozregulował mi się całkiem okres więc jednak czeka mnie wizyta. widziała że piszecie o testach owulacyjnych, ja robiłam 7 dni poczawszy od 10dc i na żadnym nie było 2 kresek:/ boję się że moja szansa na dzidzi już minęła:( w tym cyklu wydało mie się dziwne jak ok 23dc chyba miałam jajeczkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymek
aha i jeszcze jedno, czy któraś z was robiła pochówek maleństwu?? bo mi za pierwszym razem nikt nie powiedział o takiej możliwości a za drugim nie miałam na to siły sama się teraz biję z myślami czy dobrze zrobiłam, jak to było z tym u was, bo mi teściowa po pierwszym poronieniu dała taki wykład, zrównała mnie z ziemią i bardzo zraniła swoimi słowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc blanka, ja nie dostałam swojego dziecka po poronieniu, w ogole nie wiedziałam, że coś takiego jest mozliwe. za drugim razem było to puste jajo płodowe także wbiłam sobie do głowy, że nie było tam dziecka a po drugie zaczełam ronić w domu i ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blankaszymon --- serduszko mojego dziecka przestalo bic w 8tc, przy lyzeczkowaniu nie bylo juz plodu...pewnie splynal razem ze sciekami drastycznie mowiac...U nas nie robia pogrzebow indywidualnych przed 15tyg Mozna pochowac resztki cialka razem z innymi , takie pogrzeby organizuja szpitale razem z kosciolami ale nie katolickimi- bo ci z tego co wiem nie zgadzaja sie na grzebanie plodu. Nie wiem jak w PL. Kochane Manowiec i ja jestesmy coraz blizej rozwiazania....obie sie boimy nadal o nasze maluszki, codziennie sa inne obawy, a to porod, a to czy bedzie zdrowe, a to czy damy rade ze wszystkim.... U mnie brzuchol juz jest bardzo spory, jest coraz ciezej, na dlugi spacer juz sie nie wybiore, a jak juz to musze co jakis czas usiasc albo przystanac bo maly tak ciazy ze szok. Wieczorami wierci sie strasznie, ze czasem mam wrazenie, ze wyjdzie mi z brzucha.. Na przedwczorajszym badaniu usg nie chcial sie pokazac, ma wszystkich w nosie i KTG tez bardzo nie lubi bo jak tylko polozna przylozy te macki to tak kopie jakby chcial to zrzucic zeby go tylko nie podsluchiwac! Madrala moja mala! Bardzonowa, nie wiem czy przeczytalas strone wczesniej moj wpis o przywrotniku pospolitym, tam podalam tez stronke internetowa. Niby pomaga kobietom, ktore ronily w utrzymaniu kolejnej ciazy. Moze warto wyprobowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest mój drugi cykl. A od poronienia 4. W 3 cylku po poronienu zaczeliśmy się starac. Dziewczyny a ja mam pytanie o toksoplazmozę. Wczoraj odebrałam wyniki i tak IGG mam 61, a IMG 0,15. Wychodzi że "+" "-" i to prawidłowy wynik po już przechodziłam to, ale piszę w niektórych opisach że zbyt podwyższone IGG powinno się kontrolować i powtórzyć badanie. I moje pytanie kiedy jest podwyższone?? Wiem że tych pytan mam dużo ale moze któraś wie coś na ten temat. Załuje że tka pozno to badanie zrobiłam bo za 2 tyg mam miec kota:/ No ale wychodzi ze przechodzilam tylko martwi mnie czy nie mam za wysokiego tego wskaznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Hej Panieneczki:) My już po wizycie u Malinowskiego. 4000 zł od razu poszlo na badania. Po przedstawieniu mu naszych już zrobionych badan i wynikow on stawia na immunologię więc najprawdopodbniej będę szczepiona. Teraz mamy zakaz starań do czasu dania przez niego zielonego światla, to może potrwać nawet i kilka miesięcy. W grudniu nastepna wizyta, bo na wyniki tych badań immuno czeka się ok. 3 tygodnie. To już "wyzsza szkola jazdy". Caly zestaw immuno kosztuje 5500 zł ale nam uwzglednil badania za okolo 1500 zł, wiec w sumie 4000 zł plus 300 za wizyte. To mily czlowiek. Odpowiadal na wszystkie pytania, tłumaczyl, co i dlaczego. W poczekalni byla babka po 3 poronieniach w 4 ciazy, juz w 3 miesiacu czy 4. po szczepieniach. Druga naocznie widziana przeze mnie