Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość habset

toksyczna szefowa

Polecane posty

Gość habset

Proszę o radę osoby które spotykają sie z tym problemem na co dzień-w pracy.W moim przypadku to kobieta w moim wieku /po 50-tce/osoba inteligentna i kulturalna i niezwykle ambitna.Pracujemy od kilku lat -mały pokoik i my naprzeciwko siebie.Początkowo było sympatycznie niestety od roku ta pani/jesteśmy na ty/ na kazdym kroku dokucza-czepia sie drobiazgów,kwestionuje moją przydatność zawodową i wygląda na to że powinnam poprostu odejść...Dodam że dookoła zyczliwi ludzie,prace wykonuję z pełnym zaangazowaniem i wypełniam polecenia szefowej bez szemrania.Niestety nie moge sie nikomu poskarżyć-ta kobieta pracuje od lat i jej pozycja w firmie jest nie do podważenia. Wiem że jedyna rada to zaprzestać łykania leków uspokajających i szukać nowej pracy.Być może ktoś ma podobne doświadczenia i radzi sobie z tym inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej energiczna
olać, ona wyglada na wiek menopauzalany - więc psycha jej odbija. skup się na sobie, przestań reagować na zaczepki i bądź asertywna. ona nie może np rzucać nieodpowiedzialnych komentarzy odn ciebie jako osoby - jesli to robi, zwroc jej uwagę. tak - zwroc uwage, niech zda sobie sprawę, że jesteś tak samo osoba wymagającą szacunku jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamisudoku
dosyp jej środka przeczyszczającego do kawy przed ważnym spotkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i topike zdech
u mnie w firmie została utworzona specjalna komórka/komisja, której można zgłaszać przypadki mobbingu (bo to zjawisko opisujesz). możesz to zgłosić szefowi firmy (z opisu wynika, że ta pani nie jest najwyżej) bądź takiej właśnie komórce, o ile w twojej firmie istnieje. jeśli to nie pomoże, możesz pozwać ją do sądu. a to, czy będziesz trzymała się tej pracy, czy szukała nowej, to musisz sama zdecydować. nie poddawaj się i nie uciekaj, ale i nie zaciskaj zębów, tylko walcz o swoją godność. powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamisudoku
tak jest, nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habset
Jestem juz tak znerwicowana tą sytuacja że zaprzestałam walki.Moja dorosła córka radzi odejść szukac pracy nawet nie w moim zawodzie .Fakt ze ta Pani jest nie do ruszenia a mój opór jeszcze bardziej ją "nakręca" Błedne koło.Wiem że to mobbing ale trudny do udowodnienia.To dzieje sie za zamkniętymi drzwiami .Ona nie mówi ale "syczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×