wlasnie poronilam chce mi sie wyccc

w poniedzialek mialam ic na kolejna wizyte mial byc to 8 tydzien dzisiaj dostalam plamienie koloru brazowego ,pokazala sie krew.zadzwonilam do prowadzacego mnie lekarza .rozmawialam z pielegniarka .kazala mi sie polozyc i czekac na tel od lekarza .nie mam jeszcze krwotoku .

a co ci lekarz poradzi przez telefon ? nie moze cie ktos zawieżc do gina/szpitala do ze masz brązowe plamienia nie swiatczy o poronieniu

może jeszcze nic się nie stało. Ja w 12 tygodniu też krwawiłam i wcale nie troszkę tylkowyleciało ze mnie chyba z pół litra krwi na raz a i tak synek chciał żyć i trzymał się dzielnie. Potem musiałam na siebie uważać ale teraz pociecha ma 2,5 roku. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok

wlasnie dostalam tel .mam jutro przyjsc a dzisiaj obserwowac siebie.o boze swiety jak to dlugo

kiepski żart, po 1 nie siedziałabyś na necie tylko gnałabyś do szpitala. Poza tym jest czwartek a to się stało w pn więc chyba tak z leksza jebnięta jestes. Kiepsko

biedroneczko daruj sobie zarty prosze .

no napewno lekarz nie powiedziłby ci masz czekac tylko musialby zobaczyc bo to nie sa żarty

powinnaś isc od szpitala, aby sprawdzić co sie dzieje. Ja krwawiłam bodajże w 8 tc, stwierdzone odklejajace sie lożysko. Dostałam leki an podtrzymanie ciaży, leżalam i teraz syn biega, mówi i skacze :D Wiele razy krwawilam i skonczyło sie dobrze :) Jesli to prawda, to nie czekaj do jutra, tylko marsz do szpitala. tez nie rozumioem co to za lekarz, który kazał zostać w domu.

też się dziwię że w obliczu tego co się z Tobą dzieje Ty sobie spokojnie siedzisz w necie i piszesz na kafe ja już bym siedziała w taksówce i gnała do lekarza jak by mnie nie miał kto zawieść ...i też dziwne zachowanie lekarza że każe Ci czekać do jutra ???? coś mi tutaj pachnie prowokacją

zieci mają ferie i wymyślają durne tematy które dla innych są naprawdę nieszczęściem.

zgadzam sie z biedroneczka.

głupia prowokacja ,po co piszesz głupoty kiedys ci sie moze naprawde to przytrafic.Zaden lekarz tak by nie powiedział pacjentce!

Dziecko idz na sanki. A wyc to mozesz ale nad swoja mega glupota.

myszka nie mieszkam w polsce .u mnioe jest teraz 20 36 .gdy poszlam w poniedzialek do szpitala ,powiedzial mi ze ciaza jest niewyrazna jak na 7 tydzien dlatego nastepna wizyta miala byc za tydzien .Kazal mi zadzwonic wrazie krwawienia .

Moze nawet byc północ. Szpital jest otwarty :O

To, że plamisz nie oznacza poronienia :o Żałosna prowokacja. Straciłam ciążę w 6 tygodniu. Serce mi pęka jak cfzytam takie bzdury :o

ale spzitale cała dobe sa a gdzie jest tak pózno ?? ( babska ciekawosc) a juz skoro kazał ci czekac to leż, zero goracej kapieli, i odpoczywaj

kamillena to ze ty straciłąs dziecko nie jest regułą ze kazde plamienie konczy sie poronieniem jak widzisz niektóre plamia i maja dzieci ' głwoa do góry bedziesz miec swoje :)

Dajcie sobie spokoj z tym tematem bo tylko dzieciak siedzi zadowolony przed kompem i sie smieje ze mu temat wypalil.

myszko mieszkam w japonii.jak nie jestes w 12 tygodniu to te cholery palcem nie rusza .

Powiem CI szczerze, ze to co piszesz wydaje mi sie nieracjonalne ... Krwawisz, panikujesz, a piszesz sobie na forum jakby nigdy nic. Poza tym zapomniałam napisac, ze dostałam hydroksizine w tabletkach, żeby sie nie denerwowac :O Cos mi tu nie pasuje dlatego nie zamierzam sie angażować w ten topik Ps. Japonia, Antarktyda, czy Rosja, wszedzie powinni CIe przyjac, czy to 8 czy 12, czy 25 tydzień, wiec to jest smieszne

myszka83: przeczytaj jeszcze raz co napisałam "To, że plamisz nie oznacza poronienia Żałosna prowokacja. Straciłam ciążę w 6 tygodniu. Serce mi pęka jak czytam takie bzdury "

nie krwawie ,mam plamienie i troszke krwi.

moja przyjaciolka tez miala plamienia podczas ciazy - okazalo sie, ze ma obnizona szyjke macicy, brala leki na podtrzymanie, oszczedzala sie, duzo lezala i w grudniu urodzila zdrowego synka

jak ja bym miała chocby kropke brążowa na majtach gnałabym do lekarza nawet w nocy ze strachu

PROWO....

Provo, wali na kilometr :o

A ja wierzę. Prawda jest taka, że w większości krajów, lekarze nie ratują ciąży przed 12tyg. W Polsce pod tym względem jest super opieka, a kobiety i tak narzekają. Osobiście znam przykłady z Anglii i Stanów, gdzie przy krwawieniu się czeka- organizm pozbywa się wadliwego zarodka, więc się go nie ratuje :( Siostra w Anglii nie mogła się doprosić usg w 10tyg z powodu krwawienia.

inia wlasnie to samo mowia tutaj.Dwa lata temu poronilam w podobny sposob.Wtedy to tez bylo poronienie samoistne tak mi powiedzieli. Krwotoku wtedy tez nie mialam ,poszlam do lekarza i powiedzial mi ze juz po ciazy .

Minia ma racje niestesty. mieszkam tez w Uk i oni do 20 tyg niewiele interweniuja, uwazaja, ze jak cos jest nie tak, natura ma sama zadecydowac:( tez krwawilam w 9 tyg, do tego mialam skrzepy, umieralam ze strachu i bylam pewna ze juz nie ma mego dzieciatka, ale na szczescie w polskiej klinice zgodzili sie mnie przyjac i... lekarz nie widzial przyczyny.. ale dzieciatko zylo:D i teraz ma roczek :D trzymam kciuki:)