osoba, ktorej pomogly szczepienia. Tak wiec, dziewczynki, ja zaryzykowalam i ide w to. mam spokoj ze staraniami na razie wiec sie calkowicie wyluzowalam, do marca nawet nie sporbujemy, mysle. Jestem zadowolona na razie:) Bylam na megazakupach, może uda się zaplanować wyjazd w lutym na Dominikanę. Patrzylismy w Neckermannie (Eksiu pewnie Ci znany najbardziej bo u Ciebie najpopularniejszy chyba procz Thomasa Cooka i TUI) W tym roku skonczylismy budowe domu i w sumie wykańczamy pietro caly czas i też mam co robic:) Czlowiek dom wybuduje pod dziecko przeciez a tu widzicie, jaki los bywa.... Ale jest ok:) Zwlaszcza po wizycie u Malny, jestesmy bardzo podniesien ia na duchu. A ja Wam powiem po cichu, że cieszę sie z ZAKAZU Starań. Mam w d... czy przyjdzie @ czy nie, teraz mi to niepotrzebne:) Ciezarowy widze dobrze i to najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Pochowek? ... Nie, ja o tym nie myslalam, przepraszam ale ja bym chyba tego nie zniosla, gdybym nie musiala. Blanko, nie czuj się zrownana z ziemią, to Twoja Sprawa i nikt nie ma prawa mowic Ci co Mialaś bądź powinnaś byla zrobić. Jakos tez o tym nie myslalam i nie mam sobie za zle. U nas chyba można Eksiu pochować ale.... po prostu ja o tym nie myslalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Bardzonowa, juz sie niecierpliwisz widzę:) Kochana, idź do lekarza 15.11, zobaczysz czy sa pecherzyki i takie tam:) Bardzonowa, ja uważam, że dwa poronienia to może być przypadek. Nawet 3 czy 4. Ktos kiedys napisal: kobieta nosi w kieszeni 6 kul bialych i 4 czarne. Niektore wyciagaje tylko te biale.....A niektore najppierw wszystkie czarne a potem biala. Moim zdaniem to może być przypadek. Ja tylko po prostu chcę już wykorzystać wszystkie dostepne środki, żeby wiedzieć, że zrobilam wszystko. Ale nadal twierdze, że to może być przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Miluska, dziewczynki wszystkie - blankaszymek przykro mi no powiem szczerze,ze mnie to nie byoloby stac na takie badania i szczepienia..chyba,ze wzielibysmy z mezem kredyt.Jestem szalenie zaskoczona,ze tyle to kosztuje..ciesze sie,ze sie dobrze czujesz i wszystko jakos sie toczy. dziewczynki wszystkie - blankaszymek przykro mi Juz niedlugo urodzi sie moj synek. Dziwne jak szybko to zlecialo. Przeciez zaszlam w ciaze 'tu na forum' i z forum przeszlam te wszystkie tygodnie. Moj Maly przyjdzie na swiat niestety przy pomocy cc bo mam pewne schorzenie neurologiczne,ktorego nie mozna blizej ustalic bez tomografii i rezonansu magnetycznego. Jak wiadomo nie moge tych badan wykonac z dziecziaczkiem w brzuchu wiec z braku wiedzy,profilaktycznie musza mi Malucha wyjac sami ;/. Teraz dokucza mi moj Niunius, uciska mi wątrobe i naprawde boli,a ma byc tak juz do konca bo przeciez nagle nie zmniejszy sie :) Dobrze,ze jest tu to forum i Eksa je zalozyla. Dziewczyny tu dużo wiedzą o badaniach,jak sobie poradzic itd - takze blankaszymon powodzenia :) no i moje kochane wszystkie tez trzymam kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie te badania to ogromne koszty... Milvo my tez juz z neckermannem latalismy, z tui jeszcze nie ale ma dobre opinie. Z reszta wiekszosc niemickich biur podrozy jest dobrych. My na Dom.Rep. Tez chcielismy na zime leciec ale teraz oczywiscie plany sie zmienily ;) z wiadomych powodow. Milvus my z Manowcem nadal czekamy na twoje foto z egiptu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Eksiu, w Egipcie to pierwszy raz bylam w 2003, jeszcze nie byl tak super hiper popularny... Potem było wiele, wiele krajow, bo uwielbiamy podrozować ale na Dominikanę ciagle sie nie składalo. Poza tym jedni radzili Punta Cana inni Puerto Plata. Tak samo z Kubą - jedni varadero inni Holquin i bądź tu mądry:) Chyba chcialyście z Hiszpanii, nie z Egiptu:) daj maila Eksiu to coś zaślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Manowcu, super, że dobrze sie czujesz i powiem szczerze ja jestem za cc i nie chcę mieć naturalnego porodu. Także moim zdaniem nawet dobrze ze sie tak zlozylo, no chyba, że bardzo chcialaś rodzic naturalnie:) Brr:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od początku Milvus chcialam cc,pozniej Eksa i szkolka rodzenia przekonaly mnie zeby rodzic naturalnie. Jak sie teraz dowiedzialam,ze jednak cc to troche mi smutno...eheh chociaz z drugiej strony gdybym sie za tydzien dowiedziala ( co jest nie mozliwe) ze jednak naturalnie to bym sie zalamala. Strach u mnie polega na tym,ze slyszalam kilka przypadkow o cc,ktore bylo wynikiem braku postepu w naturalnym. Wtedy dziecku zanikal puls bo sie owijalo pepowinką i z braku czasu robili znieczulenie i cieli brzucho. Sęk w tym,ze nie bylo czasu na czekanie az znieczulenie zadziala i rzneli dziewczyny na zywca. Moje 3 kolezanki tak mialy..brrr Poza tym fajnie urodzic wtedy kiedy dziecko jest gotowe i chce wyjsc,a tu w 39 tyg. mam sie zglosic,a moj Maly moze bedzie sobie spal i cos go bedzie wyciagalo z mamuni :( I tak zle i tak niedobrze :) a boje sie jak CHOLERAAA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka to mi sie cos pomieszalo z tym egiptem.... no rzeczywiscie przeciez ty bylas w hiszpanii latem.... moj mail : jannisek@gazeta.pl My tez lubimy podrozowac...ja uwielbiam podroze tam gdzie jest cieplo. MOj maz chce gdzies za dwa latka do szwecji albo norwegii na ryby hehhe szwagier i moj maz to zapaleni wedkarze i ich marzeniem jest tam na wielka rybe pojechac ;))) No a z Manowcem za rok do turcji chcemy leciec! Z naszymi synkami i mezami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymon
już mi lepiej że piszecie że też nie robiłyście pochówka, bo nie wiem czy bym udźwignęła taki dodatkowy ciężar, cały czas mam w sercu moje dwa aniołki i nigdy o nich nie zapomnę, jak chodze na grub taty to zapalam znicz z myślą o nich i wiem że idą razem z dziadziem w swojej nowej drodze... to prawda koszty badań są ogromne + wizyta u dr prywatnego ale chcę mnieć pewność że robię wszystko co w mojej mocy, ja za badania łącznie zapłaciłam ok 3tys z tym że genetyczne były najdroższe bo 1000. teraz tylko czemam na @ albo będzie albo nie i umawiam się do gine żeby zbadał dokładniej mój cykl i ewentualnie dał coś na uregulowanie okresu.dzisiaj jest 33dc i nic ale ostatnio cykl trwał 37 dni i już myślałam że jestem w ciąży mimo ujemnego testu, ale objawy miałam jak w ciąży(chyba mam już urojenia) po pierwszej stracie dr dał i luteine na ewentualne podtrzymanie ciąży i uregulowanie później duphaston no i udało się bo zaszłam w ciążę, ale dziwne to było bo jak nie dostałam okresu to robiłam 2 testy i żaden nic nie wykazał więc myślałam że to zaburzenie przez to że przestałam brać w/w tabletki. bardzonowa----a wierzę że 2 poronienia to przypadek,jakieś fatum które nademnę było, chociaż czytałam kiedyś artykuł w którym jakiś dr pisał że każda kolejna ciąża jest dwukrotnie zagrożona a szanse na powodzenie maleją, ja pochodzę z bardzo licznej rodziny zresztą mój mąż też i nigdy rodzeństwo nie miało z tym problemu, a tu masz trafiło na nas... to pewnie ma jakiś sens, tak widocznie musiało być, chociaż nie raz obwiniałam za to Boga dlaczego właśnie my....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymon
a ja ciągle o sobie ale chyba musiałam się wygadać dziewczyny trzymam za wasz wszystkie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka wspolczje ci i potrafie zrozumiec co czujesz. Ja tez wole nie miec grobu mojego aniolka bo to niepotrzbnie rozdrapywalo by rany. Moj tata tez nie zyje i sobie mysle, ze moj aniolek jest z nim..... Blanka mozna sie spytac ile masz lat i jak dlugo probujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :):) Milva, cieszę się bardzo, że jesteś pełna optymizmu :):) Czytając to co napisałaś zaraziłam się optymizmem :) Bardzo lubię czytać, jak i co piszesz :) Chciałabym się dowiedzieć, czy ten prof. przyjmuje w jakiejś klinice, czy po prostu w prywatnym gabinecie? Na te badania przyjeżdzasz w innym dniu, czy tego samego dnia? Krew pobierają Wam obojgu? I w kasie zostawiacie 4000 zł, tak od razu, całość? Wiem, że te pytania nie mają żadnego znacenia ale zastanawiam się jak to wygląda technicznie. Miałaś tam wrażenie, no właśnie jakie... że jesteś dla nich kimś ważnym, czy kimś z kogo trzeba/można zciągnąć pieniądze? Powiedział Wam, że te wyniki mogą niczego nie wykazać i że nie będzie potrzeby szczepienia? Czy szczepienia są właściwie "na bank"? Ex, czytałam o tych ziołach, tylko sama nie wiem, nie jestem przekonana, bo jest tam tyle rzeczy, które ten lek ma zdziałać, że po pierwsze pomyślałam, jak coś jest do wszystkiego (na wszystko) to jest do niczego (kiedyś chyba z jakiejś reklamy ), a po drugie śmiać mi się chciało bo jest na alkoholu :):) i jeszcze się uzależnie :) a po trzecie mam taki starch, że rozreguluje mi @ przed pierwszą ciążą miałam cykle od 26-56dni wolna amerykanka, po poronieniu mialam cykle 30d, teraz po drugim cyklu też dostałam równo 30d i oby to sie utrzymywało, boje się, że leki/zioła brane na własną rekę mi to wszystko rozregulują. Dzisiaj oglądając ddtvn, popłakałam się. Było o rodzinie z gminy Wilków, o stratach jakie przyniosła powódź, o tym jak radzą sobie te rodziny. Historia jednej z nich: Małżeństwo na oko koło 40stki albo i po, 19letni staż małżeński, mieli mała firmę, która upadła po powodzi jedyne źródło dochodu. Zanim nadeszła powódź stali się rodziną zastępczą dla dwóch dziewczynek. I ... okazało się, że kobieta zaszła w ciążę (mówiła to ze łzami w oczach) "dzieki" powodzi i jak sama podkreśliła też dzieki dziewczynkom :):) w całej ich targedii, w tym, że zostali bez środków do zycia taki CUD - wyłam jak głupia :):) takie historie sprawiają, że chce się wierzyć w cuda :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymon
13 listipada kończe 26 lat 2007 roku wzieliśmy slub i tak naprawdeeod wtedy nie stosowakiśmy żadnych zabezpieczeń, jednak poważne starania oparte ciągłymi wizytami u gine zaczęły się po pierwszym poronieniu czyli maj 2009 później było 2 poronienie styczeń 2010 i tak naprawdę nie przestajemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc WAm dziewczyny .Bylam tu kiedys (na poczatku) pod nikiem Wakame .Pozdrawiam Was serdecznie i zycze Wam powodzenia i sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa to nie musi byc koniecznie ten przywrotnik do ktorego podalam link. U nas mozna kupic poprostu susz i parzyc go jak herbatke, mysle ze susz bedzie lepszy. Moja polozna bardzo zalecala przywrotnik. Co do tych dlugich cykli to mozemy sobie podac reke, ja mialam nawet ponad 60-cio dniowe! a jeszcze 3 lata temu moze ze 3 razy w roku mialam okres!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofu-wakame!!!!!! no wreszczie wrocilas! co tam w Japonii? ja to ex ulezakowana, pamietasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofu, ja pamiętam chociaz wtedy jeszcze nie brałam udziału w temacie:) blankaszymon my z męzem tez wzielismy slub 2007 i dopiero teraz sie udalo. bardzonowa a na kiedy masz wizyte? Ja tez ogladalam ddtvn ale chyba za pozno włączylam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaszymon
namanowcach... to widocznie i dla mnie jest jeszcze śwatełko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizytę mam umówioną na 18.11 ale chyba przełożę na 15.11/12dc. Zazdroszczę Wam wakacyjnych planów :) ja w tym roku z racji rozpoczetej budowy, darowałam sobie wczasy i przyszły rok też się tak zapowiada :( Niczego ludziom nie zazdroszę jak możliwości podóżowania, zwiedzania reszta bez znaczenia (skóry, fury, komóry ;):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×